Ocena kierowcy - Fiat Cinquecento

A więc tak, samochód nadaje się tylko na miasto no chyba, że ktoś jest wielkim fanem starych Fiatów i lubi w nich dalekie podróże. Na pewno ekonomiczny no bo jakby inaczej przy takim silniku. Dość wygodny a z tyłu mający na pewno więcej miejsca niż np: Opel Tigra. Po Zdecydowanie bardzo pojemny gdyż po złożeniu tylnych foteli robi się nam niezła przestrzeń bagażowa.Zepsuć się w nim praktycznie nie ma co. Zdecydowanie polecam ten samochód dla początkujących kierowców, którzy mogą kupić w cenie roweru naprawdę dobre auto do obcierania się po parkingach. Reasumując, to samo co 126p, ale z silnikiem z przodu i minimalnie większymi rozmiarami. Można nim wjechać niemal wszędzie.

Mały rozmiarami, ale wielki silnikiem. Poważnie mówiąc to w silniku CC naprawdę nie ma się co zepsuć i trzeba być terrorystą motoryzacyjnym aby coś w tym aucie zrobić złego.

4 biegi w przód w zupełności wystarczają aby być zadowolonym z jazdy w CC.

Dobry ;)

Jest tak mały, że ciężko w nim nie zauważyć czegokolwiek.

Ok.

Bardzo długo się nagrzewa. Albo inaczej, po prostu w lecie jest gorąco a w zimie zimno...no dopiero po przejechaniu naprawdę sporej ilości kilometrów można zdjąć czapkę.

Jak na takie autko to naprawdę wystarczająca.

Niestety nie wiele ciszej pracuje ten samochód w porównaniu do 126p.

Koszty utrzymania tego auta są śmieszne. Oc tanie przy full zniżkach, paliwa na 100 bierze mniej niż ja piw wypijam przy meczu, części dostępne np na szrocie kosztują grosze.

Jeżeli mówimy o jakości w stosunku do ceny to oceniam 100/100. Rowery są droższe aniżeli to auto...

Wystarczy krzyknąć na niego i drobna usterka znika ;)

Takie auto nie może mieć poważnych usterek.