Ocena kierowcy - Fiat Brava

Bezawaryjny samochód. Może trafił mi się wyjątkowo zadbany, bezwypadkowy egzemplarz o autentycznym przebiegu, ale o tym samochodzie nie mogę powiedzieć złego słowa. Kompletnie nic się nie psuło. Bez rdzy (choć mam wrażenie, że zaczynała wychodzić pod plastikiem przy tylnych drzwiach(przy tylnym słupku), ale to miały chyba wszystkie bravy które widziałem). Nie brał kompletnie nic oleju. Klimatyzacja doskonała( nawet bez porównania do golfów czy focusów). Ogólnie samochód bez wad(może mógłby trochę mniej palić, ale tragedii nie ma). Jeśli potrzebujesz dobrego samochodu, nie masz obsesji, że samochód ma być niemiecki, japoński, chiński czy z innego konkretnego kraju i trafi Ci się zadbany egzemplarz z 2001 roku (rzekomo te starsze są dużo gorsze) - KUPUJ BEZ WAHANIA! :)

Wystarczająca elastyczność, wyprzedzanie tirów nie stanowi problemu a i wielu właścicieli większych autek może się zdziwić :) Prędkość maksymalna w granicach 180km/h bez wysiłku.

Dobrze dobrane biegi. Brak zastrzeżeń.

Powyżej 120 zaczynałem czuć się w bravie niepewnie (wcześniej jeździłem focusem, może dlatego), po mieście(a głównie do tego był używany) bez zastrzeżeń.

Dzięki płaskiemu tyłowi bardzo łatwo wyczuć samochód przy parkowaniu na centymetry, widoczność świetna.

bardzo intuicyjne rozmieszczenie wszystkich przełączników, kierownica regulowana, fotele w wystarczającym zakresie. 4 dorosłe osoby (z bagażem na parę dni) mogą podróżować dosyć komfortowo

Absolutnie doskonała klimatyzacja, wręcz niespotykana w tej klasie aut, zaczyna działać praktycznie od razu. Nagrzewanie też świetne sobie daje radę. Oba czynniki nieporównywalnie lepsze niż np we wspomnianym wcześniej focusie.

Wysoki kierowca ma wystarczającą przestrzeń(mam 190cm a fotel nie był maksymalnie odsunięty, nad głową też dużo miejsca)4 dorosłe osoby mogą spokojnie podróżować, z 5 pewnie byłby już kłopot.

Tu jest kiepsko. Przy większych prędkościach (120+) samochód robi się po prostu głośny(szum powietrza i opon, silniczek cały czas cichutko)

Samochód absolutnie bezawaryjny. Wlać paliwo i jechać. (Oprócz oczywiście elementów naturalnie zużywających się typu klocki). Tego paliwa niestety troszkę idzie, jazda po mieście z włączoną klimą na maxa to lekko ponad 10 litrów, w trasie trochę lepiej.

Świetny bezawaryjny samochód za grosze.

jak na 11 letnie auto to doskonale. Zdaję się, że miałem tylko problem z silniczkiem od szyby pasażera z przodu (działał, tylko wolniej niż trzeba, nie naprawiałem tego)

NIC.