Ocena kierowcy - Daewoo Tico

No cóż.Autko tanie jak barszcz ale jakieś takie sympatyczne.Tico jeźdi żona (sam mam Nissana Primerę zrestą ten sam rocznik)ale jak mam wyskoczyć do centrum czy coś takiego to tylko Tico.Rewelacyjny samochód na miasto!Znakomita ekonomika doskonała widoczność bezproblemowe parkowanie!Wbrew pozorom po położeniu oparcia można tam zmieścić po byku towaru.Jeżeli jest zadbany (regularnie serwisowany itd. np.bez sprzętu garażowy mechanik może gaźnik tylko roz. a nie wyregulować).Trochę za delikatny na nasze drogi (ale np.zawieszenie Audi wytrzymuje w dobrym zdrowiu przec.50tys!)Korozja jest sporym problemem ale zwalczanie jej chyba mija się z celem.I przede wszystkim REWELACYJNY silnik!Przecież to Suzuki Alto.Jakość wykonania nadwozia itd. na pewno niższa niż w oryginale ale na szczęście silnik nadal idealnie zrobiony.

Kultura pracy bardzo niska(trzy cylindry bez wałków wyrównoważających) ale za to niezawodność + spalanie (udało mi się zejść poniżej 4l ale też powyżej 7)rewelacyjne zero brania oleju (pomijając moment kiedy przerdzewiała miska he..he.)Przy prawidłowej obsłudze(wymiana oleju najlepiej syntetyk dobrej firmy filtrów pasek rozrządu uwaga co 60tys. )chyba nieda się go zajeździć .W serwisach Daewoo nie słyszeli o generalce (pomijając przypadki ewidentne np.niewymienianie oleju przez 50tys,jazda bez oleju vide rdzewienie miski olejowej)Generalnie najlepszy element samochodu (w końcu to tak naprawdę Suzuki Alto)

Jak na tę klasę pracuje zupełnie przyzwoicie.Znacznie lepiej niż w konstrukcjach Fiata

No cóż komfort niski.Maleńkie kółka na polskich drogach mają prze...Ale przy rozsądnej jeździe zupełnie poprawnie ani nadmiernych przechyłów nawet przy sporych prędkościach jazda zupełnie kontrolowana

Akwarium to faktycznie najlepsze słowo

Beznadziejna.Co prawda podstawowe elementy sterowania są na miejscu.Ale np.zespół włączników tylnej wycieraczki itd. to kuriozum

Dałbym 5 bo w zimie rewelacja na poziomie Volvo ale w lecie niestety niezbyt różowo a otwarcie okien powoduje olbrzymi hałas i zawirowania.

Jak na tę klasę idealny kompromis.Tylko trochę wąsko ale cóż.

Zupełnie nieźle

No tutaj konkurencja może się schować.Przy normalnej (czytaj miejskiej jeździe w Warszawie)lato 5.5 zima do 6

Nie ma lepszej oferty w tej klasie.Bardziej uniwersalny ,tańszy w eksploatacji i w zakupie niż np.Seicento (nie wspominając o poprzedniku)

Drobiazgi niestety w sporej ilości ale czego oczekiwać za te pieniądze

Nigdy nie stanął!Natomiast wymieniałem już :przerdzewiałe zbiornik paliwa i miskę olejową wachacz prawy przód mandżete prawej półosi praktycznie kompletne bębny(pomijając standardowe naprawy hamulców przy każdym przeglądzie)sprężyny tylnego zawieszenia (przerdzewiały nie jeżdżę praktycznie z obciążeniem)i amortyzatory przód tył ale to już z własnej inicjatywy.Co ciekawe w moim egzemplażu nie ma żadnych problemów z łożyskami tylnych kół!