Ocena kierowcy - Daewoo Nubira II Kombi

Trupodzierzdzca, 16 lat temu

Silnik 2.0 i 16V CDX 133KM 98kW

Rok produkcji 2000

Przebieg: 174 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Daewoo Nubira II Kombi 2.0 i 16V CDX 133KM 98kW 1999-2004 - Oceń swoje auto

3,69

10% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : tak jak w astrze, 133KM naprawdę czuć. Bezawawaryjny. Po 170tkm nadal żadnych zmian. Super

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Zawieszenie : non stop coś

Przeniesienie napędu : z plasteliny

Inne : klima i hamulce

3,0

Całokształt

ten samochód na rynku używanych to bardzo mała cena z bardzo dobrym wyposażeniem. Za takie pieniądze to ja mogę przeboleć naprawdę wiele. I nieraz bolało.

Wrażenia

4,0

Silnik

całkiem cichy oplowski benzyniak, jak na 2.0 z lat 90 chętnie wkręca się na obroty, odporny na LPG, nic się z nim nie działo przez całą exploatację, od 2000rpm zaczyna jechać pomiędzy 3500-5500rpm jest max. moment obrotowy( subiektywne odczucie, nie wiem jak na papierze)

2,0

Skrzynia biegów

Nędza, pierwszą wymieniłem przy 80tkm. Rozsypał się mechanizm różnicowy. Druga wytrzymała do przebiegu 145tkm. Luzy były takie na mechaniźmie różnicowym że w końcu przy ruszaniu zerwało mi mocowania silnika. Fakt że często korzystałem z 133KM co jak się okazuje nie było przewidziane przez technologów z Koreii, tam się normalnie wszystko zużywało jakby było z plasteliny. Ale nowa skrzynia to koszt 1100pln więc co tu oczekiwać jakości.

4,0

Układ jezdny

dobrze ale... po zmianach. Wyrzuciłem ciężkie plastyczne oryginalne aluminiaki 14" i założyłem 15" lekkie stalowe z mniejszym offsetem (opel astra 2004) skutkującym rozstawem kół zwiększonym o 50mm. No nie opony kleber hp2 195/60. Lożyska o zmniejszonym tarciu. I zapomniałem o koleinach, niestabilnej trakcji, wibracjach, szumach. Nadal było komfortowo a teraz cicho i znacznie poprawiła się komunikacja kierowca-nawierzchnia. A no i dodatkowo nie wiedzieć czemu pojawiła się przyjemna delikatna nadsterowność. LOL

Komfort

4,0

Widoczność

tu bez zastrzeżeń, tak jak to w kombi średniej niższej klasy. wszyskie kierunki poprawnie. może lusterka trochę za słabe. A no i tylna wycieraczka rzadko kiedy sprawna.

4,0

Ergonomia

wszystko na miejscu, aż nudno, ale daję samochód znajomym i nie muszę tłumaczyć co gdzie jak? Najgorszy jaki pamiętam to Citroen CX ale to stare dzieje i inna klasa ( pojazdy rodem z filmów SF)

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

dłuuugo się nagrzewa w zimę pomimo prób poprawy nic tu nie osiągnąłem. Klima jak to w tanich markach, co roku na wiosnę wymaga przepompowania "gazu" i wymiany jakiejś nieszczelnej części, co roku co innego więc nie mam jakiś konkretnych faworytów na liście niedoróbek konstruktorskich. Po prostu księgowi Daewoo są bardzo skuteczni w wyszukiwaniu oszczędności, i wszystko jest takie jakieś mało trwałe.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jak na kombi rewelacja, w Scenicu, Kangoo, Berlingoo jest lepiej ale nie ma co się czepiać bo to inne nadwozia, za to w Vectrze budowanej na tej samej platformie jest wyraźnie ciaśniej. Bardzo mi się podoba że można obniżyć naprawdę nisko siedzenie fotela kierowcy.

4,0

Wyciszenie

Tak dobrze ale dopiero po zmianach w układzie jezdnym i zaklejenia całych płaszczyzn drzwi matami wygłuszającymi, przydałby się jeszcze dach wygłuszony (pow. 120km/h szumy opływu powietrza jak w Kangoo) ale nie chciało mi się zdejmować podsufitki( możliwość uszkodzenia + pracochłonność)

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

zużycie paliwa zaskoczyło mnie na plus, 8-9l gazu w mieście przy delikatnym operowaniu pedałem przysp. i korzystaniu z zasad kinetyki. tylko musi być wszystko wyregulowane, wyczyszczone, zadbane a nie jak w taksówce. Max 12l też nie przeraża. Ceny części jak do Tico( komplet elementów gumowych do całego zawieszenia za 150pln? Nie wiem czy można taniej), jakość niestety też a masa i moc nieco inne. Ale mając taniego montera jest naprawdę ekonomicznie.

5,0

Stosunek jakość/cena

Tak to naprawdę jest doskonała oferta, tylko delikatnie, to można bez problemów latać latami.

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Non stop coś stuka w zawieszeniu. Zaciskam zęby i staram się usuwać wszystko co 10tkm. Ale irytuje bardzo. Hamulce trzeba używać to się nie zastoją - prawda. Ale tarczobębny z tyłu to w wykonaniu Daewoo pewność że ręczny trzyma na postoju ale ze spadkiem nie większym niż 5%. Klima co roku do naprawy. W Scenicu co 2 lata do nabicia, w Camry ojca co 5 lat, a tu za każdym sezonem jakaś wymiana.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Poza skrzyniami biegów które chyba zaprojektowano z myślą o 40KM i mniejszej wadze, reszta spoko. Wymieniałem przekładnię kierowniczą, ale to pochodna oplowskiego rozwiązania i podobnie się zużywa. Nigdy nie zawiódł mnie w trasie. Raz holowano mnie po zerwaniu łapy skrzyni biegów, ale to było w nocy na baaaardzoo szybkich jazdach.