Ocena kierowcy - Fiat Punto Grande Punto Hatchback 5d

Marek, 2 lata temu

Silnik 1.2 8v 65KM 48kW

Rok produkcji 2010

Przebieg: 108 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Fiat Punto Grande Punto Hatchback 5d 1.2 8v 65KM 48kW 2005-2010 - Oceń swoje auto

3,21

20% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Dawniej Fiaty rdzewiały na prospektach. Tutaj ten problem nie występuje. Świetne zabezpieczenie.

Układ hamulcowy : Naprawdę wóz swietnie hamuje. Jeden z mocniejszych punktów Grande Punto.

Inne : Sporo miejsca w środku przy zachowaniu rozsądnych wymiarów.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik : Włożone mnóstwo pracy i pieniędzy a on nadal nierówno pracuje, uciążliwe jest zwłaszcza falowanie na wolnych obrotach. Z tego co wiem wielu użytkowników skarży się na ten problem.

Zawieszenie : Wymienione wszystko a on dalej postukuje. Nie jest to auto dla purystów. No chyba że tylko do patrzenia :)

Inne : Ogółem może popsuć się wiele. Standard to klamki tylne i podnośniki w drzwiach. To czeka absolutnie każdego.

3,0

Całokształt

Sam nie wiem czy dać 2 czy 3 gwiazdki. No niech ma 3 za wygląd. Poza tym najgorszy Fiat jakiego miałem a było ich sporo. Dodam że mam rocznik 2013 ale nie ma takiego na liscie.

Wrażenia

1,0

Silnik

Remont po 100 tyś kilometrów. Żenada. Uszkodzona głowica, uszkodzony wałek, uszkodzone dwa tłoki. Sam nie wiem. Chyba trafiłem na egzemplarz z odrzutu. Pali sporo - w mieście ciężko zejść poniżej 7.5 - 8l nawet przy emeryckiej jeździe.

4,0

Skrzynia biegów

Poza tym że jest cholernie krótka to biegi wchodzą płynnie. Wyjątek wsteczny ale to standard u Fiata - 5 na 10 razy "chrupnie" nie ważne jak bardzo się starasz.

3,0

Układ jezdny

Auto jedzie. W trybie "city" nawet fajnie się kręci. Nierówności raczej nie przenosi na kierownicę. Mam całe nowe zawieszenie a i tak na nakrapianym łatami asfalcie coś się tłucze - chyba to już magiel bo nic innego w zawieszeniu nie zostało co nie było wymienione na nowe i dobrej klasy. Nie ma co oczekiwać komfortu - auto podskakuje jak piłka na nierównościach. 1.2 jest powolny jeździ się maks 100 - 120 więc zakręty niestraszne. Gorzej że nawet w Aso nie potrafią w nim ustawić zbierzności ale to już materiał na elaborat.

5,0

Karoseria

Tu maks ocena. Auto bezwypadkowe = 0 rdzy. Nawet od spodu wygląda jakby dopiero opuscił fabrykę a ma już 9 lat. Nadwozie jest bardzo ładne nawet po tylu latach.

Komfort

5,0

Widoczność

Dla mnie bez zarzutu - niektórzy twierdzą że jest kiepsko ale ja czuję się w kabinie dobrze. Plus za duże lusterka boczne.

5,0

Ergonomia

Wszystko na swoim miejscu. Żadnych uwag.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Jest bardzo dobrze. Mały silnik szybko się nagrzewa w kabinie moment jest ciepło. Nie ma problemów z parowaniem szyb, obieg zamknięty działa prawidłowo. Klima bardzo wydajna - w porównaniu z poprzednim autem Vectrą C tu klimatyzacja dosłownie mrozi.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Bez zarzutu. Mam 183 cm wzrostu i na brak miejsca nie narzekam. Bez problemu siada za mną syn. Jeździmy w 4 osoby - nikt nie narzeka.

2,0

Wyciszenie

Mam porządne opony Hankook a i tak wszystkie szumy niosą się do kabiny. Silnik robi się hałasliwy powyżej 70 km/h. Niezłe radio pomaga, choć już zaczał mi pierdzieć głośnik w drzwiach kierowcy...

Ekonomiczność

2,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Wiele rzeczy można naprawić samemu więc można zaoszczędzić na mechaniku. Ceny części znośne - te markowe są i tak tańsze niż np u VW czy Opla. Gorzej że dużo więcej trzeba wymieniać i niestety często...

2,0

Stosunek jakość/cena

Tylko dwie gwiazdki. Ja się zawiodłem na tym aucie. Miałem Punto I, Uno, Bravę i to były świetne wozy. Ten to porażka ale może taki trafiłem egzemplarz.

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Psuje się dużo rzeczy - podnośniki w drzwiach, oprawki żarówek, notorycznie łamią się zaczepy plastików, odpadają osłony termiczne wydechu, połamała się nawet obudowa filtra powietrza - bez komentarza...

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

I tu niestety gwóźdz do trumny. Remont silnika po zaledwie 100 tysiącach. Koszty spore jak na takiego pizdryka. Jak dołożymy do tego całe zawieszenie przednie, układ wydechowy, poduszki silnika i skrzyni robi się spory rachunek. Niestety nie mogę polecić z czystym sumieniem tego samochodu.