Ocena kierowcy - Fiat Bravo II Hatchback 5d

Udany model Fiata. Auto nie jest wybitne, ale suma wszystkich kryteriów powoduje, że jest dobrym autem.

Silnik to dla mnie jedna z najważniejszych rzeczy w aucie. Wiem jak potrafi \"zepsuć\" całokształt. Tutaj jest bardzo dobrze. Silnik a właściwie turbina generuje już od 2000rpm duży moment obrotowy także od ok. 80km/h można już jechać i co ważniejsze, przyspieszać na 6-tym biegu. Jest wtedy cicho i ekonomicznie. Lag jest mały i nie przeszkadza - w końcu turbina nie jest jakaś wielka. Silnik ciągnie bez protestu do końca choć po przekroczeniu 4000rpm dużo się już nie dzieje (krzywa Nm już opada). Co nie znaczy jednak, że nie przyspiesza - po prostu nie czuć tego przyjemnego kopnięcia. Wersja 150KM jest tutaj lepsza.

Nie jest źle. U mnie nie haczy, biegi wchodzą bez problemu nawet na dużym mrozie. Skok lewarka mógłby być krótszy. Do skrzyni np. Exeo jeszcze trochę brakuje.

Naprawdę jest dobrze. Prosta konstrukcja, lekki przód (mały silnik), ale w normalnym użytkowaniu co jeszcze potrzeba? Układ kierowniczy jest poprawny. Auto pod względem wyczucia drogi zdecydowanie lepiej jedzie na fabrycznych 17\". Tak jak już wcześniej pisałem - na tor to auto nie jest i nawet nie udaje, ale do codziennego przemieszczania jest dobrze. Zwłaszcza przy naprawie. Jednak jest coś co trochę drażni. Przy niskich temp. trzeszczą górne łożyska amortyzatorów. Problem wielu egzemplarzy.

Tutaj już słabo. Dynamiczna linia boczna okien powoduje słabą widoczność. Włączając się do ruchu trzeba się wychylić, upewnić. Do miasta są lepsze, ale to nie jest miejski samochód... Widoczność do tyłu też słaba, ale to już domena współczesnych aut.

Dla mnie ta kategoria jest bez znaczenia. Nie interesuje mnie ilość schowków i uchwyty na kubki. Jeśli już to fajna jest skrytka między fotelami mieszcząca butelkę wody 0,7l. Klimatyzowana. W sumie ma jednak znaczenia, tutaj trzeba to napisać. Fotele w wersji Sport są bardzo dobre. Jak to napisali w Top Gear - wreszcie dobre fotele we Fiacie. Niestety w innych wersjach są po prostu tylko przeciętne.

Klima automatyczna daje radę. Wentylator nawiewu mógłby być cichszy, ale nie trzeba go mocno podkręcać bo całość jest wydajna. Fiat dał jednak ciała z aktywatorami klap. Padają dosyć często i ich wymiana kończy się ściąganiem deski rozdzielczej. Problem ponoć opanowano. Im nowsze auto tym mniejsze ryzyko.

Mam 197cm wzrostu więc .... :)Przy moich długich nogach pedały mogły by być dalej względem fotela. Fotel ustawiony na maksa do tyłu - za mną zmieści się jedynie małe dziecko. Plus za duże możliwości ustawienia fotela. Z przodu dla pasażera miejsca jest dosyć. Tylna kanapa, jest :) Po zastanowieniu się auto projektowano chyba dla małżeństwa z dziećmi ponieważ bagażnik jest ogromny. Sama kanapa mogła by być jednak cofnięta do tyłu o kilka cm i wtedy byłby większy kompromis.

T-jet nie jest tak cichy jak jego odmiana bez turbiny. Brzmi jednak dobrze i podczas mocnego przyspieszani słychać przyjemny, lekki gwizd turbiny. Powyżej 120km/h słychać już więcej szum powietrza, ale mi nigdy takie dźwięki nie przeszkadzały.

Silnik idealny. Umożliwia on dwa tryby jazdy. Eco - spalanie w trasie 6.5l oraz dynamiczną z osiągami silnika 2.0 N/A (spalanie adekwatne do otwartej przepustnicy). Tylko silnik z turbo o małej pojemności oferuje takie połączenie.

Auto nie jest doceniane. Stereotypy. Ma jednak charakter, wyróżnia się linią nadwozia zwłaszcza w pakiecie Sport.