Ocena kierowcy - Fiat Cinquecento

Yendrek, 17 lat temu

Silnik 0.7 30KM 22kW

Rok produkcji 1994

Przebieg: 208 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Fiat Cinquecento 0.7 30KM 22kW 1991-1996 - Oceń swoje auto

4,08

8% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Bardzo dobrze się sprawuje biorąc pod uwagę jak jest traktowany. Łatwy w naprawie - wystarczy odrobina zmysłu technicznego i zdecydowaną większość rzeczy można samemu naprawić. Ceny części bardzo niskie.

Wrażenia

4,0

Silnik

Podaję przebieg 208 tys. bo jest już dokładnie 207865 km. Jak kupiłem miał 65081 km i wg moich domniemywań został cofnięty o minimum jakieś 30 tys. - zdradzały to wytarte pedały, kierownica i wykładzina obok pedału gazu. Daje ocenę dobrą + ze względu na bardzo dużą trwałość tej jednostki czy raczej mojego egzemplarza - remontu nie robiłem. Osiągi - nie ma się co po tej pojemności i mocy spodziewać ale w większości jeźdźę sam i jakoś całkiem sprawnie nim jadę. Przy pełnym obciążeniu widzi oczywiście górkę wcześniej niż kierowca.

4,0

Skrzynia biegów

Bez wiekszych problemów. Od jakichś 187000 zaczęły sie problemy z biegami. Wchodzą w góre a przy redukcji są zgrzyty. Kończą sie synchronizatory lub do wymiany drążek reakcyjny zmiany biegów - krzyżak ma już olbrzymi luz (wcześniej wymieniłem komplet naprawczy składający sie z paru plastików, gumek i sprężynki ale to nie ma takiego znaczenia jak ruch obrotowy przenoszony przez krzyżak) Sprzęgła oczywiście nie wymieniałem.

5,0

Układ jezdny

Daje doskonale bowiem wymieniałem tylko amortyzatory przednie - 2 razy. Pierwszy raz kupiłem "Krosno" - w sklepie serdecznie im odmawiano ale były dużo tańsze i założyłem je przy 101037 km. Przy 164000 wymieniłem je na Monrou,na których jeżdżę do tej pory. "Krosno" padło jednak przy jakichś 140 tys. i około roku jeździłem praktycznie na sprężynach. Wymieniłem lewą gałkę drążka kierowniczego. Przy zawieszeniu tylnym nie wymieniałem nic!!! Przegląd przechodzi bez słowa to nie ingeruję na siłę.

Komfort

5,0

Widoczność

Lepiej to już chyba być nie może. Wszelkie manewry na centymetry.

4,0

Ergonomia

Jak na tą klase to jest dobrze . Wszystko pod ręką.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Teraz słabiej grzeje a i szyby w wilgotne dni lubią zaparować. Od początku słabo działał nawiew na nogi. Na zaparowane szyby jest sposób - uchylic lekko okno(a) i wentylatorek na 1 bo jest wtedy cicho.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Nie narzekam. Jak na te wymiary to dobrze wygospodarowano wnętrze.

3,0

Wyciszenie

Tutaj to powinno być 3+ lub 4. Dużo zależy od obciążenia to znaczy od ilości pasażerów lub czy silnik jest obciążony np jazdą pod górkę - wtedy lubi pobuczeć.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Nie miałem oszczędniejszego samochodu. Mój model jest bez katalizatora i to jest jego duży plus również pod kątem spalania.Prawdę powiedziawszy mój motocykl pali więcej. Średnio mieszczę się w 5l/100 km. Jazdy w większości pozamiejskie.

4,0

Stosunek jakość/cena

Nie ma chyba nic innego tańszego w eksploatacji. Może tylko silnik 900 byłby lepszy.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Eksploatacyjne - olej filtry świece, 1x tarcze hamulcowe, 1x rozrząd, 1x szczeki hamulcowe i cylinderki, 2x klocki, linka ręcznego - ale to moja wina bo przewoziłem cegły i nadwozie dogniotło do belki nad którą przechodzi linka i zagniotło ją, amortyzator klapy bagażnika, kable wysokiego napięcia.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Padł rozrusznik, wymieniłem cały wydech ale początkowy zostawiłem bo jest jeszcze dobry. Lewa gałka drążka kierowniczego, 2x termostat (zamienniki koszmarnej jakości), uszczelniacz pompy wody, regeneracja mechanizmu zmiany biegów, łożyska przód, łożysko alternatora.