Szukaj

Ocena kierowcy - Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d

BOB, 14 lat temu
Silnik 0.65 24KM 18kW
Rok produkcji 1998
Przebieg: 80 tys. km
Okres użytkowania: 2 lata
Fiat 126p
3,46
9% gorzej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik : Najbardziej zaskoczył mnie silnik. Niewiele zmieniona konstrukcja od lat 50tych, mały apetyt na paliwo i osiągi które jak na 650ccm są naprawdę dobre.
3,0
Całokształt
Fiat 126p - Auto dla przeciętnego Kowalskiego. Nie należy oczekiwać po nim bóg wie czego. W końcu to jest najańsza a zarazem najniższa półka na rynku samochodowym. Ja posiadam model ELX z 1998 roku. Musze przyzanać że trafiłem za bardzo okazyjna cenę bardzo ładnie uchowany egzemplarz. Ogolnie rzecz biorąc \"eleganta\" w naprawde dobrym stanie moża już kupić od jakiś 1200zł i mamy autko młode,zdrowe blacharsko,z niskim przebiegiem oraz ekonomiczne i w miarę bezawaryjne (eleganty były chyba najbardziej dopracowane pod względem niezawodności). Oczywiście moża i kupić egzemplarz za 500zł i mieć potem tylko same problemy bo okazuje sie że kupiliśmy zgnitego, zarzniętego strucla który nadaje sie tylko na złom. Oczywiście nie ma co spodziewać sie oszałamiających osiągów,ogromnego luksusu oraz perfekcyjnego prowadzenia sie. Maluch jest idealnym przykładem ceny adekwatnej do jakości. Ale wcale nie zanczy że jest zły. Idealny dla ludzi którzy cenią sobie nie efektywność na każdym kroku ale proste w konstrukcji, obsłudze, tanie w eksploatacji wozidło które potrafią dojechać z punktu A do punktu B bez przykrych niespodzianek.
Wrażenia
4,0
Silnik
Konstrukcja silnika sięga lat 50tych. Więc nie ma co liczyć na oszałamiającą kulturę pracy, zapierające dech w piersiach przyśpieszenie, oraz bardzo wysokie osiągi. Seryjne 24KM przyzwoicie radzą sobie z prawie 600Kg autkiem. Osiągi w moim egzemplarzu to: przyśpieszenie 0-100km/h to +- 50sek, prędkość max to 125-130km/h (tyle udało mi sie osiągnąć na prostej drodze). Więc nie tak źle. Dużymi plusami jest bardzo prosta konstrukcja silnika umożliwiająca naprawy dla niedzielnego mechanika nawet na parkingu osiedlowym z skromnym zestawem narzędzi, oraz bardzo duży dostęp do bardzo tanich cześci które są ciągle produkowane:D całokształtem daję 4.
3,0
Skrzynia biegów
Skrzynia jest 4-biegowa. 1-szy i wsteczny bieg nie synchronizowane. Gdy zaczynamy przygodę z maluszkiem jest to strasznie irytujące i należy pamięać żeby bieg redukować na jedynke dopiero po zatrzymaniu autka, w innym razie usłyszymy bardzo nieprzyjemny zgrzyt. Podobnie ze wstecznym. Poza tym skrzynia chodzi dosc topornie i czasem trzeba się z nią posiłować ale tragedi nie ma. Jak na tę \"moc\" silnika to daje radę. Chociaż czasami naprawde żałujemy że nie jest jeden bieg większa bo na trasie maluszek nie raz aż prosił sie o wbicie piątki:D skrzynie oceniam na 3.
