Ocena kierowcy - Fiat Bravo II Hatchback 5d

Wydaje mi się że, najlepiej opinię o swoim aucie wystawia się kiedy już ma się inne auto, ponieważ mając je w danym momencie zawsze troszke obecne auto "ubarwia"sie i nie jest to miarodajna opinia. Fiata Bravo posiadałem 2 lata i zrobiłem nim 50tys.km i moge sie obiektywnie o nim wypowiedzieć ponieważ go już sprzedałem. Auto kupiłem pewne od przyjaciela który był pierwszym właścicielem i kupił w salonie. Bravo jak na swoją klase auta jest naprawdę bardzo komfortowe. Auta typu opel astra 3, golf 5 mogą naprawdę się schować. Wspaniałe auto na długie trasy z racji wyciszenia, komfortu i fenomenalnego 6 biegu sprawiają żę kilometry poprostu połyka się niezauważalnie. Bardzo mało pali. W mieście ok 7.5l a w trasie ok 6l. Jeden z większych bagażników w swojej klasie. Bardzo ładny wygląd kwestia gustu). Idealnie położony podłokietnik (dla mnie to bardzo ważne), cichy przy dużych prędkościach (dzieki 6 biegowi), fajna deska rozdzielcza i pozycja za kierownica sprawia że zawsze wsiada się do niego z wielka chęcią, ponieważ Bravo daje kierowcy wielki fan z jazdy. Bardzo dobrze sie prowadzi i o dziwo niezwykle precyzyjne i zestrojone zawieszenie, porównywalne spokojnie z królem prowadzenia fordem. Minusy: fatalnej jakości - wszystko! Począwszy od mocowania czegokolwiek aż po papierową tapicerkę która można porysowac paznokciem, czy to na drzwiach czy na konsoli środkowej. Słabo zabezpieczony antykorozyjnie, prosze w paro letnim aucie obejrzec podwozie - wiekszosc rzeczy w rdzawym nalocie. Nie, nie kupiem topielca czy powypadkowego! Tłumiki lecą jak oszalełe. Psuja się rzeczy które przy tak niewielkim przebiegu nie powinny wogóle o sobie dawać znać np.peknie sprężyna, rozleci sie przegub lub łożysko. Tak jak napisałem wcześniej Bravo moze imponować komfortem i designem ale od innych aut może uczyć się jakości wykonania. Twierdze że Włosi chyba robili go podczas siesty. Zawsze miałem wrażenie żę jadę "papierowym" autem i muszę o niego dbac bardziej niż o inne moje auta typu leon, octavia, asta itd. Ogólnie ciesze sie ze go mialem ale nigdy bym juz nie spróbował go kupic nawet w idealnym stanie. Poprostu ze względu na jakość. A jezeli komuś wydaje się dziwne to co piszę, to proszę poprzyglądac sie wielu szczegółom i jakości u konkurencji a wtedy ktoś zrozumie dlaczego tak piszę o niskim poziomie wykonania fiata.

Mechanicznie auto proste. Mało pali. 1.4 90km jezeli ktoś wie co kupuje to niech później nie nazreka że nie jest to torpeda. 1.4 typowe do spokojnego poruszania sie po mieście ale i 6 biegowi super jedzie sie ze stałą prędkością na trasie. Miałem inne lepsze i wieksze auto rownoczesnie ale 5 biegowe. I zawsze w trase wybierałem Bravo bo moglem spokojnie jechac 140-150 i było poprostu komfortowo dzieki 6 biegowi. Ale jezeli chodzi o wyprzedzane badź dynamiczna jazde to - nic nie mozna wymagać poniewaz to tylko 90KM. duzo lepszy wybór to 1.4 120KM na turbinie. Spalanie minimalnie lepsze ale juz jest jak wyprzedzić.

Skrzynia super, kazdy bieg wchodzi idealnie. Miekko i precyzyjnie.

Pewne prowadzenie. Jeden z lepszych samochodów jakie mialem jezeli chodzi o precyzje i stabilnosc na zakretach. Opony 215. Konkurencja duzo słabiej.

Widoczność w przód i boki bez żadnych problemów, natomiast tył...gorzej. Nigdy go nie wyczułem jak parkowałem tyłem zawsze myślałem że juz jest ciut, ciut a okazywało się ze jeszcze pół metra ;-)

Wszystko pod ręką. Umiejscowienie przycisków na desce rozdzielczej super. Obsługa radia i konsoli podczas jazdy bez problemu. Czytelność zegarów.

Bez problemów. Dobrze chłodzi. W zimę silnik szybko osiąga swoją temperaturę ale...zauważyłem pewną rzecz BARDZO WAŻNĄ! W zime nie jezdzę w aucie w kurtce tylko zawsze ją sciągam wiec z racji tego musi byc w srodku cieplej. Jezeli dam ogrzewane na full to nigdy tak nie dmuchało cieplym powietrzem jak w moim innych autach. tzn.w innych leciało stanowczo cieplejsze powietrze niż w Bravo.

W tej klasie auta to chyba faworyt. Ja mam 185 i jako kierowca wypowiem sie iz mialem naprawde bardzo wygodnie. Inni nigdy nie narzekali wiec chyba równiez.

ŁaŁ - tak chyba powinienem sie wypowiadać o wyciszeniu. Aktualnie mam inne, lepsze, wieksze auto ale...pamietam czasy Bravo i tych słynnych przelotowych predkosci 150km/godz. na 6 biegu w ciszy i spokoju. Niestety teraz mam auto duuzo lepsze ale o 150km/godz. mogę zapomnieć, chyba ze chce meczyć siebie i rodzinę.

Zawsze było coś nie tak - pisałem już wcześniej. Miało to wiele wspólnego z fatalną jakościa WSZYSTKIEGO!

Cena Bravo jest bardzo atrakcyjna. Juz za niewielką kwotę można znaleść auto z niewielkim przebiegiem, często od prywatnego właściciela ktory kupił auto w salonie. Niestety stosunek ceny do jakości ma sie nijak. Wszystko opisałem w innych polach. Mogłbym zadać takie śmieszne pytanie - "fiat bravo, a co to jakość"

Patrz inne pola

patrz inne pola. Jezeli ktos ma pytania chetnie pomogę. Pisz na miedziawa@wp.pl może bede mogl w czym doradzić z racji tego iz jestem maniakiem samochodowym i znam sie na motoryzacji.