Ocena kierowcy - Fiat Brava

petr, 19 lat temu

Silnik 1.2 16V 80 82KM 60kW

Rok produkcji 1999

Przebieg: 102 tys. km

Fiat Brava 1.2 16V 80 82KM 60kW 1998-2001 - Oceń swoje auto

3,38

17% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

3,0

Całokształt

Byłoby "dobrze", gdyby nie te awarie i problemy. Dodam, że jestem pierwszym właścicielem i kupiłem nowe auto w salonie. Cały czas było serwisowane i traktowane łagodnie przeze mnie, tak więc usterek nie można zrzucić na karb "zażynania" auta.

Wrażenia

4,0

Silnik

Moc 82 KM wystarcza przy dwóch osobach, z czterema osobami i bagażami jest gorzej. Trzeba wtedy nieźle wciskać pedał gazu. Ale w sumie jest nieźle.

4,0

Skrzynia biegów

Czasem haczy "dwójka".

4,0

Układ jezdny

Jak dla mnie zestrojone komfortowo i wygodnie, ale na większych nierównościach może trochę pokołysać.

Komfort

3,0

Widoczność

Do przodu i na boki OK, przy cofaniu słaba widoczność.

4,0

Ergonomia

Wszystko pod ręką.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wydajne ogrzewanie, dmuchawa głośna na "3". Przy jeździe w więcej osób mogą parować szyby - trzeba się wspomagać opuszczaniem szyb.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu OK, z tyłu zależnie od siedzących na przednich fotelach, ale i tak jak na tą klasę auta jest wygodnie.

3,0

Wyciszenie

Przy obrotach powyżej 4500 robi się głośno, czasem stuknie zawieszenie i tylna półka również.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Do zużycia paliwa nie można mieć zastrzeżeń. Ceny przeglądów i napraw w ASO spore, u zaprzyjaźnionego mechanika - o wiele lepiej. TYLKO STANOWCZO ZA CZĘSTO TRZEBA TAM JEŹDZIĆ!

3,0

Stosunek jakość/cena

Cena zbyt wysoka jak za tak awaryjny samochód. DUŻA utrata wartości.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Często przepalają się bezpieczniki (np. dmuchawy). Po pięciu latach gumowe osłonki klamek wglądają jak obgryzione. Tylko co jakiś czas zaczyna działać przednie oświetlenie wewn., a właściwie jego lewa żarówka.

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

W czasie gwarancji problemy z wolnymi obrotami (nieregularne - do gaśnięcia włącznie). Miesiąc po gwarancji wymiana silniczka krokowego. Pół roku po gwarancji wymiana końcówki drążka kier. Przy 50 000 wymiana kompletu sprzęgła. Po 100 000 to samo - komplet sprzęgła do wymiany. To chyba rekord. Teraz (102 000) silnik zaczyna od jakiegoś czasu "klekotać" - dojrzewam do decyzji o kolejnej wizycie u mechanika (na szczęście nie muszę jeździć do ASO).