Ocena kierowcy - Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d

Klimek88, 17 lat temu

Silnik 0.6 22KM 16kW

Rok produkcji 1989

Przebieg: 109 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

3,23

15% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

jak mówią moi koledzy "To nie auto, to pojazd..." i w sumie mają racje, Malucha nie można porównywać do zwykłych aut. Są kategorie: "Auta" i "126p" i w tej drugiej zdecydowanie króluje ;)

Wrażenia

3,0

Silnik

Nie jest to specjalnie wysilona jednostka. Nawet domowymi sposobami mozna wykręcić z niego dodatkowe 8KM (do fabrycznych 24) Ale w standardzie nie prezentuje zachwycających osiągów, ani fenomenalnej oszczędności (zwykle od 5,5 do nawet 10 litrów na 100), a konstruktorzy chyba nie znali pojęcia "wyciszenie"

4,0

Skrzynia biegów

Jak na ten wiek chodzi bardzo ładnie. 4 biegi w przód + wsteczny, jedynka i rewers niezsynchroniowane (konieczne jest całkowite zatrzymanie auta przed wbiciem jedynki, co potrafi irytować) bardo krótkie przełożenia (4 bieg wchodzi przy ok. 45km/h)

4,0

Układ jezdny

Może to wina długiego czasu eksploatacji i zużycia amortyzatorów, ale u mnie chodzi nadzwyczaj dobrze, nawet wybiera dziury, które normalnym autem wstrząsają... Denerwują jedynie luzy na kierownicy

Komfort

3,0

Widoczność

Nic do zarzucenia, no może tylko wysoki kierowca musi sie nachylić żeby zobaczyć sygnalizator na skrzyżowaniu.

5,0

Ergonomia

WSZYSTKO przy kierownicy, pod ręką, ssanie tuż obok drążka zmiany biegów, nawet szybe pasażera można opuścić nie ruszając się z fotela kierowcy :)

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

W zimie co prawda jeździłem rzadko, ale przez ten czas 2 razy nawet poczułem ciepłe powietrze z nawiewu... W lecie zimny nawiew głównie z okien ;)

2,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jak już mówiłem, to nie auto, to pojazd

2,0

Wyciszenie

Kiedy jade malcem, mam wrażenie że silnik siedzi koło mnie na miejscu pasażera i chce mi coś bardzo głośno powiedzieć... Ale nie można powiedzieć, że nie ma sympatycznego głosu ;) :P

Ekonomiczność

1,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Auto z silniczkiem 650cm3 przy ciężkiej nodze palące tyle co silniki 1,6 albo 1,8? Nie jest najlepiej...

5,0

Stosunek jakość/cena

Tu wystarczy tylko powiedzieć, że auto ma już 18 lat, jeździ bez żadnych remontów (jedyne wymiany to tłumik i zwykłe rzeczy jak szczęki hamulcowe czy pióra wycieraczek), kupiłem je od pierwszego właściciela za 100 PLN... bez komentarza ;)

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Chyba jak w każdym aucie... Z ą różnicą, że w maluchu wiekszość nawet poważnych napraw to drobiazg, jeśli idzie o koszty.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Raz tylko wymieniałem skrzynie biegów, bo jedynka wyskakiwała, a nie chciałem sie bawić w wymiane "choinek", koszt: 2 butelki wódki => to chyba niedrogo ;)