Ocena kierowcy - Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d

peugeot406st, 10 lat temu

Silnik 0.65 24KM 18kW

Rok produkcji 1988

Przebieg: 150 tys. km

3,31

13% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Mimo wszystko silnik, nie oszczędzałem go i powinien już praktycznie po kilku dniach być do wymiany a wytrwał ze mną aż 2 lata!

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Koszmarny stan blacharki!

Silnik : Musiał być wymieniany.

4,0

Całokształt

Gdybym to pisał 30 lat temu to zapewne moja ocena była by najniższa, ale ze względu na śmieszne ceny "maluchów" w dzisiejszych czasach (choć niektóre są bardzo drogie) nie napiszę nic złego na to auto gdyż jest ono po prostu kultowe i dziś jest ono maskotką Polskiej Motoryzacji. Jeżeli ktoś wymaga od takiego auta jak "maluch" nie zawodności, trwałości różnych elementów we wnętrzu auta jak i stanu blacharskiego za cenę jednej wypłaty to niech sam sobie odpowie na jakim poziomie się znajduje lub jaka jest jego motoryzacyjna wiedza. Nasi ojcowie się złościli na 126p a my je szanujmy!

Wrażenia

4,0

Silnik

Wbrew pozorom był bardzo odporny! Nie raz mi się zdarzyło go po prostu przegrzać czy jechać sporą ilość kilometrów...bez oleju w silniku.

4,0

Skrzynia biegów

No trzeba było uważać aby nie redukować do jedynki gdyż była nie synchronizowana a także zdarzało się nie rzadko poprawiać "lizak", który często się poluźniał.

4,0

Układ jezdny

Było nieźle. Hamulce ok, zawieszenie ok, prowadzenie ok.

Komfort

4,0

Widoczność

No w tym aucie można było zobaczyć wszystko...

3,0

Ergonomia

.yyy przeciętna...

2,0

Wentylacja i ogrzewanie

Jaka wentylacja i jakie ogrzewanie?!

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jako, że to "maluch" to wybaczam tą przestrzeń i oceniam na przeciętnie a nie na źle. Z tyłu miejsca na pewno więcej niż w np: Oplu Tigra I.

1,0

Wyciszenie

Proponuję wystawić głowę przez okno jak się jedzie gdyż na pewno będzie ciszej niż w środku auta.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Części jeszcze kilka lat temu były śmiesznie tanie, ale ponieważ 126p na drodze już coraz mniej to i za części np: na szrotach sobie więcej liczą. Mimo wszystko daję najwyższą notę bo to i tak tanie auto w utrzymaniu w kontekście OC, spalania, serwisów (samemu 99% można naprawić) i wspomnianych części.

4,0

Stosunek jakość/cena

No tutaj do oceny i komentarza kłaniają się nam niemal dwie epoki. Jeżeli mówimy o jakości w stosunku do ceny 30 lat temu to mijało się to z celem bezwzględnie. Dziś a już na pewno w połowie pierwszej dekady 21 wieku stosunek jakości do ceny był wypoziomowany chyba najbardziej. Można było kupić za 1/4 wypłaty auto na tanie dojazdy do pracy i mieć gdzieś to, że odpada nam lusterko czy nie działają wycieraczki albo w lecie ogrzewa nas ciepło silnika a zimą musimy w jednej ręce trzymać kierownicę a w drugiej skrobaczkę do szyb. To wszystko się nie liczyło bo kupiliśmy go za grosze.

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Drobnych usterek w maluchu było tyle, że on sam chyba nie jest zbudowany nawet z tylu części.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Oj zdarzało się, że przegnił...i złamał się na pół i wiele innych.