Ocena kierowcy - Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d

pisiator, 19 lat temu

Silnik 0.6 22KM 16kW

Rok produkcji 1979

Przebieg: 70 tys. km

3,92

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

mam go na dojazd do pracy ...i jak do tej pory jestem zadowolony....również z tego ,ze mało takich maluszków jak mój jeżdzi po moim mieście...jest zadbany ..ale trzeba było nad nim popracować...maluszek był robiony na eksport ,bielsko biała...ręczny gaz pod kierownicą..itp....oryginalnie nie było awaryjnych, światła przeciwmgielnego, ani cofania. przegląd przeszedł bez załatwiania...

Wrażenia

4,0

Silnik

cyka jak szwajcarski zegarek

4,0

Skrzynia biegów

były problemy w zimie...trzeba pamietać o oleju...

4,0

Układ jezdny

kilka końcówek i jest dobrze....lepiej niż w elegancie

Komfort

3,0

Widoczność

w zimie po 3 do 5 min juz można jechać...a co do lata to widać tyko rysy na szybie..

4,0

Ergonomia

podoba mi sie taki jaki jest.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

zima..gorąco..tylko wszyskie zapachy dostają sie do środka...w lecie ratuje mnie klapka pod maską...i to tylko podczas jazdy....

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

mam 182 cm. wzrostu i jest dobrze...miejsca jest sporo jak na malucha..

4,0

Wyciszenie

pod kanapą stary dywan...a w bokach za tapicerką kawałki styropianu...można wytrzymac...

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

spalanie na trasie 5l w mnieście 5,5l w zimie po obliczeniach wyszło mi 6,25l na 100km... całkiem dobrze...

5,0

Stosunek jakość/cena

zapłaciłem za niego 300 zł ....dosypałem do niego jakieś 500 na części....mam go juz rok...i jestem zadowolony...pozdrawiam

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

może to drobiazg ale mam kłopot z zabierakami...mieli mi je na wieloklinie co 2 miesiące....wymieniłem juz skrzunkę ze względu na ostre zakończenie wieloklinu na półośkach...ale to nic nie dało....

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)