Ocena kierowcy - Fiat Punto Grande Punto Hatchback 5d

Nie dam oceny najwyzszej bo jednak jezdze za krotko zeby juz sie zachwycac. Jesli wytrzyma tyle co moje seicento i bedzie w takim stanie po 9 latach, bedzie doskonale. Na chwile obecna stwierdzam, ze auto jest warte ceny (39,600 za wersje estiva blue and me 1,4 5 drziowy)i zaden samochod konkurencji nie ma wiecej za tyle (poza dacia i jakimis wynalazkami np. tata). Otrzymujemy stosunkowo duze auto, z normalnym 4 cylindrowym w miare mocnym silnikiem, ktory pracuje jak silnik samochodu a nie silnik od motopompy (mam na mysli te 3 cylidrowe eksperymenty vw, opla i toypty). Samochod jest dobrze zrobiony z polotem, niezle wyposazony, przemyslany i wygodny. Ma 2 podstawowe zalety - jest dobrym autem i do tego ladny.

Silnik pracuje spokojnie, cicho i bez wibracji. Na wolnych obrotach bardzo przyjemny cichutki odglos zarowno w kabinie jak i na zewnatrz. Co do dynamiki to nie jest rakieta, ale mozna calkiem duzo z niego wycisnac. Krotkie przelozenia zwlaszcza 5 powoduje to, ze jest elastyczny. Nie trzeba redukowac przy wyprzedzaniu, ale rownie dobrze mozna przy 90 km/h wrzucic 3 zeby poszedl jak burza do przodu. Szkoda, ze nie ma 6 biegu. Na autostradzie by sie przydal. I jeszcze jedno, jadac tym autem ma sie wrazenie, ze silnik ma conajmniej 1,8 l a nie 1,4 (dzwiek). Powazne brzmienie ;-)

Wlaczanie biegow to ocena dobra, bo na moj gust wchodza troche za ciezko. Z drugiej strony skrzynia jest precyzyjna i wiadomo jaki bieg wbijamy.

Troche twardo (pierwsze wrazenie), ale po wjechaniu na kocie lby okazuje sie, ze jest to jednak komfortowe zawieszenie. Bardzo fajnie sie prowadzi na zakretach, nie przechyla sie, wrazenie bardzo pozytywne. I jak na razie nic nie stuka i nie halasuje.

Grube tylne i przednie slupki, do ktorch trzeba sie przyzwyczaic, ale za to bardzo dobra widocznosc do przodu (wysoko mozna siedziec) i do tylu w genialnych lusterkach (wiellllllkie!).

Dla mnie wszystko na miejscu i pod reka. Niektorzy narzekaja na wlaczanie wycieraczek pierscieniem, ale mimo tego ze jestem przyzwyczajony do tradycyjnych rozwiazan to nie przeszkadza i jest w porzadku. Wygodne fotele nie mecza podczas dlugiej podrozy, regulacja kierownicy w dwoch plaszczyznach i fotela kierowcy na wysokosc (konkurencja czesto ma mniej do zaoferowania). Do tego sterowanie radia i urzadzenia (blue and me) multimedialnego na kierownicy - super! Musze jeszcze wspomniec o wspomaganiu kierownicy, ktore w trybie CITY bardzo uprzyjemnia krecenie kierownica na parkingu.

Nie wiem jak bedzie grzal w zimie ale klimatyzacja sprawuje sie dobrze.

Auto tzw. klasy B moze miec tyle miejsca! Jestem zaskoczony na plus. Mam przeszlo 1,90 wzrostu i mieszcze sie za kierowca kiedy siedzenie jest odsuniete max. do tylu. Niewiele aut tej klasy moze sie czyms takim pochwalic. Zanim kupilem GP porownywalem wielkosc wnetrza z bravo i powiem tyle, ze wlasciwie w kabinie miejsca jest tyle samo. Jedynie bravo ma wiekszy bagaznik. Cztery osoby moga podrozowac komfortowo bez wyrzeczen.

Nie jest to samochod klasy S, ale jest cicho. Widzialem porownania do m.in. ibizy i yarisai punto wypada najlepiej. Nie ma co wspominac o autach z 3 cylindrowymi silnikami od kosiarek.

Na razie smigam glownie \"na miejscu\" (kilkukilometrowe odcinki praca-dom) i czasem w dluzsza podroz. I w zasadzie miedzy trasa a \"na miejscu\" nie ma duzej roznicy w spalaniu. Srednio 6-6,5 litra.

Jak wyzej.

Musialem wyregulowac dekle drzwi tylnych bo alasowaly na dziurach ale jest to czynnosc banalnie prosta.

Na razie nic. Za maly przebieg.