Ocena kierowcy - Daewoo Tico

Auto posiadam około roku czasu. Jeżeli chodzi o silnik to nie mam większych zastrzeżeń. Nie jest to demon prędkości jednakże daje niesamowicie wiele frajdy z jady. Osiągi rzędu 150km/h jak najbardziej realne. Samochód za 1000 zł + 2000 zł na nowe opony, drobne naprawy etc. W 100% wart swojej ceny. Często samochodu nie oszczędzam i wyciskam z niego całość dostępnej mocy. W granicach rozsądku i bezpieczeństwa zarówno swego jak i ticusia :) Zdziwienie kierowców innych marek samochodów gwarantowane. Ze względu na swoją budowę ma się duże odczucie prędkości oraz przyspieszenia. Na początek przygody z motoryzacją polecam samochód w 100 % ! Główne minusy to : niskie bezpieczeństwo, słaby komfort podróżowania dla pasażerów. Na mniejszych trasach 4+1 kierowca bez problemu. W dłuższych wyprawach odczuwa się zmęczenie oraz niski komfort podróżowania. Główne atuty auta to niska cena samochodu, niskie koszty eksploatacyjne, względna awaryjność, małe spalanie, perfekcyjna widoczność, niezapomniane wrażenia z jazdy w pełni gwarantowane xD Opinie poprzednich właścicieli okazały się pomocne - stąd i mój komentarz. Mam nadzieję, że udało mi się komuś pomóc w ewentualnych dylematach. Jeżdżę na wielosezonowych oponach i nie miałem jak dotąd żadnych problemów w zimę. Lekki tył wymusza na kierowcy zdecydowanie większe skupienie przy jeździe. Jeszcze raz polecam:) Przy kupnie Tico radzę nie zwracać wyjątkowo uwagi na karoserie - najważniejsze w Tym samochodzie są elementy techniczne jak silnik, skrzynia biegów itd. Samochód w bardzo dobrym stanie technicznym można dostać za około 1000 zł !

Ze skrzynią biegów nie miałem większych problemów. Wszystko chodzi bardzo ładnie.

Samochód sprawuje się dobrze we wszystkich warunkach jeżeli tylko kierowca ma nie co rozwagi. Po kupnie samochodu w pełni wymieniłem całe zawieszenie przednie. Samochód mimo wyjątkowo paskudnego wyglądu zewnętrznego jest w 100% sprawny technicznie, w pełni bezpieczny, na bieżąco wymieniane są wszystkie elementy eksploatacyjne. Hamulce po małej regulacji sprawują się dobrze. W zakręty wchodzi śmiało, w terenie zimą nie stwierdziłem większych problemów (gdzie astra i golfik się zakopały tam Tico dał sobie radę). Mniejszy rozstaw osi denerwuje :) przy drogach osiedlowych. Samochód wypada z ujeżdżonych kolein. Nie jestem wyjątkowym specjalistą w branży motoryzacyjnej, jednak jeżdżąc samochodami od L200 do Golfa I stwierdzam, że układ jezdny mimo, że nie jest idealny to w pełni spełnia wymagania kierowcy który nie ma wiele gotówki do dyspozycji na kupno auta. Jeżeli szukasz samochodu na początek ? Nie duży, tani i zwinny ? Tico będzie w sam raz!

Widoczność idealna. Jak wielu słusznie stwierdziło \"szklarnia na 4 kółkach\". Zero problemów z parkowaniem na nawet minimalnej dostępnej przestrzeni. Pod tym względem jedynie quad może z Ticusiem konkurować.

Latem niestety z wentylacją jest gorzej jak źle. Okienka w dół i ruszamy. Zimą nie narzekam. Mój Tico ogrzewa kierowcę wspaniale :)

Mam 181 cm wzrostu i jazda Tico nie przysparza mi większych problemów. Niestety pasażerowie w dłuższych trasach mogą narzekać na niski komfort podróżowania.

Wyciszenia brak. Słychać praktycznie wszystko. Mi to nie przeszkadza a Tico nie w tym celu kupowałem - aby cieszyć się niezwykłym wyciszeniem wnętrza ?

Minimalne spalanie w trasie Gdańsk-Olsztyn z pasażerem jakie udało mi się uzyskać to lekko poniżej 5L. W mieście przy spokojnej jeździe około 5,5 -6L. Najwięcej Tico spalił zimą w mieście przy pedale gazu wciśniętym na Max :) ponad 9L . Samochodem jeżdżę zazwyczaj dynamicznie delektując się zdziwieniem posiadaczy innych aut - Spalanie w mieście przy takiej jeździe - 7L do 8L (przy ekstremalnie niebezpiecznej, nieodpowiedzialnej jeździe miejskiej :) Na spalanie nie narzekam. Przegląd dla Tico 100zł, wymiany części eksploatacyjnych różne. Wielu mechaników widząc Tico dużo grymasi na jego temat. Często usłyszeć można \"Dla czego nie kupił Pan Golfa ?\" Nie posiadam warsztatu, garażu etc dlatego wszystkie naprawy zlecam mniejszym lub większym specjalistom. Problemem w moim samochodzie jest zżarta doszczętnie karoseria - jedyne naprawy jakich dokonałem w trakcie eksploatacji to linka hamulca ręcznego, klemy i końcówki drążków ! Po za tym samochodu nie oszczędzam, jeżdżę ile wlezie. Na bieżąco usuwam wszystkie usterki a Ticuś dalej śmiga i długo jeszcze posłuży dla mnie bądź nowemu właścicielowi. Pod względem cen części i napraw jest ok