Gdyby nie niski komfort podróżowania, na który narzekam po przesiadce z dużo większych aut (nexia, toledo) to powiedziałbym, że jest to pewne i niezawodne auto, którego rzeczywista wartość znacznie przewyższa rynkową cenę. Poza tym w mieście na głowę bije dynamicznością nexię a toledo do 90 km/h też nie miało szans :) Do tego średnioroczne spalanie na poziomie 5,5l/100 przy przyjemnie-dynamicznej jeździe mówi samo za siebie. Ceny części śmiesznie niskie: Najdroższy rozrząd z napinaczem i wymianą to 180 zł :) Oryginalne szczęki hamulcowe (kpl. 56 zł), tarcze i klocki razem 70 zł, linka ręcznego 52 zł, wahacz 60 zł. Po samodzielnej wymianie hamulce wreszcie rewelacyjne. Tyle pochwał.
Niestety zimą plastiki trzeszczą, układ kierowniczy wydaje stuki, niski poziom bezpieczeństwa. Blacharka gnije (brak ocynku), choć egzemplarze z Korei (jak mój 13-latek) mają zadziwiająco dobrej jakości blacharkę. Wosku za 8 zł natomiast nie oszczędzam - to tylko dwa litry paliwa mniej :) Wadą jest mały bagażnik, choć po złożeniu siedzeń bez problemu przewiozłem wannę, panele, kartony, tony makulatury, opał. Czasem tico robi za małą ciężarówkę. Podsumowując zaskakująco ekonomiczny i trwały wół roboczy. A przy tym zawsze wiem, że odpali i od strony silnika nigdy nie zawiedzie.
Wrażenia
5,0
Silnik
Dynamika tego małego silnika potrafi niejednego w większym samochodzie zaskoczyć :) Odejście spod świateł to on ma. Bardzo dobre przyspieszenie do 100 km/h na trzecim biegu. Po redukcji i powyżej 115 dynamika ewidentnie słabnie. Za mało mocy a za duży opór powietrza.
4,0
Skrzynia biegów
Pracuje bez zarzutu, ale typową dolegliwością tikaczy jest drgający lewarek zmiany biegów, choć można to dosyć łatwo usunąć. Czasem wsteczny trzeba wrzucać na dwa razy. Niemniej jednak skrzynia bardzo precyzyjna, np. w porównianiu z Daewoo Nexią.
3,0
Układ jezdny
Nie najgorzej, ale przeciętnie. Małe 12-calowe opony dają o sobie znać na niemalże każdej dziurze. Kolejną typową usterką jest wyrobiona tuleja teflonowa przekładni kierowniczej (koszt 6 zł, ale wymiana nieciekawa). Jest też teflonowa tulejka kolumny kierowniczej. Oprócz tych dwóch denerwujących pierdułek prowadzi się bardzo dobrze. Łatwe manewrowanie kierownicą (brak wspomagania).
Komfort
5,0
Widoczność
Widoczność rewelacyjna w każdą stroną.
4,0
Ergonomia
Nie jest najgorzej, choć np. włącznik tylnej wycieraczki znajduje się w dziwnym miejscu.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Jak się zagrzeje to jest bardzo przytulnie, choć potrafi nagrzewać się długo - jazda na odcinku ok 5 km. Ja dlatego wsadzam sobie tekturkę przed chłodnicę zimą i jest ok.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Zaskakująco dużo miejsca na nogi dla pasażerów z tyłu. Pasażer z przodu też nie powinien narzekać. Najgorzej zaś wg mnie ma kierowca, bo za mało można odsunąć fotel i ciężko np. książkę studentowi czytać z pozycji kierowcy :)
4,0
Wyciszenie
Wyciszenie bardzo przyzwoite. Na niskich obrotach bardzo dobrze, na wyższych silniczek fajnie wyje, ale ja lubię wyższe obroty :)
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Pod względem spalania auto nie ma sobie równych. Przy mojej dynamicznej jeździe i częstym przeciąganiu 3-go biegu tak do 60-70 km/h auto nie spala więcej niż 5,5 w miastach Katowicach i Sosnowcu latem. Bez przeciążania silnika najlepiej 4-kę wrzucać przy 60 km/h. W mieście 5-ki nie używam :) Spalanie zimą max 6,5 przy rozsądnie ustawionym ssaniu i tekturce przed chłodnicą. Świeżo po kupnie - jak miałem ssanie rozkręcone i tico strasznie wyło to jeden jedyny raz spalił 8 na krótkich odcinkach zimą w mieście. Obecnie ssanie reguluję sam, co zajmuje mi dwie minuty z krzyżakiem w dłoni. Podsumowując: lato w mieście 5,5, zima w mieście 6,5. Trasa minimalnie 4,2 (trzykrotnie), maksymalnie 5,1.
5,0
Stosunek jakość/cena
Jak wspomniałem - auto niedoceniane, którego wartość rzeczywista przewyższa wartość rynkową.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Z drobiazgów to urwana klamka (15 zł), wspomniana tulejka przekładni kierowniczej (6 zł), oświetlenie tablicy rejestracyjnej. I to by było na tyle po dwóch latach jazdy a auto kupiłem jako 11-letnie z przebiegiem 120.000 km.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
To auto jest naprawdę niezawodne. Odpala w największe mrozy, silnik nie do zajechania (nie oszczędzam go), a od wymiany do wymiany oleju nie dolewam (lotos półsyntetyk). Jedyny duży koszt to przegnity zbiornik paliwa (260 zł).