Ocena kierowcy - Fiat Bravo I

Autko jest zgrabne, moim zdaniem sylwetka nie zestarzała się i jest cały czas dość atrakcyjna. Puki co - mój egzemplarz - pozbawiony rdzy i poważnych usterek. Jak na pierwsze auto, na dojazdy, jako awaryjne 2-3 w rodzinie jak najbardziej polecam.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że posiadam auto z silnikiem 1,9D(65KM)niestety brak tej opcji przy wyborze(zgłosiłem redakcji, dodali) Możliwe, że to kwestia małego jak na ten rocznik przebiegu(niespełna 112kkm, udokumentowane w ASO, samochód kupiłem od 1 właściciela)ale silnik chodzi cicho-po rozgrzaniu na zimnym słychać że to stary diesel, ale nie ma tragedii. 2-3 minutki i się uspokaja. Chodzi równo, nie dymi nie szarpie. W moim odczuciu silnik mimo 65KM jest elastyczny, przy toczeniu się (np.: korki) spokojnie można na 3 biegu, przy dodaniu gazu nie dławi się. Więc tu biorąc pod uwagę rocznik i starą konstrukcję uważam, że jest dobrze.

Bardzo krótka jedynka, generalnie tylko po to by ruszyć z miejsca. Dwójka trochę za krótka w moim odczuciu. 3,4,5 bardzo dobrze. Skrzynia nie szarpie, biegi wchodzą lekko i precyzyjnie z charakterystycznym dla starszych Fiatów lekkim oporem-ja to lubię. I tradycyjnie ( to nie mój pierwszy fiat ) nie zawsze za pierwszym razem wchodzi wsteczny. Trzeba dać na luz, jeszcze raz wcisnąć sprzęgło, wrzucić wsteczny i jest OK.

Gdy kupowałem, samochód miał lekko obniżone ( ok 15mm ) i utwardzone zawieszenie z przodu w stosunku do oryginału - możliwe że z wersji GT lub HGT. Auto jest krótkie, zwarte i świetnie się prowadzi. Wchodzi pewnie w zakręty. Jak dla mnie jednak fiatowskie wspomaganie jest zbyt mocne ( samochodem głównie jeździ żona jej to odpowiada ). Jestem mile zaskoczony promieniem skrętu jak na przednio napędowe auto, jest naprawdę mały. Brak ABS w moim egzemplarzu - dla mnie to nie problem.

Tu jest przeciętnie/dobrze. Generalnie widoczność jest dobra. Do tyłu można cofać "pod samą szybę" ponieważ tył jest ścięty, a zderzak niewiele wystaje. Największy problem stanowią szerokie słupki 'A'. Trzeba uważać na skrzyżowaniach, rondach. Potrafią naprawdę przysłonić.

Nie porównując do współczesnych, nowoczesnych aut moim zdaniem jest dobrze. Wszystko pod ręką, intuicyjnie rozmieszczone. Jedynie półka nad schowkiem ( który nota bene jest dość spory ) od strony pasażera jest mało praktyczna ze względu na kształt dna szczególnie. Nie jest płaskie tylko lekko wklęsłe a krawędź nie wysoka. Przy nieco mocniejszym ruszeniu przedmioty potrafią wypaść. Mi najbardziej doskwiera brak miejsca - dla kierowcy - na kubek z kawą :). Na tunelu środkowym jest miejsce na telefon, monety i inne szpargały, a kieszenie w drzwiach są wystarczające, ale nie ma gdzie postawić kubka z kawą :) Ale wiadomo to ani nowe auto, ani klasa średnia wyższa...Generalnie ergonomia do przyjęcia.

Tu niestety tak na 3 z minusem. Nie miałem jeszcze okazji przetestować w lato-auto od jesieni. Ale tak jak większość zauważyła, problem z parowaniem szyb szczególnie bocznych. Tu niestety Bravo poległo-jest to nagminne gdy jedziemy sami, nie wspominając już o komplecie pasażerów. Nie wiem z czego to wynika. Może ze złej konstrukcji nawiewów na szyby? Tu jest bardzo duży minus. Druga sprawa ogrzewanie. Bywało długo zimno w samochodzie mimo optymalnej temp. silnika wg wskazań na desce. Pomogła wymiana termostatu. Dodam, że problem występował głównie w mieście, małe prędkości, korki itd. Wystarczyło około 6 km po obwodnicy i już było ciepło.

Brak zastrzeżeń. Z przodu, patrząc na auto z zewnątrz nie spodziewałem się takiej ilości miejsca. Jest wygodnie i przestronnie. Co do tyłu...ja tam nie siedzę :), ale znajomi mówili: "całkiem nieźle", "spoko" itp. :)

Hmm...tu kolejne miłe zaskoczenie. Wierzcie lub nie ale w środku jest naprawdę cicho, nawet przy prędkościach 90-120 km/h. Później dokucza szum powietrza. To stary diesel, Fiat a w środku jest ciszej niż można by się spodziewać. U mnie nawet plastiki nie trzeszczą.

Zawsze mogło by być lepiej. Ale wynik na poziomie 6,5-7 l/100km ON, głównie po mieście ( zima, krótkie dystanse ) uważam za całkiem niezły. W trasie spokojnie 5-5,5 l/100km jest osiągalne. Części tanie, nie ukrywajmy stary Fiat.Poza wymiana termostatu (150zł z wymianą) i sprężynek przy kolektorze na jakimś kołnierzu(60zł z wymianą) koszty tylko paliwo przez ostatnie pół roku.

No wydaje mi się, że tu ciężko będzie znaleźć w tej cenie coś lepszego, w dieslu z elektryką bez wytarć na fotelach, z nie skrzypiącym wnętrzem i z dość nowoczesną sylwetką. Ja swój egzemplarz kupiłem za ok 3000zł. Golf II czy III w tej cenie to zajeżdżone, przereklamowane i opatrzone szroty - przerabiałem temat. Jeżeli wyjdziemy z założenia, że potrzebujemy auta które dość wygodnie, tanio/ekonomicznie przewiezie nas z punktu A do B, jeżeli nie oczekujemy wodotrysków i podchodzimy do tematu zdroworozsądkowo Fiat Bravo I 1,9D jest godny uwagi i polecenia. Ja POLECAM!

Właściwie to tylko kwestia parowania szyb i niedziałająca/zacinająca się tylna wycieraczka.

Jak na razie tylko delikatny wyciek z pompy paliwowej na włączonym ssaniu do oporu. W innym przypadku nie cieknie. Innych, od pukać, nie było i nie ma.