Ocena kierowcy - Fiat Bravo II Hatchback 5d

Podsumowując postawiłbym 5 z minusem - minus za niewielkie drobiazgi które wyżej wymieniłem. Auto prezentuje się rewelacyjnie, szczególnie na kołach 17 i po wyjeździe z myjni :). Stylistyka nadwozia jak i wnętrza mocno do przodu, co sprawi że nawet za 5-8 lat nowe Bravo będzie nadal bardzo dobrze wyglądało. Według mnie bardzo groźny konkurent dla Focusa, Astry czy Golfa nie mówiąc od KIA Ceed. Generalnie Fiat zrobił duży postęp jakościowy i techniczny - przecież silniki diesla oparte o rozwiązania Multijet montowane są w Vectrach. Jeżeli ktoś decydowałby się na Bravo jak najbardziej polecam, no może za wyjątkiem najsłabszego silnika 90-konnego.

Mam Fiata z silnikiem diesla o mocy 120 KM, jest to mój pierwszy diesel i jak na razie nie żałuję. Podróżuję z rodziną: żona + syn (6 lat) i żadnych problemów z bezpiecznym wyprzedzaniem. Szybkiego ruszania trzeba się nauczyć i wtedy "start" spod świateł to czysta przyjemność. Ogólnie silnik i jego dynamika zbliżona do Focusa II 130 KM, którym miałem okazję odbyć jazdę testową.

Stawiam 4 i pół gwiazdki za delikatne "haczenie" przy wrzucaniu wstecznego biegu, - zresztą było to już wcześniej wychwycone przez innych użytkowników. Jednak po 3000 km wyraźnie nastąpiła poprawa i obecnie nie zwracam na to uwagi.

Oceniam bardzo dobrze - pewne trzymanie na drodze i wchodzenie w zakręty. Wcześniej jeździłem starszą wersją Fiata Brava i na trasie którą codziennie pokonuję mam zakręt, w którego "wchodząc" musiałem zwalniać grubo poniżej 100km/h, nową wersję śmiało "wchodzę" z prędkością 110 km z tzw. "palcem w kontakcie".

Ponownie obniżam o pół gwiazdki ocenę za widok do tyłu - dla mnie nie jest on tak ważny gdyż wspieram sie bardzo dużymi lusterkami bocznymi poza tym jest on rekompensowany przez świetną bryłę nowego Bravo.Jednak fakt faktem za dużo przez tylnią szybę nie widać - wysoki kufer i linia dachu schodząca do dołu nie ułatwia cofania i śledzenia tego co się dzieje za samochodem.

Mam wersje Dynamic z pakietem Sport - generalnie rewelacja. Jak wspomniałem wcześniej odbywałem jazdę Focusem II i jego wnętrze w porównaniu do Bravo wysiada, podobnie jak wnętrze Golfa czy Astry. Stylistyka Włochy mi bardzo odpowiada, jakość materiałów bardzo dobra, plastikowe elementy dobrze dobrane kolorystycznie i miłe w dotyku. Siedzenie kierowcy z regulacją odcinka lędźwiowego umożliwia dobranie idealnej pozycji za kierownicą. Wszystko pod ręką, szczególnie CD z MP3 sterowanym w kierownicy. Jeżeli do czegoś mógłbym sie doczepić to do trochę zbyt krótkiego podłokietnika - podsumowując pięć z minusem.

Niestety klimatyzacji nie miałem okazji dobrze sprawdzić , gdyż samochód odebrałem po długim oczekiwaniu (ponad 3 miesiące :() dopiero na początku września. Jeżeli chodzi o ogrzewanie na razie jest ok - fajny patent z tunelem nawiewowym do tylu samochodu - umożliwia to szybkie rozprowadzenie ciepłego/chłodnego powietrza wewnątrz auta.

Bardzo dobrze - no chyba że ma sie rodzinę dwumetrowców :). Z przodu nie ma najmniejszego problemu, regulacja wysokości fotela również po stronie pasażera zapewnia duży zakres manewru. Z tyłu siedzi tylko syn - ale póki co nie narzeka (6 lat) - poza tym jeżeli chciałby duży samochód to zdecydowałbym się na kombi - stawiam 5 gwiazdek.

Również 5 gwiazdek - tego się trochę bałem, będąc posiadaczem poprzednio benzyny. Silnik słyszalny wewnątrz jedynie zaraz po rozruchu, swobodne prowadzenie rozmów i słuchanie radia przy poruszanie się z prędkością 160km/h. Mam 17 calowe felgi na niskim profilu (45) i przy jeździe po nierównych polskich drogach hałas może to trochę przeszkadzać, ale poruszając się po lepszy drogach słychać tylko miły szum opon.

Mocna czwórka - Największe średnie spalanie jakie zanotowałem to 6,2 litra - ale dojeżdżam do pracy poza miasto. Najniższe - średnia z 200 km wyniosła 5,3l/100km i wcale nie jechałem jak emeryt. Patrzenie na chwilowe spalanie mija sie z celem podobnie jak opowiadanie bajek, że diesel oktavi czy pasata spala 4 l/100km - oczywiście że tak ale jest to spalanie chwilowe a nie średnie z danego odcinka.

5 gwiazdek - ocena jak najbardziej subiektywna, gdyż udało mi się załapać na korzystne warunki kredytowe, które trwały do 30 czerwca - kredyt nawet do 8 lat bez odsetek plus spora wpłata własna dają w konsekwencji małą ratę :). Bardzo dobre ubezpieczenie w Benefii jak na nowy samochód to radość dla właściciela. Nie przejmuję się stratą wartości - każdy nowy samochód to czeka - a gadanie o bezsensowności kupna nowego samochodu zaczyna mnie pomału irytować - ktoś musi kupić NOWY samochód, żeby ktoś mógł kupić UŻYWANY - pozdrawiam innych właścicieli Bravo.

Po 3000 km na razie wielki PLUS. Nic nie stuka nic nie puka, tylko lać i jeździć.

BRAK