Ocena kierowcy - Fiat Freemont

Auto godne polecenia ale nie jest to niezawodny japończyk. Ergonomia i materiały wykończeniowe na najwyższym poziomie. Silnik 170km jakoś ciągnie. Hamowanie ciężkie, wchodzi w zakręty całkiem nieźle, napęd 4x4 współpracuje, skrzynia też ale biegi przeciąga przynamniej ma ich 6. Ładnie można się podpiąć i sobie popstrykać opcje EcuMultiScanem czy wgrać nowe mapy garmina, generalnie jest to must bo auto lubi zapalać różne lampki ale elektroniki tam nie brakuje. Akumulator mocno schowany trzeba pilnować żeby nie bylo niespodzianki. Tylko wersja Lounge ze skórkami i dużym ekranem ma sens. Silnik wiadomo 3.6 choc troche ciezko tam wsadzic sensowna butle LPG i mimo wszystko AT ale niektorzy utkneli w poprzedniej epoce. Dobrze ze naped jezeli padnie to nie blokuje jazdy. Brakuje mi jedynie łopatek w tym aucie w sumie no i xenony brak trzeba sobie radzić LED retrofitami. Spryskiwacze tez ledwo dzialaja. Nadal podtrzymuje ze to swietne auto. Latarka w samochodzie mega. Brak drugiej manetki szybko sie człowiek przyzwyczai ale troche fikołków przy tym aucie trzeba narobić. Super są opcje naglosnienia, schowki. Pali wiecej niz powinien. Aha i w schowku tez trzeba dorobic sobie swiatelko bo zapomnieli tam dać. Super opcja ze nawiew jest na 3 strefe ale moc nie est powalajaca ogolnie. Bardzo dobrze wyciszony to ważne. Z chipem lepiej uważać a przydałby sie. Termostat z plastiku i tylmnia klapa tez. Brakuje tez silownikow po otwarciu maski, nie ma zamykanego korka na paliwo choc mi to lata. Szukac z felgami 19 bo drogie sa zeby dokupic. Przydalby sie czujnik martwego pola ale to wymyslili troche w pozniejszych latach.

diesel potrafi zarzygac sie olejem egr moze sie upomniec o amputacje, oleju mi nie bierze przedmuchy troche sa

nie najgorsza troche przeciaga ale ludzie nie zmieniaja oleju i sprzedaje zajechane i cieknace takto sie slucha

naped 4x4 costam dziala w zakrety auto wchodzi zaskakujaco dobrze jak na gabaryt

drobne mankamenty, sama buda nie jest mocno popularna ale troche ezdzi naszczescie kazdy ma inna wersje inaczej pomalowany gril czy dymione lampy wiec nie ma nudy

dobra jak na ten gabaryt

schowki, zintegrowane foteliki, radio uConnect wypas mozna miec inny telefon podpiety pod BT do polaczen a inny do audio w tym samym czasie

mogloby mocniej dmuchac, na plus 3 strefy

po amerykańsku

jak trabisz ledwo slychac gdy jestes pozamykany

za piaste wahacz i termostat 2 kola z czesciami mi skasowali troche zapiekło, rozrzad nikt mi nie chce tanie niz 1.4k zrobic

nie kupujcie biednych wersji da sie wylapac Lounge w AT 4x4 Navi bardzo tanio w stosunku do innych marek a bieda wersje to juz sie zrownuje z calym plebsem

ikonki pojawiaja sie i znikaja, trzeba sie przyzwyczaic ze to nie japonczyk ktory jesc nie wola

schowany aku w nadkole wiadomo jakw dieselu turbo sie skonczy to pooszczedzane