Ocena kierowcy - Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d

lukasz, 17 lat temu

Silnik 0.65 24KM 18kW

Rok produkcji 1994

Przebieg: 133 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

3,77

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Rdza. Chyba oczywiste.

4,0

Całokształt

Mogę polecić Malucha wszystkim tym, którzy nie potrzebują samochodu do pokazania ludziom tylko do jazdy. Jeżeli chcemy w miarę tanio i oszczędnie jeździć a nie mamy dużych wymagań to Maluch będzie dobry. Pozycja obowiązkowa dla każdego młodego kierowcy - kto nie przejdzie przez Malucha nigdy naprawdę nie nauczy się jeździć ;)

Wrażenia

4,0

Silnik

Trochę warczy, hałasuje, ale to urok tego auta. Nie byłoby Maluchem gdyby nie przypominał o sobie w ten sposób. Ale ogólnie da się go znieść. Przy 100 km/h da się jeszcze rozmawiać ;)

4,0

Skrzynia biegów

W miarę. U mnie mały problem ze wstecznym, ciężko go wrzucić. Martwi też zgrzyt przy jedynce. Ale tak to nie ma najmniejszego problemu. Radzi sobie dobrze.

4,0

Układ jezdny

Lekko znosi na lewo, luz na kierownicy. Trzeba nabrać wprawy w kręceniu fajerą gdy przesiada się do Malucha z innego auta, wyposażonego we wspomaganie.

Komfort

5,0

Widoczność

Wszystkie szyby można ogarnąć szmatą nie ruszając się z fotela kierowcy. Nie trzeba wsadzać głowy za kierownicę by dojrzeć jakie światło się świeci na skrzyżowaniu. Przynajmniej ja nie muszę ;) Lusterka też ok, choć mam wrażenie, że są strasznie małe ;)

3,0

Ergonomia

W sumie wiele przycisków czy pokręteł nie ma, ale jak na tamte czasy to i tak bardzo dobrze. Mam problem jednak z wajchą od wycieraczek - dlatego ´3´

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wentylacja jest jak się uchyli szyby, ogrzewanie jak się wsiądzie w kilka osób i zacznie chuchać. A tak ogólnie to dmuchawa służy mi do rozprzestrzeniania odświeżacza ;) No i czasem gdy jest za cicho to można ją włączyć. Cicha praca Malucha jest taka nienaturalna, dmuchawa świetnie nadrabia ten brak.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Hehehe ;) Osiem osób, lodówka, pralka i rower na dachu, cztery torby podróżne w bagażniku, koło zapasowe na klapie, pierdółki w sześćdziesięciu czterech schowkach .... ;)

3,0

Wyciszenie

Mój jest jakiś dziwnie cichy. Niepokoi mnie to trochę, choć lepsi fachowcy twierdzą, że nic złego się nie dzieje. Ogólnie wiadomo, że Maluch lubi dać głośno znać o sobie.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Ceny części są niskie, a im dalej od Warszawy - jeszcze tańsze. Podobnie napraw. Z paliwem to już różnie, ale jak na takiego potwora to 6-7 litrów trzeba mieć

5,0

Stosunek jakość/cena

Za swojego dałem 400 zł. Znajomy mechanik za nieco młodszy rocznik ale w podobnym stanie śpiewał 2500 zł ... Rozpiętość cenowa jest duża, ale wystarczy popytać po ludziach, rozejrzeć się. Maluchów wciąż są tysiące i niemal każdy na handel - kwestia dogadania się z właścicielem. Szkoda tylko, że pomału wymierają...

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Jeżeli się dba, szanuje, nie stara się czegoś robić na siłę a przy okazji ma się jakąś smykałkę do majsterkowania lub pedantyczne usposobienie to nic nie powinno się popsuć, połamać itp. Myślę, że drobiazgi to w 90% wina użytkowników.

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Linka od ręcznego, okładziny, wymiana uszczelki pod głowicą, uszczelek od drążka stabilizatora, planowanie głowicy - z robocizną 200 zł.