Ocena kierowcy - Fiat Marea Weekend

michal, 15 lat temu

Silnik 2.0 20V 150KM 110kW

Rok produkcji 2000

Przebieg: 154 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Fiat Marea Weekend 2.0 20V 150KM 110kW 1999-2002 - Oceń swoje auto

3,00

27% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Co prawda trwało to bardzo krótko bo mniej więcej rok, ale jak silnik działa poprawnie frajda z jazdy jest bardzo duża.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik : odcinanie przy 3500 obr./min.

1,0

Całokształt

Ogólnie samochód ciekawy, dynamiczny i dla osób nie wysokich wygodny, ale całokształt psuje dramatyczna awaryjność... FIAT TO SZROT I NIC TEGO NIE ZMIENI!

Wrażenia

5,0

Silnik

154 konie w zupełności wystarczają do dynamicznej jazdy tym samochodem, często zaskakuje buraków w bmw. Dźwięk jak przystało na 5 cylindrów bardzo ciekawy :)

4,0

Skrzynia biegów

Bez zastrzeżeń.

4,0

Układ jezdny

Wersja z nieco innym zawieszeniem, twardszym niższym, prowadzi sie dobrze, ale po jednej wycieczce na Ukraine 4 amorki do wymiany.

Komfort

4,0

Widoczność

Bez zastrzeżeń

4,0

Ergonomia

Jak w ocenie... dobra.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Daje rade.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Nie powala... czytałem opinie twierdzące że auto jest przestronne, co jest kompletną bzdurą, mam 190 wzrostu i to auto jest ciasne dla mnie. Jeździłem Citroenem XM i audi 100 - to są przestronne auta.

4,0

Wyciszenie

Dźwięk silnika docierający do kabiny jest bardziej przyjemny niż miałby przeszkadzać.

Ekonomiczność

2,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Nie ma sie co oszukiwać... coś za coś.

2,0

Stosunek jakość/cena

za 80000 można kupić wiele lepszych aut, nie wiem co mnie podkusiło...

Niezawodność

1,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Pękające same z siebie kratki nawiewów i wycierające się klamki wewnątrz, przesuwające się i urywające listwy na drzwiach, fabryczny alarm cały czas się psuje, zamarzająca klapka wlewu paliwa, elektryczne szyby kaplica i tak bez końca, to auto jest tragiczne. Citroen XM był lepszy.

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Przez 3 lata, amorki dwa razy, hamulce i katalizator raz, jakieś 10 wizyt w serwisie bo nie wchodził na obroty powyżej 3500, lakier z schodzi z maski i lusterek w tym aucie ciągle coś sie psuje... korozja po 3 latach, szkoda słów... jak patrze na to auto i myśle o tym w jakim stanie było 10 letnie audi to mnie strzela że sprzedałem audi...