Ocena kierowcy - Fiat Bravo I

Każdemu młodemu kierowcy polecam. Auto inne a na pewno PIĘKNIEJSZE od jego rówieśników ( golf III, astra, felicja)

Dla silnika ciężko o porządnego konkurenta jeśli chodzi o dynamikę w tej pojemności. Przy tej masie (1050kg) auto zbiera sie do setki bardzo szybko (mój ok 10 sek, żadnych modyfikacji). Niestety ciężko również o podobny tak paliwożerny silnik - z ciężką nogą i ręką na sercu powiem, że już miałem spalanie w mieście 12l/100 (sic!) Jednak jego brzmienie i dynamika potrafią wiele zrekompensować:] Jednostkę można kręcić dość wysoko bo do prawie 7000 obr/min. Dobrze zestrojona skrzynia biegów, bardzo elastycznie. Bardzo miły dla oka jest również sam wygląd silnika pod maską. Ważne aby o swój silnik dbać i na bieżąco wymieniac w nim płyny a przede wszystkim pamiętac o pasku rozrządu, bo potrafi nabroić, gdy zaniedbany. Do typowych usterek należą przede wszystkim: z tych drobnych usterek - zacinanie się termostatu, -"puchnięcia" rozruszników - zacinanie sie silniczków krokowych. Z tych poważniejszych awarii przytrafić się mogą - zsunięcie się lub przeskoczenie(ostatecznie zerwanie) paska rozrządu -pękania alternatorów od wody spod kół(osłona pod silnik pomaga :) -potrafi wydmuchać uszczelkę pod głowicą -wycierają się wałki rozrządu przy zaniedbywaniu wymian oleju lub laniu mineralnych W dwóch zdaniach silnik jeśli w miarę porządnie utrzymywany będzie cieszył brakiem poważnych awarii. Udana jednostka napędowa Fiata

Skrzynia biegów przeciętna, biegi wchodzą z drobnym oporem. Drążek zmiany biegów bardzo nieprzyjemnie piszczy, jest zdecydowanie za długi, jak do auta, w którym siedzi się tak nisko. Ciekło z uszczelniaczy na półosiach, co podobno jest normalne u Fiatow, przez co straciłem cały olej w skrzyni... Element zdecydowanie żądny opieki podczas eksploatacji (kontrole uszczelniaczy, ew. sporadyczne dolewki oleju)

Bravo prowadzi się fantastycznie, krótkie i zwinne auto rozkochało mnie w sobie przyczepnością i trakcją. Autko jest bardzo sztywne seryjnie, mimo tego na długich trasach nie odbija tyłka. Pod tym względem jest to zdecydowanie najlepsze auto jakie kiedykolwiek prowadziłem w życiu! Bardzo ładnie nawraca na ręcznym Zaznaczyłem "tylko" dobrze a nie doskonale, gdyż Bravo ma dość słabe hamulce jak na spore prędkości, które nim łatwo osiągnąć. Ma też dużą średnicę zawracania Zawieszenie nie należy również do tych wyjątkowo trwałych.

Doskonała z malutkim minusem - brak asferycznych lusterek lub chociaż jednego. Poza tym widocznosć na boki czy do przodu bardzo dobra, seryjnie w każdym Bravo regulacja wysokości fotela kierowcy, co na pewno pomaga w dobrej widoczności. Parkowanie tyłem bardzo przyjemne.

To co ludzie chwalą we fiatach to ergonomia. Po części się zgodzę, choć widywałem wnętrza aut wygodniej zaprojektowanych. Brakuje uchwytów na napoje, podświetlenia schowka, kontrolki niedomkniętych drzwi, schowków w tylnych boczkach. Ogólnie wszystko łatwo dostępne i intuicyjne, lecz brakuje tego i owego :0

Ogrzewanie zimą najlepiej sie sprawdza jeśli odpalimy samochód i zapalimy sobie papierosa na zewnątrz :D Wtedy wsiadając już po kilku minutach jazdy mamy ciepło. Poważnie to nagrzewanie się pojazdu jest OK. Po 5 minutach jazdy zaczyna leciec pierwsze ciepło a po 10 minutach robi się już przyjemnie. Mówię tu o warunkach zimowych przy temperaturze 0st C. Samochód wyposażony w filtr przeciwpyłkowy, bardzo dobre rozwiązanie. Posiada również nawiew na nogi pasażerów :]

Dużo miejsca z przodu i sporo z tyłu. Samochód bardzo przyjemny do podróży w 4 osoby. W 5 osób z tyłu pasażerowie mają trochę ciaśniej. Regulowany w dwóch płaszczyznach fotel kierowcy i regulowana kierownica. Bardzo dobrze trzymające na boki fotele. Jakość plastików wokół kierowcy prosi jednak o poprawę.

Bardzo krzykliwy jest układ wydechowy ( co mi nie przeszkadza, wręcz urzeka :), dobitnie zaznacza, że pracuje tubalnym pomrukiem. Powyżej 120km/h w środku staje się głośno ze względu na szum lusterek i uszczelek. Silnik bardzo dobrze wyciszony, staje się głośny dopiero po 4000 obr/min, na zewnątrz na wolnych obrotach cichutki.

Nawet przy "taksówkarskiej" jeździe, tj nie przekraczając 2500 obr/min pali 8l. Mocno dociskając gaz można się spodziewać 10. Bardzo fałszywy wskaźnik paliwa.

Żaden golf czy astra nie mówiąc o felicji za te pieniądze nie będzie miał takiego wyposażenia jak Bravo.

Wszystko co się chce zepsuć, zawsze daje sygnał, że się popsuje:] Chciałbym tym samych zaprzeczyć stereotypowi Fiata.

Pęknięty alternator. Warto zainwestować w osłonę silnika