Ocena kierowcy - Fiat Punto I Hatchback

1998 FIAT PUNTO 75 SX 3d (silnik 1242 MPI 8V) NADWOZIE I WNETRZE: Auto male z zewnatrz a duze w srodku - za sprawa szerokiego rozstawu osi, porownywalnego np. z Golfem III (2,47 m). Wygodne wsiadanie do tylu mimo 3 drzwi (fotel pasazera po zlozeniu przesuwa sie do przodu o ponad 20 cm). Szokujacy kat otwarcia drzwi - pelne 90 stopni!!! (jedyny minus tego faktu to koniecznosc uwazania na parkingu, bo drzwi sa dluuugie...). Fotele niezbyt wygodne, kierowca siedzi o jakies 10 cm za wysoko, co przy wzroscie 181 cm troche przeszkadza. Wersja SX nie ma regulacji wysokosci kierownicy ani fotela. Z tylu miejsca duzo (jak na te klase) - jest wygodniej niz np. w 3drzwiowym Golfie III. Kokpit przejrzysty, latwy do utrzymania w czystosci. SX ma seryjny obrotomierz, centralny zamek i elektryczne szyby (ktore sie niestety zacinaja). Bagaznik duzy jak na te klase, niestety oparcie kanapy jest dzielone dopiero od wersji ELX (to ta z kolorowymi zderzakami). Dobre zabezpieczenie antykorozyjne - skok w kosmos w stosunku do gnijacego na potege Uno. Rude sa jedynie elementy zawieszenia (zwlaszcza tylna belka) oraz... miska olejowa. Jedynie na tylnej klapie (okolice zamka i wycieraczki) moze wyjsc "male conieco". SILNIK Bezsprzecznie czolowka w klasie do 1300 ccm. Wszystkie stare silniki OHV (z walkiem rozrzadu w kadlubie) zaprojektowane w latach 50tych i 60tych a ciagle stosowane jeszcze pod koniec lat 90tych (np. Renault Twingo 1239cc, Ford Ka, Ford Fiesta 1297cc, Skoda Felicia 1.3, Skoda Fabia 1.4 MPi) moga od razu modlic sie o rychla smierc na zlomie. Niech idzie razem z nimi tez silnik 1.2 OHC 8v Opla Corsy B, ktory wyciaga raptem... 45 koni, a subiektywnie jest wolniejszy nawet od Fiata Uno 900 OHV! Jedynym godnym pogromca wielopunktowej osmiozaworowej fajerki jest... Suzuki Swift 1.3 SPi (1298 cc, 50 kw/68 KM). WRACAJAC DO TEMATU: Osmiozaworowy Silnik 1242cc z wielopunktowym wtryskiem wydaje sie byc optymalny do tego auta (moc 54 kW/74 KM), laczy dobre przyspieszenie z niskim zuzyciem paliwa (ok.12 s do setki, trasa 5,5 litra, jazda wiejsko-miejska to ok. 7-7,5 litra). Zaleta jest bezkolizyjny rozrzad oraz prosta budowa motoru (2 zawory na cylinder, metalowy kolektor ssacy, MAPsensor zamiast przeplywomierza)- dzieki temu nie trzeba sekwencji jak w 1.25 16v, bo zwykla gazownia mieszalnikowa za 1600-1800 zeta bedzie dzialac idealnie. Maly minus za rdzewiejaca miske olejowa oraz typowo fiatowskie problemy z osprzetem (chwilowe niekontakty na cewkach oraz przede wszystkim obudowa alternatora - to chyba wiedza wszyscy...). A! Ustawiajcie zawory (recznie) co 50000 km! Nie trzeba do tego wielkiej glowy... ZAWIESZENIE Twardawe, nie buja po francusku, dobrze trzyma auto na drodze. Stabilizatory z przodu i z tylu w serii. Przednie wahacze maja niewymienne sworznie, na szczescie nie wybijaja sie zbyt szybko. Tylko tylna belka siada blyskawicznie (rozklepuja sie poduszki mocujace belke do nadwozia oraz sworznie wewnetrzne). Dobre natomiast sprezyny tylne, nie siadaja nawet przy transporcie cementu. NIEZAWODNOSC. Problemy elektryczne - klopoty z uruchomieniem zimnego silnika, zaburzenia jego pracy oraz masa bledow czytanych przy kazdej diagnostyce wynika nie tyle z uszkodzen czujnikow i osprzetu, co z... niewlasciwego umiejscowienia komputera sterujacego!!! Nieosloniety niczym "siedzi" na prawym nadkolu od strony rozrzadu, tuz przy kanale sciekowym przedniego blotnika i musi biedaczyna cierpliwie znosic notoryczne zalewanie woda. Biada, jezeli ktos przy myciu auta nie domknie dobrze maski!!! Na szczescie swiruje tylko wtedy gdy "poczuje" wode, bo gdy jest suchy to nie strajkuje wcale. Wody (zwlaszcza kaluzowej) nienawidzi tez alternator - przy rozgrzanym silniku wjechaniew kaluze skutkuje ... peknieciem obudowy - 300-400 zeta papa... (goracy alternator + zimny prysznic = szok termiczny). Kaprysny silnik wentylatora chlodnicy - jak jest stary to wyje. Tygodnik "Motor" pisal, ze we wszystkich Fiatach z polowy lat 90tych silniczek ten psuje sie zazwyczaj po ok. 80 tys.km, i jest dokladnie tak - moj wyzional ducha przy przebiegu 80004 km!!! Silniczki podnosnika szyb za slabe, wyraznie sie mecza - tak jak silnik tylnej wycieraczki.

