Ocena kierowcy - Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d

Majster, 17 lat temu

Silnik 0.6 22KM 16kW

Rok produkcji 1980

Przebieg: 190 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

3,23

15% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

3,0

Całokształt

MALUCH TO MALUCH duzo zalezy w jakim stanie go kupimy, ja kupiłem go w starnie śmierci klinicznej:)

Wrażenia

3,0

Silnik

Jak kupiłem ta "rakiete" za 230zł i flaszke to o kulturze nie było mowy, bryczka chodziła na jeden "gar" a silnik tak sie bujał ze mało nie wypadł. Mimo to autko jechało max 60km/h ale po uruchomieniu drugiego cylindra to leciał juz 100km/h :)

4,0

Skrzynia biegów

Autko te posiada 4 biegowa skrzynie manualna i jest idealnie zestopniowana gdyz jedynka ciagnełem ciągnik mojego kolegi (URSUS C-385) z wielkimi bólami ale dał rady wiec za skrzynie daje 4

3,0

Układ jezdny

Cóz mój maluch ma to do siebie ze zawieszenie sprawia wrarzenie jak by wogóle sie nie uginało ale mimo to dobrze oceniam ten elemet

Komfort

4,0

Widoczność

w moim aucie było wszystko widac nawet trawe jak sie siedziało w środku, a jak jechałem po deszcu to nabierał wody :) ale usunołem ta usterke i widocznosć jest nadal dobra

4,0

Ergonomia

WSZYSTKO JEST NA SWOIM MIJSCU.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Niby mam w nim uszcelki ale wieje, dopiero zima jest to uciązliwe ale latem mozna to uznac jak przyjemnosć

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Tu jest troszke gorzej bo przestrzen ta jest bardzi skromna, a jak ktośma wzrost ok 2m to moze wyrzucic fotel kierowcy i siadac na tylnym siedzeniu kierująć

2,0

Wyciszenie

tu wyciszenia nie ma, ale ja nie moge jechac jak nie słysze kazdego pracujacego mechanizmu tego Auta

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

na poczatku mój maluch spalał 10L na 100 km bo ciekł gaznik a pózniej spalał 3L na 100 bo w sumie 50Km pchałem go ale jak radosć i ulga jak zapalił

5,0

Stosunek jakość/cena

Cóż za 230zł i flaszke mozna rower kupić a ja kupiłem "samochód"

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

nie wolno za nic mocno ciągna bo wylata

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nie dawno nawaliła mi skrzynia ale juz jest ok, pekł wachacz ale pospawaliśmy z kolega, zgubił iskre ale znalazłem, padł alternator ale juz działa, no i najgorsze jak tylko go kupiłem to była odkrecona kierownica i w nastepstwie tego najadłęm sie strachu ale sytuacje opanowałem:)