Ocena kierowcy - Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d

ja jestem miły dla niego i on jest miły dla mnie...:-)

przed tunningiem był tylko seryjny i osiągi jego tez były seryjne teraz po splanowaniu głowicy o 1,5mm i zmianie czasów rozrządu oraz wymianie tłumika i przeróbkach gaznika jest duzo lepiej.prędkosć max wzrosła ze 110 do ok 125km/h przyspieszenie do 100 zmalało z minuty do 26 sekund.Ogólnie jak silnik poskłada się z precyzją, pozakłada nowe uszczelki nowe śruby i nakrętki i wszystko odpowiednio poskręca i wyreguluje to ta jednostka potrafi byc niezawodna.nalezy pamietac ze silnik malucha nie znosi zaniedbań podczas obsługi.ale jezeli wykona się okresowo wszystkie czynności i stosuje wysokiej jakosci oleje (co w silniku chłodzonym powietrzem jest bardzo wazne) bedzie nam długo służył.

polecam stosowanie olejów do przekładni wysokoobciążonych poza tym ok

do spokojnej jazdy jest wystarczający do sportu natomiast nalezy go odpowiednio obnizyc i utwardzić

jak w maluchu, z miejsca kierowcy wystarczająca

posiadam egzemplarz z deską starego typu(kapliczka) ergonomia jest bardzo dobra

jezeli nadwozie jest szczelne to nie powinniśmy zamarznąć

Maluch nie jest samochodem dla rodziny...

hałas mi nie przeszkadza w tak epokowym aucie

części tanie jak barszcz, zużycie paliwa przeciętne

made in PRL czyli lepiej niż dziś hehe

psują sie pierdoły,przepalają bezpieczniki itp...

jezeli się o auto dba to ono się nam odwdzięczy z pewnością