Nie jest źle. Zawsze można oczekiwać więcej, ale:
1) Fiat to Fiat, człowiek raczej wie na co się decyduje
2) w porówaniu do konkurencji wypada nieźle (ergonomia, design - szczególnie Punto II, bagażnik)
3) serwis gwarancyjny dość dobry
4) koszty eksploatacji akceptowalne
Wrażenia
3,0
Silnik
Silnik 8V dość elastyczny do IV biegu, ale szczególnie podczas przyspieszania, wyprzedzania na V biegu daje się odczuć niedobór mocy. A już jazda pod górkę, a szczególnie dłuuuugie, lagodne podjazdy trochę go duszą. Co prawda jest dość cichy (szczególnie na początku eksploatacji) i nie "bierze" zbyt dużo oleju, jak to Fiatowskie silniki mają w naturze. W okresie zimowym lubi się zaraz po uruchomieniu "pobawić" w traktor (ponoć dzięki systemowi rozruchu zimnego silnika - jak twierdzi serwis Fiata), ale po kilku minutach pracuje równo i cicho.
4,0
Skrzynia biegów
Wsteczny trochę zgrzyta, ale odrobina wprawy i kilka lat użytkowania ;-) robią swoje
3,0
Układ jezdny
Samochód prowadzi się dobrze. Sczególnie przy większych prędkościach jedzie jak przyklejony do drogi. Dodatkowo zastosowanie dobrych opon daje poczucie pełnego panowania nad torem jazdy. Trochę podsterowny, szczegónie przy ostrych zakrętach, ale daje się wyczuć...
Komfort
3,0
Widoczność
Niestety słupki w znakomity sposób utrudniają ocenę otoczenia. Zmorą są słupki boczne, które przedłużając "martwą strefę" tworzoną przez pasażera wymagają znacznej ekwilibrystyki, aby dojrzeć czy coś nie nadjeżdża z prawej strony. Ale przecież sport to zdrowie... ;-)
5,0
Ergonomia
Wszystko jest pod ręką, dobrze oświetlone, choć trochę brakuje ustawień fotela i kierownicy (przynajmniej w wersji SX - w ELX już chyba są)
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Niestety nie jest to najlepsza strona Fiata. Samochód nagrzewa się dość wolno, zaś nawiew na szybę przednią nie jest dość skuteczny... Wentylator na najwyższym biegu hałasuje jak szalony, powietrze wylatujące z kratki nawiewowej chce urwać głowę, a szyba jak była zaparowana tak jest nadal...
I niestety brakuje klimy... Ceny oferowane przez koncern Fiata są szokujące... 15% wartości samochodu to trochę za dużo...
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu bardzo dobrze, z tyłu przeciętnie. Szcególnie daje się we znaki konieczność używania fotelika i posadzenia w nim 3 letniego malucha... Horror... Sam nie wiem, czy po raz 3 mam zmienić fotelik czy samochód... ;-D
4,0
Wyciszenie
Całkiem dobrze, choc powyżej 120km/h słuchać silnik i szumy powietrza, tak, że trzeba zgłośnic radio, ale jeszcze do zaakceptowania.
Konkurencyjny samochód, nie wspomnę marki i modelu, ale obecnie bardzo popularny jest znacznie głośniejszy...
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Zużycie paliwa całkiem niezłe, szczególnie przy rozsądniej jeździe (tak do 100-110 km/h) jednak powyżej tych prędkości apetyt na paliwo diametralnie rośnie... Nie można powiedzieć aby ASO Fiata były zastraszająco drogie, ale do najtańszych też nie należą... Wszystko też zależy od szczęścia, tzn. ile zdąży się zepsuć jeszcze w okresie gwarancyjnym, a ile po tym czasie... ;-)
3,0
Stosunek jakość/cena
Niestety cena zbyt duża do możliwości, ale można, a nawet chyba trzeba spojrzeć z drugiej strony na aspekt ceny... to nasze zarobki są zbyt małe... ale to już inna kwestia.
Jednak w odniesieniu do realiów polskich 25000 za ten model to cena pożądana, ale nierealna...
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Drobne, ale upierdliwe rzeczy... Po 3 tygodniach za granicą na postoju zapaliła się kontrolka uszkodzenia wtrysków paliwa. W serwisie nic nie stweirdzono, skasowano błąd w komputerze i auto zasuwało jak trzeba. Po roku ponownie ten sam problem. Dopiero wymiana jakiekoś tam czujnika rozwiązała problem. Tragiczny akumulator 40 Ah. W zimie, szczególnie po wyżowych mrozach - kaplica. Po 3 latach musiałem go zmienić, ale do Punto 1,2 8V pasuje tylko taki najprostszy "kurdupel" 40 Ah. Chiałem upchnąć tam większy, bo producent informuje, że jest to możliwe, ale chyba tylko na papierze. Plastikowa obudowa akumulatora skutecznie uniemożliwia zastosowanie innego akumulatora. No cóż trzeba zjeść tę żabę... W pierwszym roku wymiana silniczka wycieraczek przednich. Po 3 dniach wymiana zderzaka tylnego - wada produkcyjna. Fabryczna rura wydechowa do Punto... totalne nieporozumienie, nic nie pasuje. Cały czas skrzypienie zawieszenia, mocowania linki hamulca ręcznego i plastików. Upierdliwe hałasy z systemu mocowania oparć tylnych foteli. Klocki ścierają się dość szybko (ok 17000-20000 (nawet mimo dość spokojnej jazdy). Wymiana żarówek w reflektorach - tragedia. Skrzypiące zawiasy tylnych drzwi - pomimo wymiany problem nawraca, trzeba to polubić ;-) Zawieszenie, choć sztywne, to jednak dość słabe jak na polskie drogi - po prostu jest zbyt delikatne (a może nasze drogi są zbyt "polne" ;-D ).
Wycieki spod uszczelki pokrywy silnika - ale udało się je jakoś opanować. No i zacinający się zamek w drzwiach kierowcy w okresie zimowym.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
patrz wyżej - co kto uważa za powazne usterki. Od 10000 km okresowo zrywa sprzęgło przy ruszniu i wolnej jeźdxie, ale ponoć ten egzemplarz tak ma. Przejechałem kolejne 60000 km i jeszcze jeździ, tzn. raczej nie poważna usterka ;-) Oprócz tego, że się 2 razy rozkraczył przez kontrolkę uszkodzenia wtrysków to chodzi całkiem sprawnie (odpukać)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.2 i 60KM 44kW
[l/100km]