Ocena kierowcy - Fiat Bravo II Hatchback 5d

Jeżeli chodzi o zakup to Fiacik konkurował z VW Golfem, Fordem Focusem i Citroenem C4. VW okazał się Vieśwagenem ponieważ za 60 tys zaoferowano mi golfa z 2 poduszkami, centralnym zamkiem i abs-em. Pracownik salonu łaskawie powiedział że dorzucą jeszcze radio. Ford przegrał brakiem klimatyzacji, a Citroen odpadł po jeździe próbnej. Fiacik zauroczył mnie swoim wyglądem już na samym początku. Jak pierwszy raz wsiadłem do środka, poczułem się jakby producent wyprodukował do właśnie dla mnie. Trzymając kierownicę czułem się naturalną częścią samochodu. Uwielbiam mój samochód i dbam o niego. Oczywiście jeżeli chodzi o pielęgnację to myję go tylko ręcznie i raz na 2 miesiące woskuję, co widać po lakierze, który jest w stanie idealnym. Żadnych rys, otarć, co zwłaszcza widać po myjniach automatycznych. Myślę, że za to wszystko moje autko jest mi wdzięczne i że będzie mi służyć bardzo bardzooo długo.

Na codzienne użytkowanie samochodu - trasa/miasto silnik sprawuje się wyśmienicie. Osiągi jak na moje wymagania są bardzo zadowalające, kultura i dźwięk bardzo przyjemne.

Skrzynia biegów 6 biegowa - super rozwiązanie. Na trasie na 6 biegu przy prędkości 100 km\\h bardzo cicho i ekonomicznie. W miescie przy dynamicznej jeździe nie ma efektu tzw. szukania biegu. Każdy wchodzi z łątwością

Układ jezdny jest wręcz wyśmienity. Niektórzy mogą trochę narzekać, że zawieszenie jest trochę za twarde, ale dla mnie jest super. Przy szybkim pokonywaniu zakrętów auto się nie wychyla

Widoczność jak to w każdym fiacie. Z miejsca kierowcy nie widać końca maski, a tylna szyba jest trochę za mała, więc ogranicza widoczność do tyłu

Wygląd Fiacika mówi sam za siebie. Ja zakochałem się od pierwszego otworzenia drzwi. Jedyne na co narzekam to umiejscownienie włączników świateł przeciwmgielnych.

W zimie auto szybko nagrzewa kabinę, a latem na trasie klima szybko chłodzi. Jeżdżąc po mieście nie sprawdzam klimatyzacji ponieważ nie ma to większego sensu. Zanim zrobi sie chłodno jestem juz na miejscu.

Mam 1,80m i czuję się w Fiaciku wyśmienicie. Jako kierowca miejsca mam bardzo dużo. Raz jechałem na tylnej kanapie jako pasażer i nie narzekałem na brak miejsca.

Wyciszenie I klasa. Jeżeli silnik wprowadzamy na wyższe obroty oczywiście robi się głośniej, ale dźwięk silnika jest przyjemny dla ucha.

Ekonomiczność tego samochodu. Przykład z trasy. Wyjazd ze Stalowej Woli do Rzeszowa. 20 km po Rzeszowie. Potem z Rzeszowa do Krakowa i ok 25 km zrobionych w Krakowie i powrót do Stalowej Woli. Zrobiłem ok 500 km i średnie spalanie wg komputera wyszło mi 5,6 l na 100 km, co znalazło potwierdzenie na stacji benzynowej. Sprawdziłem to poprzez wyruszenie z pełnym bakiem ze Stalowej Woli i dotankowanie po powrocie.

Fiat Bravo to zupełnie nowa jakość zaprezentowana nam przez tego producenta. Jak VW lekko stracił w oczach klientów, oferując prawie że nic za bardzo dużą cenę, tak Toyota poszła wogóle na komercję. Kiedy w salonie wsiadłem do nowego Aurisa bałem się żeby coś w środku nie odpadło, żeby któryś z pracowników nie powiedział, że coś popsułem. W aucie za 60 kafli, któe nie oferowało nic oprócz znaczka czułem się poprostu biednie. I jeszcze ta deska rozdzielcza. Myślałem że zaraz zetrze sie lakier na panelu obok skrzyni biegów i hamulca ręcznego. Ja kupując Fiata zaplacilem 60 tys. I co dostałem ? Prawie że wszystko. Radio ze sterowaniem w kierownicy, elektryczne wszystkie szyby, elektryczne lusterka, abs, kontrola trakcji, 6 poduszek powietrznych i co najważniejsze - klimatyzacja. Myślę że stosunek ceny do jakości jest wręcz idealny.

Przejechałem do tej pory 26 000 km i jeszcze nic się nie stało