Ocena kierowcy - Fiat Brava

Auto bardzo mi się podoba ale jest bardzo awaryjne. Dużo małych awarii zupełnie psuje przyjemność z jazdy oraz przyjemność z użytkowania.

82 KM i maksymalny moment w niskim zakresie obrotów wogóle nie przekładają się na elastyczność i kulture pracy , szczególnie kiedy auto jest obciążone. No i spalanie, jak na taką pojemność chyba za duże.

Skrzynia , przynajmniej w mojej sztuce działa bez zarzutu. Każdy bieg wchodzi bez żadnych problemów, no może czasem wsteczny nie wejdzie ale to raczej sporadyczna sytułacja. Jeździłem ostatnio SC, Civic-iem , Rekordem, Polo i z nich wszystkich Brava ma najlepszą skrzynie.

IHMO autko prowadzi się bardzo dobrze. Mogło by być ciut sztywniejsze. Układ kierowniczy jest znakomity podczas manewrów na parkingu, natomiast podczas szybkiej jazdy wspomaganie jest zbyt mocne. Powoduje to wrażenie , jakbyśmy byli oderwani od drogi. Zdecydowanie najgorsze wrażnie sprawia tłumienie drgań, nieprzyjemne dobijania i stuki za króre odpowiadają nasze świetne polskie drogi , ale za które odpowiada również bardzo niska trwałość zawieszenia Bravy. Szczególnie szybko leci przód, powiem szczerze , zakuilem naprawde dobre wahacze i poszył po 20000... "lekka" przesada.

+ Za lusterka (wcześniej miałem Seicento) + Z przodu wszysko wporządku. Regulacja wyskości fotela kierowcy mogła by być ciut większa. - Wiadomo, wyskoko prowadzona linia dachu i mała tylnia szyba, w dodatku zamontowana pod dużym kątem, no i słupki. Widoczność utrudniona.

Nic szczególnego. Poprostu przeciętna. Brak jakichkolwiek niestandardowych schowków. Brak podświetlenia w schowku przed pasażerem. Bezsensowna półka w miejscu w którym powinien się znajdować airbag pasażera. Brak kieszeni w fotelach. Brak siatki w bagażniku. Podoba mi się deska rozdzielcza , oraz kokpit. Tu wszystko jest na miejscu. Duży plus za miejsce montażu radia.

Nic szczególnego, szkoda ze nie mam klimy.

Miejsca jest dużooo. Jadąc rozkładam sie jak tylko moge , a pasażerowie z tyłu i tak mają jeszcze sporo miejsca. Tylnie drzwi są troszke małe co utrudnia wysokim pasażerom wsiadanie do autka.

Tu też przeciętnie. Chociaż czasem można dostać szłu od stukających plastików, szumu zawieszenia. Spoko wytłumiony jest silnik.

Jak na małodynamiczą jednostkę o nieduzej pojemności spalanie jest zdecydowanie za wysokie. Beznynke zużywa następująco. Max 10-11 l Min 7,5-8 l Śr 9l LPG przedstawiam w tabelce.

Stosunek ceny do jakosci jest przciętny, za niewiele większe pieniądze mogłem wtedy wybrać Civic-a, bardzo załuje ze tak nie zrobiłem

Lista uszkodzeń: - Odpadło lusterko wsteczne! - Silniki wycieraczek - Elektryka - Kiedyś mojej dziewczynie udało się wyciągnąć guzik od podnośnika szyb. - Klamki - Fotel kierowcy (odpadł mi jakiś amortyzatorek ). - Awaria alarmu (z winy montarzystów, chyba nie byli z Fiata).

To co mnie spotkało woła o pomste.... Nie żyłuje auta, stosuje się do zaleceń. Wykonuje naprawy. Ale i tak nie uchroniło mnie to przed: - 2 razy wahacze. - Amorki przód, teraz keci tył - Osprzęt (sławne alternatory , zawieszający sie bendiks) - Silnik : Masakra, z powodu przydkanej magistrali olejowej zniszczeniu uległ wałek rozrządu, oraz dzwigienki zaworowe. naprawa 1800 zł. Niedługo później autko zaczeło mieć apetyt na olej... wymieniłem uszczelniacze zaworowe i pierścienie tłokowe oraz uszczelki = mały remont silnika 600 zł. Nie pomogło... dalej bierze olej. Pomimo tego auto nigdy mnie nie zawiodło (zawsze odpala ) , no prócz zawieszonego bendiksu (pomaga młotek :)) oraz akumulatora.