Ocena kierowcy - Dodge Ram III

Tego chciałem i to mam ! Jest czas na realizację marzeń i spełnianie zachcianek! Nie znajduję właściwie słabych punktów. Jak dla mnie auto do pracy , wyjazdów z rodziną i ewentualnie na duże zakupy . Na małe żonka nie jeździ innym autem . Moje jest do wyższych celów stworzone.

Dźwięk jest niesamowity , kultura pracy niewiarygodna. Żadnych drgań, prychnięć. Zawsze gotowy do jazdy reaguje doskonale na pedał gazu. Nie mam HEMI ale pewnie następny będzie właśnie 5,7 l. Jak na razie żadnych zastrzeżeń co do silnika. Generalnie jest cicho Poprzedni był Passat B6 i zachowywał się przy Dodge\'u jak źle wyregulowana kosiarka . Mógłby być mocniejszy ale generalnie nie jest źle. Na światłach też można parę osób zaskoczyć.

Skrzynia 5 biegowa. Żadnych dźwięków, działa płynnie i raczej nie wyczuwalnie choć 4 i 5 często nie może się zdecydować szczególnie w mieście. Nie miałem wcześniej automatów więc trudno oceniać ale generalnie podoba mi się i jakoś tak pasuje do tego auta. I ta dźwignia przy kierownicy jak u strażnika Teksasu ;-)

Auto bardzo twarde. Cóż taka specyfika! Jeśli ktoś cierpi na kręgosłup to wizyta u kręgarza pewna. Dodatkowo siedzenia też twarde choć wygody nie można im odmówić. Auto przenosi wszelkie drgania ale jest cicho i nic nie trzeszczy ani nie tłucze. Na gładkim asfalcie super, w terenie i na naszych dziurach .... trzeba to lubić. Auto nie nadaje się do szybkiej jazdy po zakrętach tył jest lekki i nie trzyma dobrze podłoża. Moje opony 20\" również wyłapują koleiny i mocno ściągają np. przy szybkim przejechaniu po błocie pośniegowym. Po załadowaniu jest o niebo lepiej 700 kg na pace sprawia że to nie to auto a silnik tego kompletnie nie zauważa .

Jak dla mnie doskonale. Dookoła widok jak z latarni morskiej. Jeśli ktoś miał problemy np. z Passatem kombi lub z busami to tu będzie 3 razy gorzej. Jeśli jednak zdawałeś egzamin z parkowania na prawo jazdy i zdałeś to i tu dasz se radę . Kamerka cofania znacznie poprawia widok do tyłu. Fordem Transitem w najdłuższej wersji jest gorzej :-)

Po prostu super! Nie chcę już żadnego europejskiego auta. Wygodnie, cicho, wszystko rozmieszczone tak by było wygodnie. Można by się przyczepić do zbyt wysokiego umieszczenia hamulca postojowego i jego zwalniania ale jak pomyślę o elektronicznym hamulcu w VW to wielbię konstruktora z Dodge\'a. Właściwie kompletnie niema się do czego przyczepić .

Silnik rozgrzewa się po około 2 kilometrach. W zimie szyba odpuszcza po 2-3 minutach pracy silnika. Dmuchawa mocna i dobrze wyciszona. Na maksymalnym biegu jest ciszej niż w A4 i VW razem wziętych. Klimy jeszcze nie sprawdzałem ale patrząc na ogromną chłodnicę myślę że będzie świetnie.

Ponieważ jest to moja ocena to dam 5. Z przodu jest rewelacyjnie, wygodnie, szeroko, miejsca nie brak dla wszystkich bez względu na wzrost. Z tyłu jest nieco gorzej ponieważ kanapa jest twarda i oparcie powinno być nieco bardziej pochylone. Mojej rodzinie to nie przeszkadza więc jest OK. Nawet osoba dorosła spokojnie się mieści choć wielkolud 2 metry może mieć problem. Zanim auto kupiłem testowałem na dorosłych i nikt nie narzekał na brak miejsca. Generalnie jest dużo lepiej niż we wszystkich popularnych mniejszych tego typu autach.

Jeździłem kilkudziesięcioma autami różnych marek i właściwie od A6 w górę jest porównywalnie cicho. Oczywiście powyżej 100 km/h opływ powietrza robi swoje ale do tej granicy słychać tylko opony. Radi fabryczne całkiem dobre a i rozmowa bezproblemowa do 140 km/h .

Kontrowersyjny temat! Jeśli masz firmę i masz potrzebę mieć taki samochód to jest to świetny wybór . Jeśli masz już 2 auta jesteś dobrze zarabiającym człowiekiem to też da się przełknąć . Jeśli myślisz że z pensji zwykłego szarego człowieka utrzymasz auto to się mylisz bo autem rodzinnym jedynym w domu być nie może. Po instalacji gazu ceny spadają o ponad połowę i właściwie jest to poziom dużego rodzinnego auta . Jednak tylko gaz daje taki komfort. Ponieważ jest to auto ciężarowe to wszystkie koszty są do odliczenia i jest lepiej niż we wszystkich Nawarach,L-200 itp. Po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów wychodzi mi po dokładnym skalkulowaniu 30 % więcej niż przy Pasacie B6 TDi 140km . Nie liczę kosztów olejów, obsługi itp. tylko paliwo. Części są zaskakująco tanie często na poziomie niższym niż w autach europejskich. Niestety wszystko jest dużo większe silnik, mosty , przekładnie więc ilości olejów i nawet płynu do spryskiwaczy szyb wchodzi dużo więcej niż normalnie. Chciałoby się by palił jak Yaris ale się nie da 4,7 l zobowiązuje choć i tak mile mnie zaskoczył. Mam instalację Prins. Wymiana filtrów i dobra regulacja + styl jazdy bez szaleństwa spalanie około 10% większe niż pokazuje komputer na benzynie .

Pewnie mogłoby być tańsze, mniejsze, delikatniejsze, mniej rzucające się w oczy ale miało być takie i cena jest nieco z tyłu. Uważam że i tak jest dość tanie jeśli popatrzymy na mniejszą konkurencję. Jakość amerykańska: ma być prosto , wygodnie no może czasem dość tandetnie ale bez przesady. Jest OK !

Jak na razie odpukać świetnie. Po zrobieniu kilku rzeczy które zrobić muszę po zakupie będzie perfekcyjnie . Mam nadzieję ;-)

Jak wcześniej. NIC !