Bardzo dobre autko dla chcących jeździć za niewielkie pieniądze. Poręczne w mieście, a i na trasie sobie jakoś radzi. Jazda ze stałą prędkością 120 km/h nie stanowi problemu. W Niemczech zdarzało mi się jechać "w porywach" do 160 km/h na LPG. Tylko trzeba uważać, żeby starczyło sił przy wyprzedzaniu. Podsumowując, mam ten samochodzik od 7 lat, jestem drugim właścicielem i mogę powiedzieć, że nigdy nie żałowałem tego zakupu. Obecnie mam inne, większe autko, ale Cieniasa nie sprzedaję. Dostałbym za nigo parę groszy, a na dojazdy do pracy jest dla mnie idealny. Ale w dalsze trasy juz nim nie jeżdżę. Po prostu przy ok. 300 000 km przebiegu ma prawo odmówić dalszej współpracy.
Wrażenia
4,0
Silnik
Jak na tak starą konstrukcję i małą moc, silnik zachowuje się przyzwoicie. Gorzej niż nowoczesne konstrukcje, ale przyzwoicie. Jest za to mniej kapryśny od silnika niejednego, prawie nowego pojazdu.
3,0
Skrzynia biegów
Mimo znacznego przebiegu bezawaryjna. Biegi wchodzą pewnie ale ich zmiana nie daje frajdy. Zwłaszcza po przesiadce z innego samochodu jest to odczuwalne. O bardzo szybkiej redukcji 4-3 lepiej zapomnieć. Ale może to cecha tylko mojego autka.
4,0
Układ jezdny
Niezły, jak na klasę pojazdu, ale nietrwały. Amory i tuleje tylnych wachaczy wytrzymują u mnie ok. 60 000 km. Przednie zawiezenie jest trochę trwalsze. Układ kierowniczy działa lekko, jest precyzyjny, po ok. 260 000 km pojawiły się niewielkie luzy kierownicy. Autko mocno pochyla się na zakrętach, ale nie jest to niebezpieczne, tylko nieprzyzwyczajony pasażer ma dodatkowe atrakcje.
Komfort
4,0
Widoczność
Bardzo dobra. Autko przeszklone i siedzi się wyżej niż w większości podobnych aut. Tylna ściana prawie prosta, więc można cofać niemal do samej szyby. Jedynie lusterka są zbyt małe, ale można się przyzwyczaić.
4,0
Ergonomia
Przyzwoita. Można się przyczepić do kilku drobiazgów, ale za te pieniądze, to nie jest źle.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Latem dmucha ciepłe powietrze (nagrzewnica nie ma zaworu odcinającego, cały czas działa, a klapki zamykające dopływ ciepłego powietrza do wnętrza pojazdu nie są zbyt szczelne). W większe mrozy ogrzewanie nie radzi sobie w trasie, trzeba rozgrzać autko np. robiąc rundkę po mieście, a dopiero potem jechać w trasę.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Na przednich siedzeniach wystarczająca dla osób średniego wzrostu. Z tyłu znośnie. Jak na tę wielkość autka, całkiem przyzwoicie. Bagażnik niewielki, w dodatku ograniczony kołem zapasowym po zainstalowaniu gazu. Jednak po złożeniu tylnych siedzeń można przewieźć zaskakująco dużo.
3,0
Wyciszenie
Takie sobie. Nie jest cicho, ale hałas nie jest nazbyt dokuczliwy.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Średnie zużycie benzyny 5,3-5,6 l/100 km. Przy 120 000 km zainstalowałem gaz. Koszt 1200 zł zwrócił się po 4 miesiącach. Cienias palił ok. 1 litra więcej gazu niż benzyny. Obecnie, przy tym przebigu, zużycie gazu wzrosło do ok. 7 l/100 km przy 100-120 km/h i 8 l/100 km w mieście. Większość napraw robiłem we własnym zakresie. Części są łatwo dostępne i tanie. Do niedawna jeżdziłem na krajowym oleju półsyntetycznym, obecnie mam zalany mineralny.
4,0
Stosunek jakość/cena
Dla 900-tki z pierwszych lat produkcji bdb. Podobno póżniejsze były bardziej awaryjne. Tylko obecnie ciężko znaleźć takie autko z niewielkim przebiegiem, ale jeśli się uda, to jeśli ktoś szuka taniego w eksploatacji, dosyć niezawodnego autka dla dwóch osób i nie potrzebuje fajerwerków, polecam poważne rozważenie zakupu. Ja za swój zapłaciłem w 1999r. 10 000 zł. To nie było tanio, jak za ośmioletniego cieniasa, ale skusił mnie bdb stan techniczny i przebieg 35 000km. Warto było.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Z drobiazgów wymieniałem przerywacz kierunków, silniczek spryskiwacza szyby, włącznik światła cofania, przewód paliwowy, linkę gazu. O akcesoriach, tj. klocki, filtry, tarcze i bębny hamulcowe, tłumiki itp. nie wspominam, bo to się musi zużywać w każdym aucie.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Autko nigdy nie wymagało holowania. Kilka drobnych awarii udało się naprawić w trasie lub dojechać o własnych siłach do domu. Najpoważniejsze naprawy - wymienione zostały: nagrzewnica po ok. 100 000 km, klawiatura po ok. 150 000 km, wentylator chłodnicy po ok. 230 000 km, termostat po ok. 250 000 km, uszczelka pod głowicą po ok. 270 000 km. O zawieszeniu pisałem wcześniej. Hamulec ręczny nie jest najszczęśliwszą konstrukcją, linkę wymieniałem dwa razy. Obecnie czeka mnie wymiana uszczelniaczy wału i półosi, gdyż zaczęły się wycieki oleju, oraz łożysk w kołach. Pojawia się korozja.
LPG
- zużycie paliwa dla silnika 0.9 41KM 30kW
[l/100km]