Szukaj

Ocena kierowcy - Fiat Cinquecento

Jacek, 12 lat temu
Silnik 0.7 30KM 22kW
Rok produkcji 1996
Przebieg: 188 tys. km
Okres użytkowania: ponad 6 lat
Fiat Cinquecento 0.7 30KM 22kW 1991-1996 - Oceń swoje auto
3,54
7% gorzej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Inne : Wszystko prócz skrzyni biegów i wentylacji.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria : Bez rdzy, jedynie elementy poprawiane zaprawkami potrafią odprysnąć, a lakier mam w niezłym stanie, mimo wszystko planuję go kiedyś odmalować. Raz na 5 lat można zrobić konserwację.
Zawieszenie : Będzie OK pod warunkiem, że właściciel będzie wymieniał części na czas i o dobrej jakości, naprawdę nie ma co oszczędzać, bo auto potrafi mile zaskoczyć, gdy zawieszenie jest w idealnym stanie.
Silnik : Jest oszczędny, odpala w mrozy, nie wymaga takiego wkładu jak reszta podzespołów, naprawdę. Wystarczy wymieniać olej, raz tylko wymieniłem popychaczae zawrorower (przy 110 000km) ewentualnie gaźnik na mechaniczny , rorząd już dwa razy (zrobiłem nim 89 000km). Uwierzcie mi, że nie jest to najsłabsza strona tego auta jeśli się normalnie o niego dba.
3,0
Całokształt
W mieście nie ma sobie równych, na trasie wypada słabiej, jest w miarę wygodne, sporo większe w środku od Malucha. WIELE pracy w nie włożyłem i śmiem twierdzić, że na tym nie koniec (poduszki od silnika trzeba wymienić, zamienniki za 60zł możecie sobie odpuścić, 176zł oryginalne dostępne u Fiata). Jeśli miałbym kupić kiedyś swoim dzieciom pierwsze auto, to wziąłbym Cinquecento (albo już Seicento), takie powolne auto uczy pokory.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik jest OK, nie rozumiem narzekania niektórych osób, przecież jest to dwucylindrowiec, który został stworzony z myślą o mniej zamożnych osobach poszukujących oszczędnego samochodu. Najgorsze jest to, że samochód mógłby być lepiej wygłuszony w środku, bo są auta jeszcze głośniejsze z zewnątrz, ale ciche w środku, mam tu na myśli stare diesle.
3,0
Skrzynia biegów
Muszę przyznać, że skrzynia biegów to jedyny, a zarazem największy mankament tego auta. Trzy razy wymieniałem wewnętrzne przeguby, aż się wnerwiłem i kupiłem używaną skrzynię wraz z półosiami i przegubami. Od wtedy wszystko jest OK, leję benzynę i jeżdżę.
3,0
Układ jezdny
Kolejne durne pytanie, powiem tak: w porównaniu do Audi A4 B6 za 35000zł układ jezdny (hamulce, zawieszenie) wypada blado, ale w porównaniu do: Forda Escorta Mk6 , Opla Corsy B, VW Golfa II i III, Audi 80 B3 i B4, Astry I, Fiata Pandy, Poloneza Caro Plus, Daewoo Tico, Fiata Seicento - wypada podobnie, nie zauważyłem wielkiej różnicy między tymi autami w porównaniu do Cinquecento.
Komfort
5,0
Widoczność
Pod tym względem bije wszystko czym jeździłem poza nim.
5,0
Ergonomia
Wszystkie przyciski na desce rozdzielczej są widoczne i dobrze dostępne - podobnie jak w innych autach z tej epoki.
2,0
Wentylacja i ogrzewanie
Słabo się rozgrzewa, nie wiem co jest przyczyną tegom, ale z nawiewu ciepłe powietrze w dwudziestostopniowe mrozy leci dopiero po >5km, może to dlatego, że JEST MAŁY SILNIK, a mały silnik daje mniej ciepła niż duży - logiczne, prawda? Wentylacja jest też słaba, mogli sobie odpuścić pozycję \"1\" na suwaku i zostawić dwie pozostałe, a najlepiej do zmodyfikować i pozycję \"2\" zamienić na \"1\", tak, by na wszystkich trzech pozycjach nawiew działał mocniej, bo na razie jest to najgorzej wentylowane auto jakim jeździłem (prócz Malucha).
