Ocena kierowcy - Fiat Brava

Samochód kupiłem okazyjnie za 1500 zł od kolegi z pracy. Zależało mi na "toczydle", którym dojadę z punktu A do punktu B. Pomimo wielu złych opinii zdecydowałem się na zakup, gdyż przez ponad 5 lat widziałem, że samochód ten zawsze przybywał na parking firmowy nie ważne czy było lato czy siarczysty mróz oraz brak narzekań ze strony poprzedniego właściciela. Przez 2 lata pokonałem 10 tys km. w zasadzie bezproblemowo. Należy podkreślić, że wymieniałem na bieżąco wszystkie eksploatacyjne elementy takie jak tarcze, klocki, na początku rozrząd, filtry, oleje, świece dzięki czemu samochód odwzajemnił to niezawodnością. Samochodu tego nie polecę osobie, która wymaga od Bravy bezawaryjnej jazdy non-stop i zero wkładu w naprawę bieżących usterek. Części są śmiesznie tanie i sprawdza się powiedzenie "dbasz to masz". Trzeba wziąć pod uwagę to, że jest to stary samochód i wymaga wkładu finansowego, gdyż wiele elementów zaczyna się kończyć. Autem mam zamiar jeździć do momentu aż silnik będzie niedomagał i nie zamierzam sprzedawać dalej tylko zezłomować. Ile jeszcze pojeżdżę czas pokaże. Samochód bezproblemowo przechodzi z roku na rok badania techniczne. Diagnosta sam stwierdził, że częściej spotyka 5-10 letnie młodsze auta, które są obrazem nędzy i rozpaczy.

Dynamika odpowiednia jak do masy samochodu. Po wymianie rozrządu samochód nabrał mocy. Spotkałem się z falującymi obrotami niemniej jednak po ingerencji mechanika w komputer - sterownik problem zniknął i od 1,5 roku wszystko działa poprawnie.

Biegi wchodzą lekko, gorzej jednak ze wstecznym. Jak dla mnie to kwestia przyzwyczajenia. W moim egzemplarzu jeżeli masz nawyk wciśnięcia sprzęgła do końca gdy planujesz wrzucić wsteczny wtedy nie napotkasz zgrzytania i sprawnie możesz cofać.

Auto idealne do jazdy po mieście. Wspomaganie znakomite można kręcić kierownicą jednym paluszkiem. Zawieszenie póki co ok pomimo tego, że miasto Łódź raczej do dziurawych należy. Jeżeli odczuję jakieś luzy czy stukanie to wymieniam na nowe - cena za amorki jest śmiesznie niska + naprawa u zaznajomionego mechanika.

Cofanie hatchbakiem Brava nie należy do najprzyjemniejszych. Widoczność z tyłu jest kiepska z uwagi na wysoki kufer. Z przodu natomiast są martwe punkty, ale uczy to kierowcę częstszego upewniania się i kręcenia głową podczas jazdy także nauka dobrego nawyku.

Design samochodu jak dla mnie jest rewelacyjny. Linia tego auta jest ponadczasowa. Wnętrze wiadomo pozostawia wiele do życzenia, ale nie to dla mnie było najważniejsze przy wyborze samochodu.

Zimną nim oskrobie szyby to auto jest już w środku nagrzane. Klimatyzacji nie posiadam jedynie szyberdach. Póki co auto nie miało przebojów z termostatem za mojej kadencji.

Przestrzeń znakomita. Bagażnik pojemny. Dużo miejsca dla osób siedzących z tyłu. Generalnie jeżdżę tym samochodem do pracy więc wożę powietrze na co dzień.

Zdecydowanie ciszej niż w Astrze I czy Civicu. Jako, że dojeżdżam tym samochodem do pracy w cyklu miejskim to wyciszenie nie ma dla mnie znaczenia. Nie mam okazji do podróżowania powyżej 100km/h tak bym musiał krzyczeć do kogoś obok. Do dalszych wyjazdów posiadamy w rodzinie drugie auto znacznie bardziej pakowne i cichutkie.

Spalanie według kalkulatora spalania czyli ile zalałem ile przejechałem wychodzi średnio 10 litrów w cyklu miejskim więc uważam to za dobry wynik. Ogólnie jazda wychodzi taniej niż podróżowanie komunikacją miejską (ceny biletów). W wielu sklepach motoryzacyjnych jest bardzo dużo tanich i nowych części do tego samochodu. Ponieważ znam dobrego mechanika to koszty związane z robocizną nie są drastycznie wysokie, a sam również często w ramach majsterkowania naprawiam proste rzeczy typu wymiana tarcz, klocków, filtrów, oleju itp.

To auto jest już prawie eksponatem ma swoje lata i nie ma co porównywać tego samochodu do obecnie produkowanych. Odkupiłem samochód za 1500zł od osoby, która dbała i sam dbam więc nie mam prawa narzekać na auto, które działa cały czas sprawnie.

Z drobnych usterek: - dokuczała przednia lewa lampa - wymieniłem styki wszystko ok od ponad roku - tylna klapa bagażnika - miała opory w domykaniu się. Częste smarowanie załatwiło sprawę

Poważne usterki: - problem ze sterownikiem - dawkowanie paliwa - tutaj podziękowania dla dobrego mechanika z powołania. Sprawa zażegnana. - podłogę robił poprzedni właściciel niestety progów już nie zrobił i coś tam zaczyna pomału wychodzić - jak na 21 letnie auto to niezły wynik.