Ocena kierowcy - Daewoo Tico

piwko2006, 15 lat temu

Silnik 0.8 41KM 30kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 166 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Daewoo Tico 0.8 41KM 30kW 1991-2001 - Oceń swoje auto

4,00

6% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Jego niezawodność oraz ekonomia no i dynamika też ;). Dużo aut ma ciężko jak Tico startuje z pod świateł. 1i2 to na prawdę mocne biegi.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Przeniesienie napędu : Klekocząca dźwignia biegów. Usterka polega na wyrobieniu się zewnętrznego mechanizmu zmiany biegów. Usterka łatwa do naprawy.

Układ elektryczny : Zaśniedziałe styki krańcówek w drzwiach przednich. Wystarczy przeczyścić.

Silnik : Czasami ssanie zawodzi. Prowadzi to do tego, że trzeba zapalać silnik po samoczynnym jego unierochomieniu. Za drugim razem ssanie działa jak powinno.

4,0

Całokształt

Samochód pomimo zabawkowego wykonania jest jak najbardziej wporządku. Za te pieniądze ciężko znaleźć taki samochód. Walory użytkowe na pewno lepsze niż w rywalu z włoch - Fiacie CC.

Wrażenia

4,0

Silnik

Silnik jest najlepszym punktem w Tico. Co prawda kulturą ustępuje czterocylindrowcowi o pojemności 90ccm z Cinquecento, ale na tym kończy się przewaga silnika fiata. Motorek pomimo małej pojemności jest bardzo żwawy i od 2500 obr/min na prawdę ładnie ciągnie. Do tego bajeczne spalanie nawet 4,45 l na trasie przy prędkościach do 140km/h.

4,0

Skrzynia biegów

Skrzynia pracuje lekko i z przyjemnym oporem. Zrobiły się już luzy na \"kuli\" co powoduje upierdliwe grzechotanie dźwigni. Gdy jest zimny olej czasem dwójka potrafi się lekko przychaczyć. Wsteczny też nie raz nie chcę wskoczyć i trzeba wysprzęglić dwa razy. Po za tym w porządku.

3,0

Układ jezdny

Tutaj moim zdaniem lepiej niż w CC ale i tak daleko do ideału. W zakrętach lepiej zwolnić za wczasu niż wylecieć na pobocze. Czuć praktycznie każdą dziurę z powodu małych kółeczek o rozmiarze 12\'.

Komfort

5,0

Widoczność

Nie można na prawdę narzekać. Auto to typowa \"szklarnia\". Na pochwałę zasługują też lusterka, które są o niebo lepsze niż te z CC ( większy zakres widzenia ). Lusterka zewnętrzne są wypukłe co powoduje oddalanie ale za to pole widzenia jest spore i wszystko widać, a martwe pole jest znikome.

3,0

Ergonomia

W tej kategorii Tico nie wypada najlepiej. Regulacja nawiewów jest umieszczona zbyt nisko. Podobnie nielogicznie umieszczono przyciski podgrzewania szyby tylnej, wycieraczki tylnej i światła przeciwmgielnego. Zazwyczaj są zakryte kierownicą i ich nie widać.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Tutaj także bardzo dobrze. Sporo nawiewów jak na takie małe autko. Szkoda że nie ma regulacji mocy nawiewu przy poszczególnych kratkach, ale to jest mały szczegół. Ogrzewanie działa już po chwili jazdy, grzeje mocno i szybko ogrzewa cały samochód. Troszkę słabo wieje na nogi przy nastawieniu na nogi i kratki albo nogi i szybę.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Tutaj wiadomo że szału nie ma. Widać to po wymiarach zewnętrznych. Miejsca na głowę jest aż nadto, gorzej z przestrzenią na kolana oraz szerokością. Tutaj już jest zdecydowanie słabiej. Fotele dosyć wygodne jak na swe wymiary. Warto zajrzeć pod spód siedzenia kierowcy - może być zarwany (częsta przypadłość Tico).

3,0

Wyciszenie

No cóż tutaj auto nie wypada za dobrze. Wystarczy rozłożyć tylną kanapę a już słychać łożyska tylnych kół - nawet gdy są one dobre. Także szum powietrza oraz opon słychać bardzo wyraźnie. Silnik stosunkowo cichy; napewno ciszej pracuje niż CC 700.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

W tej kategorii Tico zbiera najwyższe noty. Przy moim stylu jazdy autko spala nieco poniżej 5 l / 100km w cyklu mieszanym. Jak dla mnie rewelacja. W trasie uzyskałem 4,45 przy dynamicznej jeździe co także jest świetnym wynikiem. W mieście nie spalił nigdy więcej niż 6 na setkę, co także jest super wynikiem.

5,0

Stosunek jakość/cena

Samochód jest na prawdę niedoceniany na rynku wtórnym. Uwzględniając jego zalety powinien kosztować jeszcze raz tyle, niż faktycznie kosztuje. Podejrzewam że gdyby nie nazywał się Daewoo to kosztowałby więcej.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Drobiazgi zdarzają się w tym autku. To się spali żarówka, to jakaś guma w zawieszeniu się zużyje. Krańcówki także lubią pokryć się rdzą. Ostatnio odkręcił się akumulator. Wiadomo samochód jest tani, więc takie rzeczy mogą się dziać.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Tutaj najlepiej wypada silnik auta. Jest to jednostka niezawodna i ekonomiczna. Jak na razie auto ma 166kkm i nie bierze ani grama półsyntetyku. Silnik jest niestety archaiczny, co powoduje że trzeba pamiętać o takich rzeczach jak regulacja zaworów co ok. 10kkm. Tak po za tym to tylko wymiana typowych rzeczy eksploatacyjnych i spokój.