Ocena kierowcy - Fiat Punto Grande Punto Hatchback 5d

Jestem zadowolony. Szczegóły w dalszej części. Samochód kupiłem od Niemca z drugiej ręki. Po sprawdzeniu książki serwisowej przebieg został potwierdzony w Aso. Szukałem wersji 5-cio drzwiowej, bo osobiście uważam, że 3 drzwiowia jest niewygodna. Silnik 1.2 8V nie jest inwazją mocy, ale na miasto spokojnie wystarcza. Jedyne co przez ostatni rok mi się stało, to przepaliła się żarówka w tylnej prawej lampie, poza tym oprócz wymiany świec, oleju i filtrów, w aucie nie zrobiłem nic. Nie rdzewieje, choć ma już 10 lat. Podwozie również zdrowe. Jeśli ktoś przyzwyczajony jest do dwulitrowego diesla w kombi itd to Grande Punto nie jest dla niego, zaznaczam. Wszystko zależy od tego, kto czego od samochodu oczekuje. Dla mnie miał być środkiem na dojazdy z domu do pracy i tą rolę spełnia idealnie. Odpala co rano bez problemów, czy to lato, czy zimą przymrozek. Biorąc pod uwagę konkurencję w segmencie oraz przeznaczenie auta, daję mu z czystym sumieniem ocenę 4+. Dlaczego nie 5? Włosi mogliby dać kilka koni więcej niż 65.. ale i tak nie dam złego słowa na Fiata powiedzieć. Jak ktoś potrzebuje, to do Fiata można też spokojnie LPG zakładać, włosi nie kombinowali jeszcze z DirektInjection w tych modelach. Podczas mojej jazdy po mieście (90% całości) na włączonej klimie spala ok 7 L benzyny.

Oglądałem dwie, czy trzy Toyoty Yaris, Ople Corsy D i jeszcze jakieś samochody, do czego zmierzam.. Czemu wybrałem Punto? Silnik jest na pasku, nie na łańcuchu, a w samochodach, które oglądałem wszędzie był problem z hałasującym łańcuchem. W Puncie nie ma tego problemu, a pasek z napinaczami i pompą wody wymienić można za śmieszne pieniądze, w przypadku łańcucha, nie jest to już takie tanie. Nie jest to demon mocy, jednak na miasto spokojnie wystarcza. Spokojnie nadaje się też do LPG.

Dobra, biegi wchodzą bezproblemowo, krótkie przełożenie dobre na miasto.

trochę rzuca na zakrętach (osoby w środku), ale przynajmniej nie jest sztywny jak wóz drabiniasty.

Przód- OK, dobra, Tył - dobra pod warunkiem, że tylne zagłówki (w tylnej kanapie) są spuszczone maksymalnie na dół.

Ogrzewanie dobre, w samochodzie nagrzewa się bardzo szybko, co docenia się w grudniowe/styczniowe poranki, gdy śpieszymy się do pracy. W moim egzemplarzu trochę paruje szyba czołowa i trzeba trochę długo czekać aż dmuchawa sobie z tym poradzi. Wymieniłem filtr kabinowy i nadal to samo, nie mam pomysłu co to.

Biorąc pod uwagę, że nie jest to auto typu mały autobus, a zwinny, miejski samochodzik, daję z czystym sumieniem 4.

Dam 3 gwiazdki. W mieście OK, nie ma do czego się przyczepić. Do 70-80 km jest też dobrze. Na Autostradzie powyżej 120 km/h jest już głośno i drażniąco. Do 120km/h (4.000 obr) jest znośnie.

Tanie części, tani serwis, samochód prosty, praktycznie w każdym warsztacie poradzą sobie z nim.

Za te pieniądze uważam, że samochód warty uwagi. Nie jest to mercedes a klasa (os uwazam ze klasa A to nie mercedes) ale dam 5. Mi się udało kupić egzemplarz zadbany i doinwestowany, ale faktem jest, że nie brałem pierwszego najtańszego z listy ogłoszeń.

Przepalona żarówka nie może być powodem, dla którego nie dałbym 5 gwiazdek.

Dzięki Bogu, jak narazie BRAK.