Ocena kierowcy - Fiat Croma I

Życzliwy, 19 lat temu

Silnik 2.0 CHT 98KM 72kW

Rok produkcji 1991

Przebieg: 120 tys. km

Fiat Croma I 2.0 CHT 98KM 72kW 1991-1992 - Oceń swoje auto

3,23

23% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

2,0

Całokształt

SPRZEDAŁEM W CHOLERĘ I CIESZĘ SIĘ, ŻE KTOŚ TO WZIĄŁ. Crova never again. Sorry.

Wrażenia

4,0

Silnik

Silnik to najmocniejsza strona Cromy ale głównie dlatego, że mało bierze. Na trójce zabiera się spokojnie do pracy. Gaznik.

3,0

Skrzynia biegów

Nie, tutaj ledwie przeciętnie. Jedynke musiałem wciskać ze trzy razy zamim wskoczyła, wsteczny to też pomyłka.

3,0

Układ jezdny

Przeciętnie. Najwyżej przeciętnie.

Komfort

5,0

Widoczność

No cóż wszystko widać.

2,0

Ergonomia

Jakieś przekombinowane przyciski i rozwiązania pseudo Sci-Fiction z końca lat 80-tych. Kierownica jak w autobusie. Zawsze miałem wrażenie, że mogę urwać dzwignie kierunkowskazów i swiateł jakieś plastikowe bedziewie. Myśłałem, że mnie trafi szlag jak miałem opuścić szybę ( elektryka ) te przyciski chodziły jak w ruskim czołgu.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Dobrze wiało i grzało średnio niepowiem, w miarę cichy nawiew. Na szczescie nie miałem klimy.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Dla pasażerów OK. Kerowca siedzi jakoś tak dziwnie.

3,0

Wyciszenie

Spory szum wiatru od ok. 120. Za to silnik na 5 -tce niezagłośny jak na lata 80-te.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Jakoś wyjątkowo mało palił muszę przyznać. miasto 8, trasa nawet ponizej 7 ! Przeglądy drogie jak na fiata bo to najwyższa limuzyna wszak. Trzeba bulić za prestiż ;)

2,0

Stosunek jakość/cena

Jaka cena taka jakość. Żeby to spłętować "nie pomyślałeś to teraz masz". Naprawdę nie kupujcie tego furaka...

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Pierdoły ciągle lecą w tym samochodzie. Miałem wrażenie, że nie dało się wszystkiego opanować. Ciąge jest coś do zrobienia. I to ciągłe pytanie skąd wziąć części ??? Najgorsza elektryka to -HORROR.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nie było poważnych usterek ! Dziwne nie ? No chyba, że ta ELEKTRYKA.