Ocena kierowcy - Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d

keirametz@wp.pl, 17 lat temu

Silnik 0.65 24KM 18kW

Rok produkcji 1988

Przebieg: 67 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

2,23

41% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Mój egzemplarz nie jest bardzo skorodowany,progi całe.Kilka niewielkich ognisk korozji możnaby usunąć we własnym zakresie ale mi się nie chce;)

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Przeniesienie napędu : trójka i czwórka przestały wchodzić.Wymieniłem skrzynię i półoś.

Układ elektryczny : problem z alternatorem.Remont kosztował mnie 250 zyli.

Silnik

2,0

Całokształt

Samochód dla desperatów albo majsterkowiczów.

Wrażenia

1,0

Silnik

Silnik popycha autko do przodu.To jego jedyna zaleta;)

2,0

Skrzynia biegów

Przy 40km/h jadę na ostatnim biegu:)Bardo krótkie przełożenia.Generalnie prawy biceps mam jakby większy.Często trzeba mieszać dzwignią zmiany biegów.Oczywiście mowa o poruszaniu się po mieście.

2,0

Układ jezdny

Irytujący luz na kierownicy,prowadzi się jak traktor,amortyzacji brak.

Komfort

3,0

Widoczność

Mam 179 cm wzrostu i muszę mocno "pracować" ciałem by mieć dobry przegląd sytuacji na jezdni.Niby wszystko jest,t.zn.szyby i lusterka ale widoczność słabiutka.

3,0

Ergonomia

Wszystko jest pod ręką bo i niewiele tego jest.Przy wysiadaniu przeważnie walę głową we wsteczne lusterko.Zdarza mi sie także przypadkiem włączyć światła postojowe.

2,0

Wentylacja i ogrzewanie

Zimą zimno latem gorąco.Skóra ze sztucznej krowy potrafi się tak nagrzać,że bez azbestowych gatek ani rusz.Zimą para z szyb znika mi na firmowym parkingu:)

1,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Da się wejść do środka.Duży plus.

1,0

Wyciszenie

Czuję się jak pilot myśliwca z pierwszej wojny światowej.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Spalanie ok.6l.Jeżdzę tylko po mieście i nie gazuję,bo to nie ma sensu.Koszty napraw znikome jeśli potrafisz sam to zrobić.A i z robocizną można wytrzymać.

5,0

Stosunek jakość/cena

Malucha można dostać za flaszkę lub wręcz za friko.W tej kategorii bezkonkurencyjny.

Niezawodność

1,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Drobiazgów nie liczę,bo stale jest coś do naprawy.Jedno naprawisz drugie się psuje.I tak w kółko:)Wkurza mnie światło wsteczne.Byłem na przeglądzie-nie świeci się.Przyjechałem pod dom-świeci się.Raz nawet policja mnie zatrzymała przez tą głupią lampkę.Sam już nie wiem-klątwa jakaś czy co?;)

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Kumpel z linką holowniczą jest niezbędny.Od lutego zeszłego roku wydmuchnęło mi uszczelkę spod głowicy,zdechła skrzynia biegów,dwa razy ścięło zabieraki.Staram sie nie zapuszczać w słabo zaludnione obszary.