Ocena kierowcy - Fiat Doblo II

Nie mam klimatyzacji, także oceniam tylko ogrzewanie i wentylację.

Leję olej, wymieniam co trzeba w serwisie Fiata. I nie jestem zbytnio skubany.

Przez te dziesięć lat: ? po 5 latach odpadły uchwyty bocznych szyb przesuwnych ? to rozwiązanie jest bublowate. ? po 6 latach urwany drążek zmiany biegów (moja wina), spawanie 100 zł ? po 6 latach wymieniony rozrząd (chyba z 700 zł, w ASO) ? po 7 latach wymieniony tłumik (pociągnął by jeszcze, ale uszkodziłem go na wysokim krawężniku) 380 zł ? po 7 latach naprawa zamka tylnych drzwi i naprawa tylnej wycieraczki (silnik był OK) 300 zł, ? po 7 latach wymienione przednie klocki hamulcowe (bębnowe ciągle są OK) 250 zł ? po 8 latach dwa razy wymieniony czujnik temperatury w chłodnicy (niepotrzebnie, bo winny okazał się czujnik temperatury kolektora) 2 x 350 zł. Wrrr... Chciałem przyoszczędzić i pojechałem do garażowego serwisu... Never again. ? po 8 latach wymieniony akumulator (niepotrzebnie, bo winny okazał się czujnik temperatury kolektora, patrz wyżej) 150 zł ? po 8 latach wymienione końcówki drążków ? po 9 latach wymieniony czujnik temperatury kolektora dolotowego 650 zł (objawy: w zimne dni silnik odpalał dopiero po paru próbach), w ASO ? po 9 latach uszczelnione przednie półosie ? po 9 latach pierwsze zdarzenie wypadkowe ? lewy bok do wymiany po stłuczce. Pani nie wyrobiła na zakręcie i uszkodziła bok auta; wymiana blachy ? teraz lakier błyszczy, jak w nówce ;-) Wcześniej miałem też dwa włamania i wymieniałem szyby boczne (przednią i tylnią - poszło z polisy)

Żadnych. No chyba, że podciągnę pod to wymianę czujnika temperatury kolektora dolotowego (650 zł w ASO).