Ocena kierowcy - Fiat Marea Sedan

Ogólnie auto jak za tą cenę zakupu to ze świecą szukać. A to że coś się popsuje... a są auta które się nie psują !?

Silniczek niezły choć mógłby torszkę mniej palić szczególnie w mieście. Jak ruszam z pod świateł (niekoniecznie z piskiem opon) ale tak że inni są zdziwieni ;-) to potrafi łyknąć nawet 12 literków. W trasie do szybkości 110 km/h tylko około 7 litrów. (duży rozrzut). Poza tym po zakupie wymieniałem pasek rozrządu w serwisie iokazało się że do wymiany był jeszcze wałek napędu pompy oleju, miał luz. Więc miało być tanio a poszło po kieszeni :-( ale jak dotąd była to najpoważniejsza \\\"usterka\\\". Silnik suchy nie rzuca olejem - dobry znak

Tu mam szkopół ale to chyba wina mojego egzemplarza lub kończącego się sprzęgła (te typy tak mają) ale ciężko niekiedy wchodzą mi biegi. Poza tym narazie OK.

Ani dobrze ani żle. Dobrze się prowadzi, wymieniałem amorki przednie, wachacze, łączniki. Na prostych i łagodnych zakrętach jest OK i bezpiecznie. Na ostrzejszych zakrętach pokonywanych z większą prędkością - trzeba już uważać. No i do czego trzeba się przyzwyczaić lub od razu wymieniać to słabawe standardowe hamulce. Ale tarcze Brembo lub Mikoda i klocki Ferodo lub TRW i wszystko gra :-)

W sumie do przodu i na boki OK. Ale w zimie zaparowane lekko okna fatalna widoczność na skrzyżowaniach przez BAARDZO szerokie przenie słupki. No i do tyłu też trzeba się nauczyć cofać Marjanką ;-) wysoki kuferek daje o sobie znać :-)

Ja mam wrsję SX, ale wszystko dobrze rozłożone, pod ręką i na swoim miejscu. Nie mam zastrzeżeń !

Nie mam klimy, ale jak tylko filterek kabinowy czysty i nagrzewnica nie cieknie to wentylatorek na maxa i \\\"minuta osiem\\\" i szybki czyste ale w kabinie mamy mikro tornado :-D

Z przodu rewelka a i z tyłu pasażerowie (Małżonka z synkiem) nie narzekają na brak miejsca :-)

Wyciszenie OK silnik słychać ale jak kręcę go powyżej 4 tyś/obr. no i szum opon ale narazie mam ch......e gumki więc to pewnie też jest jeden z elementów.

Jak pisałem w mieście jak dam po... garach to i 12 łyka jak dobry garus. Choć średnią w mieście potrafię utrzymać na poziomie 10 literków. W trasie około 7 (może 7 z kieliszkiem) Duży rozrzut spalania jak widać ale może coś jeszcze Lambada szwankuje na wiosnę będzie test Euroscanem więc wyjdzie jeszcze co go boli. Naprawy: W sumie jeszcze nie robiłem poważniejszych napraw (zawiecha to nie była naprawa a wymiana eksploatacyjna) ale w sumie w moim mieście nie mam mechanika który specjalizował by się we fiatach. To są w niektórych miejscach finezyjne konstrukcje wymagające trochę pomyślunku a nie wzięcia większego młotka jak w PanzerWagonach. Ale awaryjnośc tych aut zależy od tego jak był eksploatowany u poprzedniego/poprzednich właścicieli oraz jakiego mamy mechanika. Paracz potrafi bardziej popsuć niż było.

DOSKONALE

Coś zgaśnie, coś zgrzytnie coś piernie :-) ogólnie jak narzie odpukać nic poważnego.

OK Nie zanotowano ani narazie się nie zanosi :-)