Ocena kierowcy - Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d

kamil by wyrzysk, 15 lat temu

Silnik 0.6 23KM 17kW

Rok produkcji 1977

Przebieg: 70 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

2,85

25% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : To dziwne, ale pomimo 32 lat auta nie zżera korozja jak w tych nowszych modelach. Może dlatego że włosi dawali inną blachę albo antykorozję?? Auto planuję odrestaurować. Kwalifikuje się już na miano \"samochodu zabytkowego\". Szukam jedynie niklowanych cieńkich zderzaków z gumowymi odbojami.

2,0

Całokształt

niewypał, który zmotoryzował Polskę

Wrażenia

3,0

Silnik

kultura pracy hm.... włoski 30 letni silnik bez poważniejszych remontów pracuje na prawdę bardzo równiutko, no super wręcz. Elastyczność? No to nie jest właściwe pytanie co do 126p. Przyspieszenie 0-100 liczone raczej w minutach

3,0

Skrzynia biegów

Wyje, szczególnie na I i wstecznym, wieczne wycieki i zrywana linka sprzęgła. Konstuktorom wręcz \"nie poszło\"

3,0

Układ jezdny

nie duży prześwit pod autem ale daje radę w ciężkich warunkach. niejednego wyciągałem podczas śnieżycy. Mały ale byk!

Komfort

3,0

Widoczność

Widać wszystko dookoła.

3,0

Ergonomia

Niewiele tego jest ale wszystko pod ręką. Nawet korbka do opuzczania szyby pasażera.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Auto praktycznie nie grzeje. Samochód raczej sezonowy na cieplejsze dni.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

jak się wyjmnie przednie fotele to kierowca i pasażer siedząc na tylnej kanapie mają naprawdę sporo miejsca!

3,0

Wyciszenie

bez komentarza

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

dużo rególowałem przy gaźniku i rekordowo niskie zużycie wyniosło 3,8 l /100. nie żart, nie na oko. wężyk ssący i nadmiarowy paliwa nie w baku a w wyskalowanej bance 5-litrowej dla dokładności pomiaru. Należy wspomieć że to przy kosmicznej prędkości ok. 70km/h

4,0

Stosunek jakość/cena

Części kupowane na wagę za cenę złomu poprawia stosunek cena/jakość

Niezawodność

1,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

niestety, w praktyce nie było tygodnia bez drobnej usterki, zawsze coś się tam popsuło

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

tu nie było ich tak wiele jak tych drobnych. Często w trasie odmawiał pracy z powodu zapłonu (platynki, przewody). Zrywane przeguby, wszelkie linki, a to łożysko koła się zluzowało, jednym słowem urok maluszka.