Ocena kierowcy - Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d

Jak na moje potrzeby samochod niemal idealny. Ekonomiczny, tani w eksploatacji, latwy w naprawie. To jego najmniejsze zalety. O tych dla mnie wazniejszych nie bede sie juz rozpisywal. Samochod ten byl przeze mnie intensywnie eksploatowany i wyrobilem sobie o nim bardzo dobre zdanie. Czeste wypady w bardzo trudny teren oraz uprawiana turystyka pozwolily na dobre poznanie samochodu w kazdych warunkach. Przebiegi rzedu 450-900 km bez postoju to byla norma. Ograniczeniem bylo jedynie zmeczenie oraz wysokie ceny paliwa. W sumie zrobilem nim 120.000 km. Podczas tego przebiegu naprawy ograniczyly sie jedynie do wymiany kilku swiec zaplonowych, kilku pomp paliwa, trzech przerywaczy oraz pieciu kompletow opon. Fiat 126p spelnil moje oczekiwania, dlatego tez swoja najblizsza "wspolprace" wiaze wlasnie z tym sympatycznym autkiem.

Silnik niezawodny, nie sprawiajacy zadnych problemow. Mimo kupna "maluszka" ze sporym przebiegiem, zrobilem nim jeszcze 120.000 km. Jedynie pod koniec uzytkowania zaczal pobierac wiecej oleju. Mimo tego nadal znakomicie sie sprawowal i wciaz byl zwawy.

Skrzynia biegow w porzadku, chociaz pierwszy oraz wsteczny bieg moglyby wchodzic latwiej. Poza tym zadnych problemow.

Nie mialem zastrzezen. Zawieszenie twardawe, przez co dobrze trzymal sie drogi. Bez wzgledu na to, czy bylo mokro czy snieznie, samochod zachowywal sie pewnie. Uwagi moge miec jedynie do ogumienia, a dokladniej do szybkiego jednostronnego scierania sie bieznika. Ustawienie zbieznosci nic nie dalo.

Widocznosc bardzo dobra. W skrajnych przypadkach przy bardzo niskich temperaturach warto trzymac w rece skrobaczke do szyb :) Z kazdym oddechem przybywa na szybie szronu :) - ale to tylko w przypadku nierozgrzanego jeszcze silnika.

Nie mam zastrzezen. Z dobrymi fotelami lotniczymi mozna czuc sie naprawde dobrze. Jedynym dokuczliwym dla mnie mankamentem byla dluga dzwignia zmiany biegow, ktora przeszkadzala jedynie podczas noclegow. Nie mam jednak zalu do konstruktorow, bo w koncu "maluszek" to nie sypialnia :)

Nie mialem powodu do narzekan. Zima jezdzilem w krotkiej koszulce i czesto bylem zmuszony popuszczac dzwignie ogrzewania, gdyz bylo za cieplo (szybsze meczenie sie wzroku). W "maluchu" mialem lepsze i szybsze ogrzewanie jak obecnie w fordzie.

Siedzac z przodu nie narzekalem na brak przestrzeni. Siedzac z tylu brak miejsca na nogi.

Na bliskich dystansach jest ok. Podczas dluzszej trasy halas staje sie uciazliwy.

Jedna z najmocniejszych stron "malucha. Stosunkowo niskie zuzycie paliwa - 5l na trasie, do 6l w miescie. Umiejetnie operujac biegami i gazem nawet przy dynamicznej jezdzie ciezko bylo przekroczyc spalanie rzedu 5,5l/100km. Czesci bardzo tanie i latwodostepne. Niskie oplaty.

Tu ocena dla Fiata 126p bardzo dobra! Uwazam, ze wiele osob po prostu nie docenia tego samochodu i nieslusznie go krytykuje. Od samochodu, ktorego cena czesto jest nizsza od ceny przecietnego roweru w sklepie, nie mozna wymagac cudow.

Do drobnych usterek moge zaliczyc: 1. Jednostronne scieranie sie bieznika opon mimo ustawienia zbieznosci, 2. Awarie pompy paliwa (ktore mozna kupic na wielu stacjach benzynowych za zaledwie 20 zl i mozemy jechac dalej).

Powaznych usterek brak.