3,0
Układ jezdny
No tu tragedi nie ma. Chociaż wszyscy znamy nasze polskie drogi. Tu głównie na bardzo \"zmęczonych\" nawierzchniach daję sie odczuć na tyłku archaiczna konstrukcję zawieszenia. Resory piórowe nie należały do najbardziej komfortowych.Ale ich plusem jest duża wytrzymałość oraz niska cena jeśli przyjdzie czas na wymianę. Niestety na bardzo dziurawych drogach zawieszenie ma tendencje do dobijania.We znaki dają się też kolejiny na drogach wygumowane głównie przez duże cieżarówki.Jeszcze jak normalnym autem można po nich w miarę środkiem jechać tak maluszek ,ma trochę za wąsko koła na ośiach położone i nie mieści sie na tych szynach i skacze po drodze co jest bardzo denerwujące...w prowadzeniu nie pomagają także bardzo wąskie opony.Przekałdnia kierownicza też nie powala swoją płynną pracą ale regularnie smarowana potrafi naprawde lekko sie kręcić:D Hamulce też nie zaskakują skutecznością ale dobrze serwisowane, na dobrych klockach i dobrze odpowietrzone są wystarzające. Ogolnie da się przyzwyczaić. daje 3.
Komfort
4,0
Widoczność
Tu naprawde świetnie. Autko małe, wszędzie się zmieści, duże szyby, wąskie słupki oraz \"prosta\" przednia szyba z doskonałą widocznością na całą maskę pozwalaja świetnie wyczuć pojazd przez co nie ma najmniejszych problemów z jakimikolwiek manewrami typu parkowanie,cofanie itd:D Lepsza widoczność to była już tylko w BISIE. Gorzej jest nocą, gdzyż światła mijania sa naprawde słabe, świecą nisko i ogólnie jest to strasznie denerwujące, zwłaszcza na nieoświetlonej drodze gdyż trzeba bardzo skupiać wzrok co powoduje szybkie zmęczenie. Natomiast światła drogowe już sa przyzwoite. ogólnie daję 4.
4,0
Ergonomia
Tutaj też świetnie. Wszystkie ważne przełączniki umieszczone w obudowie zegarów, pod ręką. Ich obsługa jest intuicyjna, bardzo szybko można sie przyzwyczaić. Problemem mogą być tylko dźwignie do przelączania nawiewu (na szybę bądź nogi i zamykanie nawiewu) gdyż to już trzeba ogarnąć metodą prób i błędów. Ale ogólnie naprawde świenie. daję +4.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Tu opinie bywają chyba najbardziej poróżnione (może prócz spalania). Jedni twierdzą że ogrzewanie juz chwilę po odpaleniu grzeje jak dobra farelka, inni że dopiero po parunastu minutach a inni że wogóle nie grzeje. To już zależy od egzemplarza. Ja nie mam zastrzeżeń. Po jakiś 4-6km już zaczyna jakieś ciepełko powolutku sączyć sie z kratek nawiewowych. Szyby też w miarę szybko odparowywują. W lecie już jest gorzej. Na nawiew bardzo chłodnego powietrza nie ma raczej co liczyć...tu spisują sie duże szyby bez trójkątów no i przy 60km/h miły, chłodny wiaterek:D Ogólnie jest pozytywnie. Daję 4.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu najlepiej chyba ma pasażer. Kierowca gdy jest bardzo rosły może go irytować uderzanie nogami o kierownicę i dźwignię zmiany biegow... Ja jestem niskiego wzrosu (168cm) i nie narzekam na miejsce. Z tyłu już tragedia. Zgodnie ze wzorem idealnej PRL-owskiej rodziny do jakiej był dopasowany maluch to było 2+2. Czyli dwoje dorosłych z przodu i dwoje dzieci z tyłu. I to sie sprawdzało. Więc miejsca z tyłu polecam raczej dla dzieci bądź niskich i szczupłych dziewczyn:D Ale o wygodzie i tak nie ma co nawet mówić. Pozycja z tyłu embrionalna. daję 3.