Bezsprzecznie czolowka w klasie do 1300 ccm.

Problemy ze zmiana biegow - winne jest polaczenie linki ze szarpakiem skrzyni biegow. Zaciera sie, a potem zrywa, wskutek czego lewarek lata jak zyd po pustym sklepie, a ty zostajesz na tym biegu ktory ostatnio wsadziles. Nowa linka oryginalna kosztuje ok. 300 zeta, ale sa dobre rzemiochy za 100-120 zeta. Inna sprawa ja wymienic - to jest dopiero sztuka!!!

Twardawe, nie buja po francusku, dobrze trzyma auto na drodze. Stabilizatory z przodu i z tylu w serii. Przednie wahacze maja niewymienne sworznie, na szczescie nie wybijaja sie zbyt szybko. Tylko tylna belka siada blyskawicznie (rozklepuja sie poduszki mocujace belke do nadwozia oraz sworznie wewnetrzne). Dobre natomiast sprezyny tylne, nie siadaja nawet przy transporcie cementu.

Dobrze. A nawet... za dobrze!!! Bo siedzi sie za wysoko, a ja wczesniej jezdzilem fordem sierra i w tymze wozku bylem nauczony nisko siedziec, bo se moglem siedzenie w dol korba spuscic...

Wszystko pod reka. Wygodne wsiadanie do tylu mimo 3 drzwi (fotel pasazera po zlozeniu przesuwa sie do przodu o ponad 20 cm). Szokujacy kat otwarcia drzwi - pelne 90 stopni!!! (jedyny minus tego faktu to koniecznosc uwazania na parkingu, bo drzwi sa dluuugie - ja juz wyobijalem te od strony pasazera...).

Tylne szyby uchylne to zaprawde pozyteczny patent!

Auto male z zewnatrz a duze w srodku - za sprawa szerokiego rozstawu osi, porownywalnego np. z Golfem III (2,47 m).Z tylu miejsca duzo (jak na te klase) - jest wygodniej niz np. w 3drzwiowym Golfie III. Bagaznik duzy jak na te klase, niestety oparcie kanapy jest dzielone dopiero od wersji ELX (to ta z kolorowymi zderzakami).

Ludzie!!! A cobyscie chcieli za 6000 zeta???

Problemy elektryczne - klopoty z uruchomieniem zimnego silnika, zaburzenia jego pracy oraz masa bledow czytanych przy kazdej diagnostyce wynika nie tyle z uszkodzen czujnikow i osprzetu, co z... niewlasciwego umiejscowienia komputera sterujacego!!! Nieosloniety niczym "siedzi" na prawym nadkolu od strony rozrzadu, tuz przy kanale sciekowym przedniego blotnika i musi biedaczyna cierpliwie znosic notoryczne zalewanie woda. Biada, jezeli ktos przy myciu auta nie domknie dobrze maski!!! Na szczescie swiruje tylko wtedy gdy "poczuje" wode, bo gdy jest suchy to nie strajkuje wcale.