Ocena kierowcy - Fiat 500 II Hatchback 3d

Tego się nie spodziewałem. Zostałem totalnie zaskoczony, wręcz oniemiałem z wrażenia. Już po pierwszych kilkudziesięciu km czułem, że auto można pokochać, nawet jeśli jest się facetem, bo stylistycznie kompletnie nie pasuje do męskiej facjaty. 500-tka jest mojej luby, ale jako tester nowego nabytku większość z pokonanych dotychczas kilometrów (około 1000) zrobiłem ja i przebieg ten zaliczam do jednych z lepiej pokonanych. 4 lata temu miałem fiata bravo z 98 roku, o który bardzo dbałem i śmiało mogę powiedzieć był w idealnym stanie technicznym, to mimo to nie było kwartału żebym nie musiał czegoś przy nim naprawiać. Nie wiem jak będzie tutaj, ale z tego co słyszałem fiat się zdecydowanie poprawił, a to mogę skonfrontować mając kiedyś awaryjnego fiata i mając obecnie totalnie bezawaryjną hondę hr-v. Bez wątpienia będzie do duży test dla tego autka w mojej ocenie. Jak się więc spiszę 500-tka będzie wiadomo najszybciej za rok, albo i więcej z powodu niewielkiego przebiegu km, jaki w tej chwili ma. Na tą chwilę mogę jednak podzielić się moim szalenie pozytywnym odczuciem. Trudno mi się do czegokolwiek przyczepić. Samochód ma świetnie spasowane elementy - kompletnie żadnych szmerów czy trzasków, jest wykonany z wysokiej jakości materiałów, rewelacyjnie wyciszony, komfortowy, doskonale prowadzący się, silnik wystarczająco sprawny, a przy tym bardzo oszczędny. Design i styl pierwowzoru zachowali idealnie z nutką nowoczesności, w środku też jest pięknie! Jestem wymagający od auta i samochód tych wielkości spełniający moje oczekiwania jest osiągnięciem celu! Polecam każdemu. Sam chętnie bym go kupił, tylko boje się dziwnych spojrzeń i opinii znajomych ;-)

Jest rewelacyjny - w zupełności wystarczy mocy do sprawnego przemieszczania się po mieście, a nawet w trasie, a przy tym bardzo oszczędny. Mamy koła 14\" więc opony są wąskie (175) co przekłada się na mniejsze opory toczenia i większą moc na jezdni. Przy kołach 16\" i oponach 195 byłoby na pewno dużo gorzej z osiągami i spalaniem.

Masło, bardzo precyzyjna i przyjemna, wręcz doskonała.

Świetnie tłumi hałasy i precyzyjnie wybiera nierówności. Jest ciut sztywne i czuć wszelkie niedoskonałości na jezdni, ale dzięki temu świetnie trzyma się drogi, wręcz jest przyklejony. Dla mnie doskonałe jak na tak lekkie i wąskie autko.

Małe autko to i widoczność jest bardzo dobra. Dodatkowo ogromne lusterka zwiększają ten komfort.

Małe gabaryty wiążą się z niewielką ilością schowków itp, więc nie mogę za to odbierać punktów, bo źle nie jest. Wszelkie pokrętła i przyciski są blisko i łatwo dostępne. Zegar jest piękny, a przy tym czytelny i funkcjonalny.

Ogrzewania nie mieliśmy okazji jeszcze sprawdzić. Wentylacja jest troszkę słaba tzn wieje, ale za mało. Na 4 pozycji wentylatora jest już bardzo głośno, przydałby się większy strumień powietrza, szczególnie, że nabyliśmy egzemplarz bez klimy ;-)

I tu również biorę pod uwagę małe gabaryty autka, więc nie można narzekać. Inżynierowie spisali się na medal. Ostatnio jechaliśmy z pasażerem na tylnej kanapie 330km i o dziwo nie narzekał. Z przodu jest bajka. A, jeszcze jedno - mam 192cm wzrostu i z tyłu niestety moja głowa już się nie mieści. Pasażer z tyłu wiąże się również z dość ograniczoną przestrzenią z przodu.

Przeważnie niewielkie autka są słabo wyciszone. Tu tak nie jest i całe szczęście, bo to nie jest niskobudżetowy pojazd. To taki luksusowy mikrus.

W mieście poruszając się omijając korki można zejść średnio do 4,5l przy oszczędnej jeździe czyli 5-ty bieg i jazda z prędkością 60km/h. Autostrada i prędkości 120-130km/h to już zużycie 6 litrów. Średnio spala 5 litrów i wynik jest bardziej niż zadowalający. Autko w przyszłym tygodniu pójdzie do gazu - po pewnym czasie zdam relację w dziale raportów spalania.

Jest drogi, ale za to w standardzie jest wspomaganie, 7 poduszek, komputer pokładowy, ABS, EBD i BAS, jakość materiałów wykończeniowych bardzo wysoka, przy tym nie ma żadnego skrzypienia nawet na największych nierównościach, no i dobrze wyciszony. Śmiało daję 5 gwiazdek.

Na razie autko ma mały przebieg, więc brak awarii.

Jak wyżej, na razie za krótko i za mało przejechał.