3,0
Wyciszenie
No tu tragedia. Maluch jest naprawde głośnym autem. Zwłaszcza na pierwszych dwóch biegach i przy predkościach powyżej 70km/h dociarają do naszych uszu wszelkiego rodzaju stuki, rezonanse,skrzypienia,piski, szumienia i bog wie jezcze co. Najciszej zachowuje sie jak stoi na luzie (bez ssania) no i przy prędkościach 50-60km/h na 4 biegu. Ogólnie nawet jak śmigamy na luzie np. z górki to i tak słychać różne przewiewy i szumy. W wielu egzemplarzach zdarzało sie że podczas dużych ulwew maluch, ze względu na kiepsko spasowne drzwi, popekane lub zużyte uszczeli(jak u mnie) lub w najgorszym wypadku dziury w podłodze lubił nabierać wody. I ze względu na gąbczaste maty wygłuszenia które wode trzymały jak gąbka nie dało sie jej pozbyć z autka co powodowało bardzo nieprzyjemy zapach no i korozje podłogi. Dlatego polecam wyrzucenie tych mat, głosnosć niewiele, prawie niezauważalnie wzrośnie a zaoszczędzimy sobie dużo problemów. Maty na przegrodzie silnika i pod tylnymi siedzeniami można zostawić bo one są ponad linią wody:D Jak chcemy radio to polecam jakiejś dobrej firmy o dobrej jakości dźwięku i mocne,głośnie głośniki bo inaczej nawet muzyka bedzie denerwująca. Rozmowy ogólnie prowadzimy podniesionym głosem. Tu najgorzej z oceną. Ze smutkiem daje 2.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Tu bardzo miłe zaskoczenie:D chyba najbardziej ekonomiczny samochód jakim miałem okazje jeździć. Jest wiele teori o spalaniu malca... jedni piszą że jest bardzo ekonomiczny inni że spalanie jest jego najsłabszą stroną. Ja jestem bardzo zadowolony ze spalania. Na trasie przy 60-70 spala jakieś 4,5-4,8L/100km, w mieście zadowala sie 5,5 -6L/100 a w mieszanym cyklu wystarcza mu 5L. Naprawde super wynik. Przy dobrym ustawieniu gaźnika, dobrych świecach i rozsądnej jeździe maluszek potrafi być bardzo ekonomicznym autkiem. Tu daję +4.
3,0
Stosunek jakość/cena
Tu naprawdę świetnie. Malec to jest idealny przykład ceny adekwatnej do jakości.Za naprawdę śmieszne pieniądze otrzymujemy autko które jest całkiem sympatyczne. zwłaszcza jeżeli popatrzymy na koszty eksploatacji:D naprawde, za takie pieniądze nie dostaniemy nic lepszego:D
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Tu nie mam żadnych zastrzeżeń. Nie ma co ukrywac-maluch jest awaryjnym autem ale sa to awarie które w większości można usunąć nawet w 30 min za pomocą młotka,śrubokręta i dwóch kluczy przy naprawdę skromnej wiedzy mechanicznej.Troche samozaparcia i wszystko sie da. Z drobiazgów to jak narazie, przez 2 lata użytkowania to przetopił sie od wydechu przewód od światła cofania (nie był podwiązany)-wymiana 5 minut i spaliła sie żarówka w prawym przednim reflektorze od świateł pozycyjnych wymiana ez jakieś 5 minut. ty daję mocne +4.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Najpoważniejsza awaria i zarazem najbardziej upierdliwa (nie moża było jechać) to było ukręcenie sie zabieraka. Nie była to moja wina tylko poprzedniego właściciela któremu gdzy ukręcił sie zabierak to wymienił tylko ten ukręcony i to jeszcze na używany, mocno wyeksploatowany czego nie mogę pojąć bo jeden nowy, oryginalny fiatowski zabierak kosztuje całe 9 złotych. Ja wymieniłem komplet tak jak to sie powinno robić z parzystymi częściami w aucie,kosztowało mnie to 18 zł i jak narazie mam święty spokój.Więc prawda co do niezawodności jest taka że jak sie dba to wszystko gra. daję 4.

Pb - zużycie paliwa dla silnika 0.65 24KM 18kW [l/100km]

Średnie zużycie
5,2
Minimalne średnie zużycie paliwa
5,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
6,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
4,5
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Dziennik kosztów dla Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d 0.65 24KM 18kW
Średni koszt przejechania 100 km
31,00 zł
6,4
l/100km
Zobacz dzienniki
Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d