Ocena kierowcy - Dodge Caliber

Dla mnie to auto to jakaś pomyłka ! na codzień jeździ nim żona.Może mój egzemplarz jakiś felerny,ale przy 60 tys padło cale przednie zawieszenie amortyzatory(prawy wyciekł),końcówki drążków kierowniczych,swożnie i tuleje na wachaczach,auto nie jeździło po dziurach ! ale do szewskiej pasji doprowadzają mnie źarówki przednich świateł ! jak się spali - to serwis ! ch..j na to już położyłem i jeżdżę ze spaloną.Do serwisu mam 60km + około 80zł usługa + czas(zanim mechanik łaskawie zabierze się za auto !) jak,się spali druga to pojadę.Poza tym brak jakichkolwiek zamienników części.NIechybnie zbliża się jego czas do sprzedaży.