Ocena kierowcy - Fiat Punto Grande Punto Hatchback 5d

Zaften, 15 lat temu

Silnik 1.4 8v 77KM 57kW

Rok produkcji 2008

Przebieg: 1 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Fiat Punto Grande Punto Hatchback 5d 1.4 8v 77KM 57kW 2005-2010 - Oceń swoje auto

2,54

36% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Tylne drzwi scierają farbę z nadkoli, spryskiwacze pryskają pod wycieraczki ( nie mają regulacji )

Zawieszenie : Wada tylnego zawieszenia, ciągle zgrzypi, przednie w modelu MY 2008 ma wadę fabryczna - zastosowano felerne odbojniki na przednich amortyzatorach. Objawy - masa huku już od pierwszych kilometrów.

Inne : Żle spasowane, stukające, trzeszczące plastiki,

1,0

Całokształt

Wrażenia

3,0

Silnik

Silnik za głośny. Zmienne fazy rozrządu na wałku powodują stuki i klekotanie po rozruchu. Pożera olej, na razie pół litra na 1000 km.

4,0

Skrzynia biegów

Brak szóstego biegu.

1,0

Układ jezdny

Zawieszenie wali, stuka i trzeszczy. Moje auto MY2008 miało już naprawiane przednie i tylne zawieszenie. Zużyto 1 kg smaru przegubowego, trochę silikonu w spreyu i tasmę izolujacą czarną. Nie kupujcie tego auta bez jazdy próbnej !!

Komfort

5,0

Widoczność

1,0

Ergonomia

Mam 190 cm wzrostu. Z powodu tego auta boli mnie notorycznie kregosłup, z czym nie miałem wcześniej problemów. Sa dwie możliwości - albo jadę nie opierając pleców o fotel, albo ustawiam fotel i kierownicę wygodnie i walę prawą nogą w kluczyk (scyzoryk). Czekam, aż go kiedyś złamię kolanem.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

2,0

Wyciszenie

Bardzo głosny powyżej 100 km/h. Nawet PF 125p był cichszy.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Trudno się wypowiadać z powodu małego przebiegu.

2,0

Stosunek jakość/cena

Za cenę GP mógłbym kupić Fabię z podobnym wyposażeniem, lub Astrę II. Żałuję, że dałem się nabrać na wygląd.

Niezawodność

1,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Siedzenie pasażera mysśi,że ktoś na nim siedzi jak nie siedzi.Fabryczne radio gra jak chińszczyzna z targu,trzeszczy, skrzeczy, gubi fale. Blue&Me ani razu w 100% nie chciało współpracować z siedmioma różnymi telefonami z listy. Po deszczu, po otwarciu tylnej klapy leje się do środka auta woda z dziwnie zaprojektowanych otworów.

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Wszystko w tym aucie puka, stuka i trzeszczy, począwszy od zawieszenia na tylnych drzwiach skończywszy. Spryskiwacze podczas jazdy pryskaja pod wycieraczki, na trasie trzeba stanać żeby spryskać szyby. Serwis nie dał sobie z tym rady. Tylne drzwi obdzierają z lakieru tylne nadkola, wymieniono piszczący rozrząd, sprężarkę klimatyzacji, akumulator odporny na ładowanie, listwę podszybia która wyginała się w takt ogrzewania aż pękła, był problem z ABS bo woda z podszybia kapała wprost na elektrykę koło pompy. Do komory silnika dostają sie masy brudu przez otwory w nadkolach. Trzeba je zakleić silikonem. Zawieszenie tylne zgrzypi - serwis je smaruje i wystarcza na max. 1000 km. Ciekawe co bedzie po gwarancji. Miedzy pedałem gazu a przepustnicą nie ma linki - jest za to elektronika która tak steruje, że auto szarpie przy zmianie biegów. Tylne lampy parują. Wymiana tylnej szyby bo przeciekała. Przednie lampy wypalają się nad żarówkami. W sumie auto ma trzy miesiące a 21 dni roboczych stało w serwisie.