Opisuję wozidło taty,na szczęście pozbył się tego g*wna w porę.Tego nie można nazwać samochodem,nie można tego nazwać nawet pojazdem,to jest gówno w najgorszym wydaniu.To coś jeżeli nie stoi zepsute to ledwo się toczy.
Wrażenia
1,0
Silnik
Zeo przyspieszenia,słabiutki,głośny jak czołg,żre paliwo jak poje**ny,nonstop sie psuje,jest poprostu do dupy,i jeszcze ma obrzydliwy dźwięk
3,0
Skrzynia biegów
Nie haczyło aż tak
2,0
Układ jezdny
Każdą dziurkę na drodze czuć jakby była co najmniej 2x większa,często go znosiło
Komfort
3,0
Widoczność
to jeszcze dało się przeżyć
1,0
Ergonomia
czegoś takiego jak ergonomia w tym kawałku gówna nie ma
1,0
Wentylacja i ogrzewanie
brak ogrzewania i wentylacji
1,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jaka przestrzeń????
1,0
Wyciszenie
Wyciszenia brak i do tego jeszcze ten wstrętny dźwięk silnika...Do tego dochodzą jeszcze puki i stuki z rozpadajacych sie elementów wnętrza.Najfajniej było jak zdychał tłumik xD
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Nie pali za dużo (ale i tak za dużo),co chwilę sie psuje (więc części trzeba ciągle dokupować),a że tata zbyt dobrym mechanikiem nie jest do tego dochodziły koszty napraw.Badziewie.
1,0
Stosunek jakość/cena
Jakości brak,cena jakaś była i wcale nie niska,więc daję 1.
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Co chwilę coś.
1,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nie było tygodnia,żeby się nie popsuł,o wiele więcej stał niż jeździł (to znaczy toczył się).Badziewie.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 0.65 24KM 18kW
[l/100km]