Ocena kierowcy - Dodge Caravan IV Minivan

Maciej, 6 lat temu

Silnik 3.3 SE 182KM 134kW

Rok produkcji 2003

Przebieg: 230 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Dodge Caravan IV Minivan 3.3 SE 182KM 134kW 2001-2007 - Oceń swoje auto

4,00

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Przeniesienie napędu

Inne : Wyciszenie

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny

4,0

Całokształt

Chcę myśleć, iż trafiłem na nieszczęśliwy egzemplarz ;)

Wrażenia

4,0

Silnik

Trochę mały jak na ten gabaryt wozu, ale jak ktoś nie zapomina że jedzie z rodziną i nie jest na torze wyścigowym to wyprzedzanie jest bardzo bezpieczne. W mieście jest bardziej dynamiczny niż mała Arosa z dieslem 1,7.

4,0

Skrzynia biegów

Brakuje trochę piątego biegu i było by to z korzyścią dla spalania. Przy tym przebiegu zaczyna mieć problemy z bloczkiem.

5,0

Układ jezdny

Na nasze drogi super komfortowe. Na szybszych wirażach trochę za miękkie.

3,0

Karoseria

Tu słabo. To również wynik zaniedbania poprzednich właścicieli, ale i tan podwozie, progi i krawędzie drzwi bocznych gniją ;(

Komfort

4,0

Widoczność

Słupki przednie trochę zasłaniają podczas skrętów.

4,0

Ergonomia

Mam z tyłu dwie kanapy i niestety środkowa się nie składa oraz obie są za ciężkie żeby je komfortowo w pojedynkę wyjąć, a już nie mówię o włożeniu. Ale może w innych wersjach z fotelami w drugi rzędzie jest lepiej?

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wszystko na prawdę ok!

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Nie wiem z czym można go porównać? chyba tylko w dostawczych typu WV Trans jest więcej miejsca.

5,0

Wyciszenie

To najcichszy wóz jaki miałem. Jak jedzie na benzynie to trzeba sprawdzać czy w ogóle jest włączony silnik ;) A jeździłem już Volvami, Subaru, Hondą, Oplem...

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Niestety miało być ok, ale znalezienie przyczyny awarii jest nie raz ta czasochłonne, że może lepiej dołożyć od razu drugie tyle i kupić nowszy model. Usterek jest sporo i koszty naprawy nie małe, części drogie. Pompa wspomagania. klimatyzacji, paliwa w zbiorniku. Poza tym przy każdym przeglądzie pomruki na światła symetryczne i w końcu je wymieniłem na europejskie ale one są 2-3 razy droższe od amerykańskich i szkoda czasu na resztę usterek, chce o nich zapomnieć... auto stanęło nie raz w trasie z całą sześcioosobową rodziną ;(

4,0

Stosunek jakość/cena

Gdyby nie ilość usterek to może miałby lepsze zdanie, ale przez trzy lata włożyłem w auto ponad 100% jego wartości zakupowej ;(

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Drobiazgami się nie przejmuję, ale 300 zł za używaną klamkę (przycisk) do tylnej klapy to przegięcie....nie wymieniłem i otwieram z kluczyka co jest mega-niewygodne z zakupami w rękach

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Może krótko, bo większość jest w kosztach utrzymania. Jak ktoś (mechanik) spali Wam główny komputer to najlepiej jak go sprowadzicie ze Stanów, można używany i nawet jedyne 1000 zł z przesyłką, ale ile czasu to trwa. Może krócej jak przeczytacie ten wpis, bo w okolicach Białegostoku nikt nie chciał się podjąć naprawy i też nie wiedział jak, także pamiętajcie KOMPUTER TYLKO Z USA!!! tam programują używane od ręki na podstawie nr VIN.