Szukaj

Ocena kierowcy - Fiat Cinquecento

Piotr_Wrocław, 18 lat temu
Silnik 0.7 i 31KM 23kW
Rok produkcji 1996
Przebieg: 85 tys. km
Okres użytkowania: 2 lata
Fiat Cinquecento 0.7 i 31KM 23kW 1994-1998 - Oceń swoje auto
3,00
21% gorzej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
3,0
Całokształt
Jako auto tanie w zakupie i tanie pod względem ubezpieczeń (np. dla osób bez zniżek) to jest bardzo dobre auto na początek. Również za mniejsze pieniądze można nauczyć się naprawiać różne części oraz nauczyć się oszczędzać auto tak aby mniej się psuło - przyda się w przyszłości kiedy będziemy posiadaczami droższego auta:-). Ja na tym aucie nauczyłem się do perfekcji manewru wyprzedzania, przy cinquecento nie ma mowy o złej ocenie sytuacji :-P Albo robi się to dobrze albo ... no właśnie
Wrażenia
2,0
Silnik
Silnik bardzo słaby. Aby ruszyć spod świateł nie powodując za sobą zatoru trzeba przyśpieszać na max. W wersji 700 silnik ponoć nie do przegrzania. ogólnie praca silnika jest równa ale toporna. Trochę za mały silnik jak na takie auto - z jedną osobą w środku jakoś się jedzie, ale już przy 4 to jak bryczka. Przy stromym wzgórzu już nie raz musiałem jechać na 2 biegu. Przy tak małej pojemności i mocy silnika jazda na trasie to nic przyjemnego. Niby rozpędza się do 140km, ale w instrukcji dopuszczalna prędkość na 4 biegu to 126km. I tak nie ma sensu jechać szybciej bo hałas powyżej 110km jest nie do wytrzymania. Co do wyprzedzania na trasie to tylko dla kierowców rajdowych - trzeba dużego doświadczenia aby cokolwiek wyprzedzić (i długiej prostej :-)
1,0
Skrzynia biegów
Trzeba być obiektywnym - pracuje jak w starym autobusie. Jeśli ktoś jechał normalnym autem i nagle przesiada się do cinguecento to czuć różnicę (jak inny świat). Skrzynia pracuje ciężko, trzeba dokładnie i powoli zmieniać biegi. Czasem 1 bieg ciężko wchodzi. Co do ELASTYCZNOŚCI - to nie ma jej w cale! Auto na pewno nie dla kobiety - po prostu trudne w prowadzeniu, zmianie biegów i płynnego ruszania.
3,0
Układ jezdny
Jak na realia polskich dróg to nie jest dobrze. Małe koła i małe amortyzatoy szybko ulegają uszkodzeniom. Na trasie i na dobrej asfaltowej nawierzchni nie mam nic do zarzucenia. Jak do tej wielkości auta to jest OK. Wiadomo to nie auto sportowe. Chałas układu jezdnego - chyba nie występuje (na pewno nie skrzypi). Tak na prawdę nie słychać bo silnik zagłusza:-)
Komfort
5,0
Widoczność
Widać wszystko. Siedzi się jak na wierzy obserwacyjnej. Trochę gorzej robi się w zimie kiedy wszystko zachodzi parą. Ale i tak jest bardzo dobrze. W porównaniu do fiata 126 to miodzio.
4,0
Ergonomia
Nie jest to super ergonomiczne auto ale jak na tą klasę to wszystko OK. Wszystko durze i łatwe w dostępie. Ewentualnie denerwują mnie kieszenie boczne w drzwiach - są duże ale za razem trudno coś w nich znaleść i nie mają żadnego obicia co powoduje, że ciagle sie coś tłucze i chrobocze (te dzwięki denerwują najbardziej). Dostęp do tylnych foteli też jest prosty.
1,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nie wiem, czy cos mam popsute ale ogrzewanie działa u mnie fatalnie. W zimie nia mam co liczyć na ciepło przy krótszych trasach (do 5km) potem robi się cieplej. Latem, raczej odradzam nawiew wewnętrzny i tak mam wrażenie że dmucha ciepłym. Natomiast sam nadmuch powietrza jest bardzo mocny.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Na pewno brakuje miejsca dla osób z tyłu - z przodu dla 2 osób jest OK. Dodatkowa uwaga dla osób wysokich, niestety ze względu na długie nogi i przy dłuższej jeździe boli prawa stopa od ciagłego podkurczania palców na pedale gazu!!! Na upartego można jechać w 4 osoby i da się wytrzymać. Oczywiście osoby nie moga ważyć więcej niż 80kg bo inaczej grubasy mogą się nie mieścić (np. 120kg osoba na fotelu pasażera przeszkadza kierowcy w zmianie biegów.
3,0
Wyciszenie
Takie sobie. Raczej jest głośno. Z osobowych samochodów którymi jeździłem to tylko fiat 126 był trochę głośniejszy (oczywiście poza wersją 126 EL - bo wtedy to cinquecento jest głośne). Jak już wspominałem do 90km/h hałas jest do wytrzymania, a potem to już coraz gorzej.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Z tą oszczędnością paliwa to nie jest źle ale nie jest też dobrze. Jak dla mnie przy tej wielkości auta to spala dużo paliwa. W zimie na ssaniu to nawet do 8l. ceny napraw są bardzo tanie w porónwaniu do innych samochodów, ale również częściej się zdarzają. Nie miałem 3 mc aby coś się nie popsuło.
4,0
Stosunek jakość/cena
Ja powiem to tak. Może być, ale po 2 latach użytkowania mam już dość. Przy najbliższej okazji kupię coś większego i mocniejszego.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Toporna kontrola ssania. Albo wyje albo nie ma go wcale. Nie do ustawienia.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Na razie naprawiałem sprzęgło(300zł) , gaźnik, zawór trójdrążny do gaźnika AISAN (bagatela 350zł) wymiana układu wydechowego bez katalizatora (180zł), naprawa hamulców tylnich (często się zakleszczają) + wymiana hamulców przednich (200zł), no i oczywiście różne inne pierdoły jak wężyki i to co mnie zdziwiło. Kawałek drutu służący jako dzwignia do przesuwania fotela 45zł!!! (naprawdę to tylko drucik).

Pb - zużycie paliwa dla silnika 0.7 i 31KM 23kW [l/100km]

Średnie zużycie
6,1
Minimalne średnie zużycie paliwa
6,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
7,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
5,3
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Fiat Cinquecento