Doskonałe auto, z duszą i klimatem. Za 15 lat stanie się poszukiwanym cultcarem. Podobnie jak Citroen 2CV czy Garbus. Moja Pandzia nigdy mnie nie zawiodła. To rewelacyjne auto dla każdego. nota bene stworzone przez Giugiaro na zamówienie FSM! Miała być robiona tylko w Polsce ale Jaruzel to spieprzył. Teraz wraca w nowej szacie.... Kupię nową Pandę ale tylko pod warunkiem że będzie wyposażona w skrzynię CVT.
Wrażenia
5,0
Silnik
Motorek taki jak w CC/SC Sporting ale skojarzony z CVT ma o 2s lepiej do 100!!!
5,0
Skrzynia biegów
Najlepsza sprawa jaka widziałem ! Bezstopniowa przekładnia identyczna jak w Nissanie Micra MkII. Przyspieszenie constans 0-100 w ok. 10,5s.!!! Nie p"pełza" jak zwykły automat.
4,0
Układ jezdny
Miękkie komfortowe zawieszenie. Ja akurat takie lubię! Pełen wypas, tylko że trochę słabe są przednie amorki bo wytrzymują ok. 20tyskm... ;-(
Komfort
5,0
Widoczność
Doskonała! Jak z roweru!
4,0
Ergonomia
Niczego sobie! Moja Pandzia wyposażona jest w takie same fotele jak Uno lub Siena. Jak na małe autko to całkiem wygodne.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
No tutaj to możnaby troszkę poprawić. Ale cóż... odziedziczyła to po Fiacie 127.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Lotnisko! Konia z rzędem temu który upchnie tyle ludzi do SC lub CC....
5,0
Wyciszenie
Cisza jak makiem zasiał. Zwłaszcza, że silnik dzięki CVT pracuje zawsze w najniższym zakresie obrotów. Ford Focus mojego ojca wyje przy niej jak polonez.... błeee.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
No cóż... za automat trzeba troszkę dopłacać... jakieś 0,5l /100km więcej niż zwykle.... czyli ok.6,5 do 8L
3,0
Stosunek jakość/cena
Trudno powiedzieć. We Włoszech nowa Selecta kosztowała ok. 40tys zł. ale i u nas nowa panda teraz tyle kosztuje (Panda Dynamic 1,2). Ja za swoją dałem 1200zł,- i odkupiłem ją od 1 właściciela z przebiegiem 45tys. Uważam że było warto! Gorąco wszystkim polecam to auto! Fiat Panda - "tylko nie mów na mnie mały..." - idealnie to pasuje! Mały wielki wóz!
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
170000 i nic poza amorkami nie wymieniałem. No oczywiście oprócz oleju, opon i płynów... ;-)
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Raz się spsiuła centralka sterująca wtrysku. Mechanior wyniuchł tzw. "zimny lut" zlutował i po kłopocie. Stało się to przy przebiegu ok.150tys.... Z tego co mi powiedzieli to najprawdopodobniej od wstrząsów! Te nasze jezdnie... ;-(