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Wsiadanie i wysiadanie bardzo łatwe za sprawą oddalonej kierownicy, ale pedały mogłyby być dalej, jestem wysoki, więc kierownicę JEDNAK mógłbym mieć bliżej względem pedałów, pasowałoby założyć nabę i byłoby OK. Z tyłu miejsca wystarczająco dla osób do 1,6m wzrostu:) Bagażnik symboliczny, zawsze składam siedzenia jak trzeba przewieźć coś większego. Dla osób siedzących z przodu miejsca jest wystarczająco dużo (Daewoo Tico jest mniejsze).
2,0
Wyciszenie
Pisałem wyżej, że jest słabe, jedni mówią, że to wina dwucylindrowego silnika, a inni, że słabego wygłuszenia, to ja mówię, że to przez wygłuszenie. Są głośniejsze silniki, a auta w środku bywają cichsze od Cinquecento 700.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Dopóki nie wymieniłem skrzyni biegów, przegubów wewnętrznych i półosi na używane, a dobre dopóty miałem meksyk z tymi częściami. Silnik odżył po wymianie na gaźnik Weber, teraz kupiłem już drugiego Webera po regeneracji, auto z górki na autostradzie poszło 160km/h. Na płaskiej drodze 147 to mój rekord. Odpala zawsze, gaźnik jest ustawiony, elementy eksploatacyjne wymieniane o czasie, więc nie narzekam - olej trzeba co ~7000km, bo zauważyłem, że wymieniając rzadziej zawory zaczynają klikać. 7l spalił z gazem do dechy na autostradzie na dystansie trochę ponad 100km.
5,0
Stosunek jakość/cena
19000zł kosztowało jako nowe 16 lat temu, dziś to jest góra 3000zł, ale jeździ i się nie poddaje (ja też nie), miałem okazję jeździć autem szybkim, dużym, wygodnym, ale jak mi spaliło 12l na 100, to od razu zmieniłem zdanie:) Cinquecento jest dobre na krótkie trasy, dalekie wymagają cierpliwości, zwłaszcza, że łatwo dochodzi do niebezpiecznych sytuacji, gdy jadący szybszym autem na złość nie daje się wyprzedzić, a jest takich wielu:/ Ogólnie jest dobre, zapewne będę mówił tak samo, gdy dorobię się czegoś nowego:)
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Drobiazgów jest mało, bo on nie ma zupełnie wyposażenia, ale takie rzeczy jak urwane linki od podnoszenia siedzeń, zepsuty zamek tylnej klapy, czy zepsute podnoszenie okna potrafią wkurzyć.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Trzeci raz nie będę pisał o tej cholernej skrzyni biegów co wytrzymała niecałe 150 000km, z powodu zepsutego uszczelniacza wałka wyciekł niemal cały olej no i szlag ją trafił razem ze sprzęgłem, a przeguby wewnętrzne zepsuły się 40 000km wcześniej. Po wymianie wszystkiego jest OK. Tak w ogóle to ja wymieniłem praktycznie wszystkie elementy eksploatacyjne w tym aucie; zawieszenie - dosłownie wszystko oprócz przednich sprężyn, hamulce praktycznie całe prócz pompy, rozrząd, popychacze zaworów, niedawno przednie lampy były do wymiany to też zrobiłem, drugi komplet nowiutkich letnich opon oraz drugi komplet już zimowych, już da akumulatory i wieeele innych. Przestałem liczyć kasę (części są bardzo tanie), gdy zmądrzałem i stwierdziłem, że JUTRO GO NIE SPRZEDAJĘ - to wszystko na przestrzeni 6 lat (10 poprzednich właścicielem był mój ojciec i tak o niego nie dbał). Każde normalnie eksploatowane auto będzie miało usterki (robię ok. 25000km rocznie).

Pb - zużycie paliwa dla silnika 0.7 30KM 22kW [l/100km]

Średnie zużycie
5,7
Minimalne średnie zużycie paliwa
5,5
Maksymalne średnie zużycie paliwa
7,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
4,7
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Fiat Cinquecento