Ocena kierowcy - Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d

Jeśli mam być szczery,raczej już bym malucha nie kupił,w tej cenie można kupić inny,lepszy samochód,ale jeśli ktoś lubi bądź nie ma dostępu do tego innego samochodu to nie jest to najgorszy wybór.Dość długi czas,jedyną alternatywą dla mnie,ekonomicznego,taniego w zakupie dla mnie samochodu,był maluch,na szczęście przejrzałem na oczy i spojrzałem na wyroby naszych południowych sąsiadów.

Wszystko zależy od egzemplarza,miałem kilka egzemplarzy tegoż samochodu i co nie co mogę powiedzieć,maluch maluchowi nie równy. Elastyczność,czwórkę da się wciepnąć nawet przy 40,ale o przyspieszeniu wtedy nie ma mowy. Kultura pracy? To już indywidualna sprawa każdego maluszka,aczkolwiek przyrównując go do pierwszego lepszego samochodu..przegrywa. Wbrew obiegowym opiniom,samochodem można jeździć tak aby nie być zawalidrogą (przynajmniej po za terenem zabudowanym i w mieście,autostrady itp. nie wchodzą w grę),przyspieszenie jest,niestety chcąc je uzyskać nie można go oszczędzać i silnik musi być w dobrej kondycji.Niestety często używanie tego \"przyspieszenia\" powoduje obniżenie trwałości jednostki napędowej,pragnę zmartwić amatorów dynamicznej jazdy,to auto,które słuzy do przemieszczenia się z pkt. A do pkt. B.

Miałem przyjemność jeździć kilkoma lub kilkunastoma maluchami,jak i równieź zachodnimi autami.Niestety,nie jest to mocna strona tego samochodu.Psuć,na te trochę maluchów,które ujeżdzałem,jeden miał tylko problemy ze skrzynią,tak więc nie jest to chyba element,tak bardzo awaryjny.W kość potrafi dać nie synchronizowana jedynka,szczególnie w mieście i szczególnie tym,którzy nie są przyzwyczajeni do tego typu pojazdów.Zmiana biegów,nie jest jakoś specjalnie precyzyjna,a skok dźwigni zmiany biegów skokiem przypomina ciężarówkę ze Starachowic.

Dość zwrotny,jednakże nie specjalnie lubi wysokie prędkości,aczkolwiek egzemplarz,o którym mowa potrafił wchodzić w zakręty w prędkością 80-100 km/h,aczkolwiek nie polecam tego.

W nowszych FLach są większe lusterka,ze słabą regulacją,w których (przynajmniej ja) prawie nic nie widziałem,w elegancie i starszym FL było lepiej,z resztą i tak jest dobrze.

Taka a nie inna ocena za to że to auto jest proste jak budowa cepa,wszystkie przełączniki pod ręką (szkoda że w nocy nie widać,który do czego - to dla początkujących bo bardziej doświadczeni wiedzą),miejsca jak dla jednej czy dwóch osób,wystarczająco.Bardzo fajne,są trójkątne szybki w drzwiach,niestety zabierają trochę widoczności w lusterkach.

Ogrzewanie dobre,wszystkie maluchy z,którymi miałem do czynienia miały dobre ogrzewanie,fakt faktem że auto zaczyna grzać dopiero po przejechaniu ok. 2-3 km,ale wtedy już grzeje całkiem przyjemnie,jedyny minus tego ogrzewania to brak nawiewów z boku,dzięki czemu kierowca ma lewą stronę zimną a prawą ciepłą.Wentylacja,słaba,dmuchawa mało daje,chyba więcej dają uchylne tylne szyby.

We trzy osoby jedzie się całkiem znośnie (pod warunkiem że nie jedzie się z tyłu),cztery osoby i więcej to trochę za dużo.

Miły dźwięk dla ucha,do 70-80,powyżej trochę głośno,ale ja lubię głośno,niestety jak pech to pech w żadnym radia nie miałem i nie mogłem sobie zagłuszyć silnika.

Ceny części do przyjęcia,nowe trochę drogie (szczególnie rzeczy takie jak np. głowica),naprawy to znikomy koszt,byle macher zrobi remont silnika,nie ma chyba mechanika w tym kraju,który nie potrafi tego auta ogarnąć. Zużycie paliwa,jak na te osiągi to trochę za duże. W mieście ok. 5,5-6l - to najoszczędniejszy egzemplarz,najmniej oszczędny ok. 7,5l (z tym że był raczej ostro jeżdżony),w trasie ok. 5,5l,ogółem w mieście dobrze wyregulowany maluch,przy średniej jeździe powinien palić 5,5-6l,to jest do przyjęcia.

Można go kupić za 50-500 zł w dobrym stanie,jednakże radzę dać nawet więcej i celować w zadbane egzemplarze,to się opłaca.

Drobiazgi raczej mi się nie psuły,pewnie że tu nie raz żarówka się przepaliła,stop nie świecił,coś stukało czy trzeszczało ale ten typ tak ma.Światło stop wystarczy klepnąć i już pali.

Ogółem to specjalnie te autka (o ile się jako tako o nie dba)się nie psują.Większych problemów nie miałem,głównie rzeczy eksploatacyjne i takie,które trzeba było wymienić bo się zastały.Dopiero z ostatnim miałem problemy,aczkolwiek i tak się całkiem nieźle spisywał (4500 km w 1,5 mc.).