Ocena kierowcy - Daewoo Tico

arthurkozlovski@gmail.com, 14 lat temu

Silnik 0.8 41KM 30kW

Rok produkcji 1999

Przebieg: 138 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Daewoo Tico 0.8 41KM 30kW 1991-2001 - Oceń swoje auto

3,62

4% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Mały, ale niezwykle dynamiczny jak na swoją klasę. Widać, że przenieśli go z Suzuki. Z samochodami swojego pokroju (Cienias, inne małe auta) wygrywa(m) na światłach :D Do 80 przyspiesza dobrze, dalej jest trochę ciężej, ale do 120 wciąż czuć przyspieszenie. W trasie jadę nim 120-140 (oczywiście na autostradach, a jakże :D)...więcej nie idzie, ale i na naszych drogach więcej nie trzeba. Polecam

4,0

Całokształt

Sprawuje się dobrze. Jak na razie. Ma swoje małe wady, więcej jednak jest zalet. Podoba mi się dźwięk silnika, który nie wprost, ale nawiązuje do dobrych, japońskich tradycji.

Wrażenia

4,0

Silnik

W zrównaniu z trupem, jakim jest mój Uno, kultura pracy silnika 9 lat młodszego Tico jest bajeczna. W porównaniu jednak z nowymi samochodami wypada słabiej, stąd sądzę, że ocena jest obiektywna

4,0

Skrzynia biegów

W zrównaniu z Uno dział znacznie lepiej. Ma natomiast swoje małe grzeszki, z których najbardziej irytuje mnie system wrzucania biegu tylnego. Osobiście wolę, gdy za zabezpieczenie wrzucenia tylego biegu służy gałka, którą trzeba albo podnieść, albo \"pstryknąć\". System \"dopchnięcia\" jest nieco irytujący, zwłaszcza gdy jest potrzeba wrzucić ten bieg szybko...

3,0

Układ jezdny

Rewelacją nie jest. Samochód drogi trzyma się tak przeciętnie, komfort jazdy jest podobny, ale jak powiedziałby to Mourinho: \"Nie ma tragedii\"

Komfort

3,0

Widoczność

Ma wady i zalety. Przy normalnych warunkach pogodowych jest dobra. Samochód jest mały, więc da się ogarnąć co jest dookoła niego, jednak przy cięższych warunkach (jak choćby deszcz) - widoczność znacznie spada. Irytują przednie karłowate wycieraczki, zostawiające prawie jedną czwartą powierzchni pod warstwą wody

4,0

Ergonomia

N/C

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Sprawują się dobrze. Nie ma niestety klimatyzacji, jednak dmuchawa działa porządnie.Małe wnętrze nagrzewa się szybko, podobnie z chłodzeniem. Sam zaskoczyłem się w lato, ze w tej mojej puszce po sardynkach może być wcale nie tak gorąco - dla porównania jadąc firmowym Fiatem Doblo, pociłem się znacznie bardziej

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Cóż...Tico to nie Chrysler. Powiem tyle: jak na swój rozmiar liliputa, ma wystarczająco miejsca. Na plus idzie mu wysoki sufit, co dla mnie (193 cm) ma szczególne znaczenie. Zabawne, ale jeździ mi się nim wygodniej niż Uno, czy Omegą. Tu nie muszę się garbić. Wadą jest mała przestrzeń na nogi.

3,0

Wyciszenie

Bębenków nie rozsadza, nie jest to jednak wyciszenie nowoczesnego auta. O ile nie ma obrotomierza, dla początkujących, samochód jest ok, bo słychać pracę silnika np. na wysokich obrotach. Nie jest najlepszym samochodem dla przewozu niemowląt,choć w zrównaniu np. z moim niezrównanym Uno, Ticuś jest cichy niczym Ninja.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Cóż, zaskoczyło mnie nieco ostatnio, że moje 800 cc spala tyle co 1,6 civic mojego kumpla, jednak okazało się że to raczej zasługa jego silnika, niż wada mojego. W mieście przy \"szarpanym\" stylu jazdy bierze do 9-10 (gdy naprawdę hardcore\'owo go cisnę), w trasie można zejść do 4, w cyklu mieszanym bierze mi 6-7.

5,0

Stosunek jakość/cena

Kupiłem samochód za 500 PLN. Jeżeli przyrównać cenę do jakości, wychodzi rewelacja. Nie da się chyba kupić samochodu w podobnym stanie technicznym za taką cenę. Jedyną wadą jest rdza na drzwiach, ale nie można spodziewać się po Daewoo najlepszej blachy pod słońcem.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Ciężko mi komentować usterki, gdyż kupiłem samochód używany, i jeżdzę nim drugi miesiąc. Jak do tej pory nic się nie zepsuło. Trzeba będzie wymienić linkę sprzęgła, ale poza tym jest ok.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Jak wyżej - ciężko się wypowiadać, jeżdżę dwa miesiące