Ocena kierowcy - Fiat 500L Hatchback 5d Seria 1

Auto wygrałem w konkursie na weekend majowy, miałem go do dyspozycji 4 dni, auto mnie zachwyciło przestronnością, wygodą, jakością wykonania a przede wszystkim ekonomią. Fakt, silnik 85km przy tak dużym aucie to żadna rewelacja, jednak jak ktoś potrafi samochodem jeździć to będzie umiał i z takiego silnika wykrzesać moc. Jako że była to wygrana, zabrałem znajomych w góry, 4 osoby + bagaże, codziennie gdzieś jeździliśmy, a jak to w górach- inski bieg i wysokie obroty co by samochodu nie udusić, po powrocie od warszawy odczyt z komputera- średnie spalanie 4,8l/100km- i to chyba najlepszy komentarz dla tego samochodu.

Gdyby zamiast 85km było 95 było by jeszcze lepiej, a dla ludzi mniej cierpliwych ode mnie polecam silnik 1.6 Multijet 120km, tam nikt nie powinien mieć uwag.

Brak uwag, jak ktoś jeździł fiatem, to wie jak fiatowskie skrzynie działają, krótka jedynka, reszta jak wszędzie. Nie ma się do czego przyczepić.

Auto prowadzi się bardzo pewnie, precyzyjnie, promień skrętu i średnica zawracania niczym w smarcie, w miejscu niemalże można zawrócić.

Te dodatkowe szybki z przodu, które wydawały mi się zbędne, całkiem sporo dają, na skrzyżowaniach nie trzeba się wychylać do przodu lub do tyłu aby zobaczyć czy coś jedzie czy nie, w tylnej szybie też całkiem ok. Dużym plusem są ogromne lusterka (kierowcy Fiata stilo wiedzą o czym mowa)

Jak to we fiacie, tam chyba zawsze wszystko było "pod ręką" i intuicyjnie można było wszystko znaleźć, brakuje mi tylko jakiegoś miejsca na telefon bliżej kierowcy, bo jedyne chyba jakie zlokalizowałem to na wprost pasażera.

Klimatyzacja automatyczna dwustrefowa- dość szybko schładza samochód do pożądanej temperatury, szybko też oczyszczają się szyby z pary (przednia i wsteczna)

Brak zastrzeżeń. Mam prawie 2m wysokości i bez problemu jechałem na tylnej kanapie, bez obijania się o podsufitkę itp. Gdyby z tyłu siadła jeszcze 3 dorosła osoba to mogło by być trochę ciasno, więc na tylnej kanapie albo 3 dzieci albo 2 dorosłych.

Tu mogło by być lepiej, ale za to nagłośnienie jest całkiem ok, więc to trochę rekompensuje lekki ubytek w wyciszeniu.

Tu się wypowiedzieć nie mogę, jeździłem tym samochodem tylko 4 dni, jeżeli chodzi o spalanie to bajecznie niskie, a jeżeli chodzi o awaryjność, to wzorując się na innych opiniach mogę powiedzieć, że znikoma :)

Wart swojej ceny, wśród konkurencji auto o takim wyposażeniu i gabarytach oraz osiągach kosztuje co najmniej jakieś 10000zł więcej.

Za krótko jeżdziłem, aby się wypowiadać :)

Za krótko jeżdziłem, aby się wypowiadać :)